Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
638 649
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I Iiyrryyr3iit
+5 / 5

Naprawdę wtedy masz poczucie wstydu? Ja raczej czuję złość :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uderz_w_stol
+2 / 2

Wstyd mi za tych, którzy dają się zmanipulować takiemu nieudacznikowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik720
+3 / 5

To tym ludziom powinno być wstyd nie tobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anusieczusieczunieczka
+1 / 1

W mojej klasie w podstawówce była taka sytuacja. Córka pani wice dyrektor wymyśliła pewnego dnia, że od tej chwili mamy się nie odzywać do jednej z koleżanek. Ani słowa, nie patrzeć, tak jakby nie istniała... Całość miaała trwać przez 3 dni, lub do odwołania. Wstyd się przyznać, ale w czasie pierwszej lekcji nawet ja dałam się w to gówno wciągnąć, na szczęście po 45minutach mózg mi powrócił, i przed następną lekcją złapałam koleżankę za rękę i posadziłam w swojej ławce. I tak już zostałyśmy w jednej ławce do końca podstawówki i przez całe gimnazjum. I choć nadal mi wstyd za tę pierwszą lekcję, to do dziś (a jesteśmy już po 30-ce) pozostajemy najlepszymi przyjaciółkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cotusieodwala
0 / 0

@anusieczusieczunieczka
Mój kolega miał troszkę podobną sytuację - jako jedyny przygarnął do swojej ławki kolegę, którego cała klasa traktowała jak ostatniego śmiecia. Po szkole ich drogi się rozeszły i niedługo okazało się, że chłopak pękł i popełnił samobójstwo. Oprawcy jak gdyby nigdy nic słali kondolencje i ubolewali nad swoim kolegą (nagle im się empatia włączyła, ojoj), przyszli na jego pogrzeb i ojeju, jeju jaka tragedia się stała, no po prostu kto by się spodziewał, nie? Za to mój kolega do dziś zadaje sobie pytanie czy w jakiś sposób mógł temu zaradzić, czy mógł zrobić więcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wrona7
+3 / 3

A ja dedykuję to Ani St. Dominice St. I Magdalenie Kw. (I ich rodzicom) które w podstawówce zrobiły mi piekło z życia tylko dlatego, że uczyłam się od nich lepiej i byłam lubiana przez nauczycieli. Dziś same macie dzieci, wychwujecie je na podobnych oprawców czy może dla odmiany to ich ktoś dręczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LordL
0 / 0

Pamiętaj, że często ci co ukrywają swoje wady, to nie prowodyrzy ale ci co dołączają do nich w obawie, że sami zastąpią miejsce ofiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cotusieodwala
+1 / 1

Wystarczy przeczytać parę książek o psychologii, by poznać działanie tych mechanizmów i skąd się biorą (w łopatologicznym skrócie ten kto szykanuje wcale nie jest taki zajebisty i pewny siebie. Wręcz przeciwnie, to jest życiowa ofiara, która w ten sposób pokazuje jak bardzo jest zagubiona i jak ogromne ma problemy osobiste). Szkoda tylko, że przerzuca swoje kompleksy na niewinnych, którzy mają później traumy.

Szkoda mi jedynie, że dzieciaki czy młodzież nie mają o tych mechanizmach pojęcia, bo ani rodzice ani szkoła nie chcą poświecić na takie życiowe lekcje chociaż godzinki. O ile mniej samobójstw by było wśród młodych, gdyby dorośli ich uświadamiali jak to wszystko działa, skąd takie a nie inne reakcje, co robić itd. Już samo ich dostrzeżenie i zrozumienie daje wiele siły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem