@Liscwtrakciespadania Nie, nie, nie na pewno żyje na koszt tego księcia, bo on pewnie kokosy przynosi do domu, jak każdy koleś i ona nic nie robi całymi dniami, tylko leży.
@Liscwtrakciespadania Tak żyją niziny społecznie, a nie normalni ludzie. Karyny zwykłe. Myślisz, że takie cokolwiek cos planują? Tym bardziej ciążę? Każda kobieta musi być niezależna, bo nieistotne co zostanie ustalone przed śłubem, to i tak to się odwróci przeciwko niej. Poza tym taka kura domowa nigdy nie ma świąt, wakacji, wolnego od roboty, urlopu, weekendu, nic! Totalnie zero wolnego, ciągły zapieprz.
@Liscwtrakciespadania Kobiety nie wpadają na pomysł, żeby wcześniej uzgodnić, a tym bardziej oczekiwać, że "tatuś" zajmie się swoim dzieckiem. Moja koleżanka zażądała od męża, że weźmie połowę urlopu wychowawczego. Ona miała 6 miesięcy i on 6, no ale to jest kropla w morzu, 99% kobiet daje z siebie zrobić służące.
@Liscwtrakciespadania A w ilu normalnych rodzinach (nie mówię o patologii, zyjącej z zasiłków) kobieta nie pracuje? I nie, nie jest to oczywiste, bo on ma wtedy dni wolne, święta, wakacje, urlop, itd., a ona nie ma nigdy odpoczynku, bo zawsze musi mu pod gębę podać i posprzątać. No ja dziękuję za taki podział, wolałabym pójść na 8 godzin do roboty, a potem się byczyć z darmową służącą. Żyć, nie umierać.
@Liscwtrakciespadania Dziecko ma dwoje rodziców, więc skoro uznałeś, że spędzenie czasu z dzieckiem po jego nardzinch jest takie fajne, to rozumiem, że sam się do tego stodujesz? Wziąłeś/weźmiesz urlop tacierzyński czy to jest "fajne" tylko dla kobiety, która ze zmęczenia nie widzi na oczy? Nawet jeśli w święta i wolne facet "pomaga", to kobieta nadal nie ma ani jednego dnia wolnego.
@Liscwtrakciespadania Sorki, ale liść jest rodzaju męskiego, dlatego założyłam, że jesteś kolesiem. Według kolesi każda kobieta jest na utrzymaniu męża, wystarczy poczytać demoty, stąd moje założenie co do tego, co miałaś na myśli. Niestety z mojej obserwacji wynika, że nie ma żadnego uzgadniania z tymi pasożytami, a raczej rzadko kiedy. Mało która kobieta oczekuje od nich szacunku i zaangażowania.
jestem kobietą. i zdarza mi się (I partnerowi rowniez) spóźniac do pracy. 40 sekund, czy 40 minut - bez znaczenia. chodzi o naszą wspólną przyjemność. ile ona trwa to nic nikomu do tego
Chłopina zrywa się rano do roboty a jaśnie pani zostaje w cieplutkim łóżku. Takie równouprawnienie
i jeszcze biadoli że za głośno się ogarniasz przed pracą.
@Liscwtrakciespadania Nie, nie, nie na pewno żyje na koszt tego księcia, bo on pewnie kokosy przynosi do domu, jak każdy koleś i ona nic nie robi całymi dniami, tylko leży.
@Liscwtrakciespadania Tak żyją niziny społecznie, a nie normalni ludzie. Karyny zwykłe. Myślisz, że takie cokolwiek cos planują? Tym bardziej ciążę? Każda kobieta musi być niezależna, bo nieistotne co zostanie ustalone przed śłubem, to i tak to się odwróci przeciwko niej. Poza tym taka kura domowa nigdy nie ma świąt, wakacji, wolnego od roboty, urlopu, weekendu, nic! Totalnie zero wolnego, ciągły zapieprz.
@Liscwtrakciespadania Kobiety nie wpadają na pomysł, żeby wcześniej uzgodnić, a tym bardziej oczekiwać, że "tatuś" zajmie się swoim dzieckiem. Moja koleżanka zażądała od męża, że weźmie połowę urlopu wychowawczego. Ona miała 6 miesięcy i on 6, no ale to jest kropla w morzu, 99% kobiet daje z siebie zrobić służące.
@Liscwtrakciespadania A w ilu normalnych rodzinach (nie mówię o patologii, zyjącej z zasiłków) kobieta nie pracuje? I nie, nie jest to oczywiste, bo on ma wtedy dni wolne, święta, wakacje, urlop, itd., a ona nie ma nigdy odpoczynku, bo zawsze musi mu pod gębę podać i posprzątać. No ja dziękuję za taki podział, wolałabym pójść na 8 godzin do roboty, a potem się byczyć z darmową służącą. Żyć, nie umierać.
@Liscwtrakciespadania Dziecko ma dwoje rodziców, więc skoro uznałeś, że spędzenie czasu z dzieckiem po jego nardzinch jest takie fajne, to rozumiem, że sam się do tego stodujesz? Wziąłeś/weźmiesz urlop tacierzyński czy to jest "fajne" tylko dla kobiety, która ze zmęczenia nie widzi na oczy? Nawet jeśli w święta i wolne facet "pomaga", to kobieta nadal nie ma ani jednego dnia wolnego.
@Liscwtrakciespadania Sorki, ale liść jest rodzaju męskiego, dlatego założyłam, że jesteś kolesiem. Według kolesi każda kobieta jest na utrzymaniu męża, wystarczy poczytać demoty, stąd moje założenie co do tego, co miałaś na myśli. Niestety z mojej obserwacji wynika, że nie ma żadnego uzgadniania z tymi pasożytami, a raczej rzadko kiedy. Mało która kobieta oczekuje od nich szacunku i zaangażowania.
@konto usunięte Co znaczy dość dobrze? On wykonuje 50% obowiązków domowych i przy opiece nad dziećmi?
szybki numerek i może lecieć do roboty
@Vivitheperl
Znów spóźniłeś się 40 sekund do pracy?! ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2020 o 12:29
jestem kobietą. i zdarza mi się (I partnerowi rowniez) spóźniac do pracy. 40 sekund, czy 40 minut - bez znaczenia. chodzi o naszą wspólną przyjemność. ile ona trwa to nic nikomu do tego