@pokos jakby wcale nie było afery z zamarzającymi autobusami, gdzie chyba mistrz wywiesił informację "do pie*dolonych debili, którym zamarzają autobusy". Poza tym ekonomicznie faktycznie lepiej się tankować przed przekroczeniem granicy, w końcu to kilkaset litrów razy te dwa złote na kursie.
Cały ból o to że kierowca wykorzystując wóz pracodawcy nie może sobie z tego skorzystać sam i nie może w ten sposób dodatkowo dorobić. Lecz patrząc z perspektywy pracodawcy tj. właściciela wozu to dlaczego ma pozwalać zarabiać na własny rachunek pracownikom wykorzystującym jego sprzęt.
Typowy janusz biznesu. Niedouczony idiota, któremu się wydaje, że jest panem świata, a przynajmniej zatrudnionych kierowców. Takich powinno się zamykać w psychiatryku! Stwarzają zagrożenie dla normalnych ludzi.
Zwróćcie uwagę na drugą stronę medalu. Kierowcy często wykorzystują to na własną korzyść. Przejedzie z pełnym bakiem zatankowanym za własne, zleje u szwagra na wsi i zatankuje w kraju na firmę. Tu nie tyle chodzi o nakaz kręcenia z paliwem, co o zakaz wykorzystywania tego dla własnej korzyści. Chociaż przyznam, że limit powinien być nieco niżej zależnie od pojemności zbiornika.
Co za pojeb
Według Gamera wszyscy na najniższych stanowiskach to "zera". Żenada.
Fake. Nikomu nie chciałoby się pisać takiego elaboratu. Poza tym takie rzeczy się mówi a nie pisze.
@pokos jakby wcale nie było afery z zamarzającymi autobusami, gdzie chyba mistrz wywiesił informację "do pie*dolonych debili, którym zamarzają autobusy". Poza tym ekonomicznie faktycznie lepiej się tankować przed przekroczeniem granicy, w końcu to kilkaset litrów razy te dwa złote na kursie.
@pokos Nie doceniasz kretynów biznesu. Potrafią takie rzeczy zrobić. Potem pół sali w sądzie się śmieje, a drugie pół płacze ze śmiechu.
Cały ból o to że kierowca wykorzystując wóz pracodawcy nie może sobie z tego skorzystać sam i nie może w ten sposób dodatkowo dorobić. Lecz patrząc z perspektywy pracodawcy tj. właściciela wozu to dlaczego ma pozwalać zarabiać na własny rachunek pracownikom wykorzystującym jego sprzęt.
Polska jezyk trudna, jak janusz po podstawowce otwiera firme
@Cagenicolas To, że janusz po podstawówce otwiera firme to chooy. Pytanie brzmi jak on nią zarządza, że nie upadła po miesiącu czy dwóch...
"Przywieść", LOL.
Fake, żaden debil by tego na siebie nie napisał.
Typowy janusz biznesu. Niedouczony idiota, któremu się wydaje, że jest panem świata, a przynajmniej zatrudnionych kierowców. Takich powinno się zamykać w psychiatryku! Stwarzają zagrożenie dla normalnych ludzi.
No to pan szef chyba sam do ruskich popyla, baran jeden.
Czytałem to jakieś 4/5 lat temu.
Zwróćcie uwagę na drugą stronę medalu. Kierowcy często wykorzystują to na własną korzyść. Przejedzie z pełnym bakiem zatankowanym za własne, zleje u szwagra na wsi i zatankuje w kraju na firmę. Tu nie tyle chodzi o nakaz kręcenia z paliwem, co o zakaz wykorzystywania tego dla własnej korzyści. Chociaż przyznam, że limit powinien być nieco niżej zależnie od pojemności zbiornika.