@FenrirIbnLaAhad zastanawiam sie kto Cie zminusowal ;P Chyba ktos to uwaza ze jednak partner nie ma prawa do posiadania wlasnych pasji... wszystko ma robic z mysla o niej.. ale ona ma prawo dowlasnych przyjemnosci ;D
Mnie osobiscie nigdy nie przyszloby do glowy aby czepiac sie faceta ze gra w gry czy oglada jakies mecze czy inne glupie skoki. Tak dlugo jak nie musze ogladac tego z nim :D i tak dlugo jak przynosi pieniadze do domu :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 stycznia 2020 o 15:09
@FenrirIbnLaAhad pytanie tylko ile czasu poświęca na to swoje "hobby". Owszem czasem tez odpalę jakąś gierkę ale sumarycznie to może 2 lub 3 godz. w tygodniu. Natomiast jeżeli ktoś gra 8 godzin dziennie, to jest problem. Sam pewnie też czepiałbyś się laski, gdyby codziennie przez 6 godzin oglądała jakiś serial. W związku każda ze stron wymaga też uwagi partnera, więc jeżeli tego jest za mało... to rani się drugą osobę.
@Polszczyzna widzisz ta gra o której mówimy (ja mam nazwę bohatera z tej gry w profilu a koleś wyżej ma avatara w profilu) jest taką grą, która jest intuicyjnie prosta do wejścia (co innego robienie super combo). Tak się kiedyś mi złożyło, że miałem dziewczynę z którą grałem w tą grę i załapała o co chodzi i grała ze mną by sprawić mi przyjemność. No ale....dalej to już gorsza historia, bo była leniwa a ja nie chciałem marnować gry na nią.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2020 o 15:10
@SteveFoKS Nie każdego fascynują gry, ja bym zdechła z nudów. Może nie wiedziała, co robić i była w tym słaba, bo jej to nie obchodziło? I tak podjęła próbę zagrania.
@SteveFoKS Nie ma czegoś takiego, jak kobiece kierunki studiów, a poza tym swoje studia skończyłam dawno temu. Trzy kierunki, w tym dwa ścisłe. Przepraszam najmocniej, pewnie nie wolno mi było iść na ścisłe kierunki, może to niezbyt kobiece? Może powinnam się zająć humanistycznymy debilizmami, żeby potem podawać frytki w maku?
A potem "ta suka mnie zostawiła, nie rozumiała moich pasji! Jeden meczyk w fife i się rzuca, su*a" itp. a przeryw siedział 24/7 jak tylo ze szkoły/pracy wrócił, i czasami przed snem sobie z krzyż rzucił w 1 min grze wstępnej i 2min seksu i zdziwiony, ze taki zajebisty i w ogole, a ona poszła do innego xD
Dokładnie, partner/partnerka nie jest od ciągłego zabawiania cię... ma prawo do chwili odpoczynku, czy realizacji swoich pasji.
@FenrirIbnLaAhad zastanawiam sie kto Cie zminusowal ;P Chyba ktos to uwaza ze jednak partner nie ma prawa do posiadania wlasnych pasji... wszystko ma robic z mysla o niej.. ale ona ma prawo dowlasnych przyjemnosci ;D
Mnie osobiscie nigdy nie przyszloby do glowy aby czepiac sie faceta ze gra w gry czy oglada jakies mecze czy inne glupie skoki. Tak dlugo jak nie musze ogladac tego z nim :D i tak dlugo jak przynosi pieniadze do domu :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2020 o 15:09
@Dordi nikt... a czy ktoś powiedział też że tak nie jest?
@Dordi i nie oznacza też że nie jest... :P
Tobie na dole nie przeszkodziło to skomentować jakby naprawdę ją zaniedbywał, i spędzał dnie na graniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 15:49
@FenrirIbnLaAhad pytanie tylko ile czasu poświęca na to swoje "hobby". Owszem czasem tez odpalę jakąś gierkę ale sumarycznie to może 2 lub 3 godz. w tygodniu. Natomiast jeżeli ktoś gra 8 godzin dziennie, to jest problem. Sam pewnie też czepiałbyś się laski, gdyby codziennie przez 6 godzin oglądała jakiś serial. W związku każda ze stron wymaga też uwagi partnera, więc jeżeli tego jest za mało... to rani się drugą osobę.
Zagraj z nim. :)
@Tudzian przegra jak by zrobił jej najprostszą kombinacje i nie wiedziała jak zablokować.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 14:26
@SteveFoKS Wow, ktoś kto nie gra w gierki przegra z kimś, kto gra regularnie. Jak to możliwe?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 14:52
@Polszczyzna widzisz ta gra o której mówimy (ja mam nazwę bohatera z tej gry w profilu a koleś wyżej ma avatara w profilu) jest taką grą, która jest intuicyjnie prosta do wejścia (co innego robienie super combo). Tak się kiedyś mi złożyło, że miałem dziewczynę z którą grałem w tą grę i załapała o co chodzi i grała ze mną by sprawić mi przyjemność. No ale....dalej to już gorsza historia, bo była leniwa a ja nie chciałem marnować gry na nią.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2020 o 15:10
@SteveFoKS Akurat ta gra ma to do siebie, że może grać w nią każdy. :)
@Tudzian to miałem zamiar przekazać pisząc wcześniej ,,intuicyjnie prosta do wejścia"
@SteveFoKS Nie każdego fascynują gry, ja bym zdechła z nudów. Może nie wiedziała, co robić i była w tym słaba, bo jej to nie obchodziło? I tak podjęła próbę zagrania.
@Polszczyzna to zajmij się kobiecymi kierunkami studiów
@SteveFoKS Nie ma czegoś takiego, jak kobiece kierunki studiów, a poza tym swoje studia skończyłam dawno temu. Trzy kierunki, w tym dwa ścisłe. Przepraszam najmocniej, pewnie nie wolno mi było iść na ścisłe kierunki, może to niezbyt kobiece? Może powinnam się zająć humanistycznymy debilizmami, żeby potem podawać frytki w maku?
@Polszczyzna :D
Jak sobie wybrał taką kobietę-bluszcz to niech cierpi.;-D
np zacznij chodzić na basen :) ale chłopak niech sobie gra w gierki :D
A potem "ta suka mnie zostawiła, nie rozumiała moich pasji! Jeden meczyk w fife i się rzuca, su*a" itp. a przeryw siedział 24/7 jak tylo ze szkoły/pracy wrócił, i czasami przed snem sobie z krzyż rzucił w 1 min grze wstępnej i 2min seksu i zdziwiony, ze taki zajebisty i w ogole, a ona poszła do innego xD