Gdyby nie google i podręcznik ze studiów z fizjologii człowieka, to najprawdopodobniej byłabym dziś bez tarczycy, bo lekarze są jacy są - jedni dobrzy, drudzy mierni, którzy sami konsultują się z google lub yahoo. Tarczyca obecnie działa bez problemu, a mogłabym jej nie mieć :(. Niestety w Polsce służba zdrowia nie działa, nawet prywatna. Spotkałam się nawet z ciężkim przypadkiem ginekologa (prywatnie!!!), który "zrobił" mi cytologię przez USG. Niestety nie wytłumaczyła mi jakim cudem ona na USG widzi czy są zmienione komórki. Uciekłam stamtąd czym prędzej.
@Paszeko Ja akurat się zgadzam, że lekarz powinien zarabiać więcej niż kasjer, podobnie jak nauczuciel. Tylko niech za poziomem wypłaty, idą też kwalifikacje i umiejętności, bo sam mgr (nawet lek.med.) to jeszcze trochę za mało by od tak dostawać więcej.
@KittyBio Popełniasz błąd tak myśląc. To nie za poziomem wypłaty powinny iść kwalifikacje, tylko odwrotnie. Lekarz POWINIEN zarabiać więcej niż kasjer czy inny mniej wykwalifikowany pracownik, ale nie od razu jak tylko dostanie dyplom! Jesteś chętny do poznawania nowych metod, starasz się i zgłębiasz wiedzę, robisz specjalizację, doktorat. I to takie działanie ma przynosić wymierny wzrost wynagrodzenia. Ten przysłowiowy kasjer może i będzie zarabiał tyle co POCZĄTKUJĄCY lekarz, ale z czasem lekarz będzie zarabiał więcej, dużo więcej, natomiast kasjer będzie zarabiał tyle samo co na starcie. No, może troszeczkę więcej jeśli nie będzie stwarzał problemów. I to jest prawidłowa kolej rzeczy. KittyBio, współczuję problemów z tarczycą, wiem coś o tym.
@KittyBio Miałem podobny przypadek - musiałem błagać konowała by mi mocne antybiotyki w końcu przepisał.
No i stał się cud - dolegliwości, które męczyły mnie przez pół roku - nagle się skończyły.
Mi też się internet przydał. Jak pani doktor załamała ręce zastanawiając się co mi jest, grzecznie podsunęłam że gdzieś czytałam, że może to być torbiel mieszka włosowego. Ale się ucieszyła i zawołała "tak, to to!" I od ręki wypisała skierowanie do chirurga...
A zapalenie po umieszczeniu jeta, po rozbiciu kamiena w nerce to nie była diagnoza lekarza. Zdiagnozował zapalenie wyrostka a przed znalezieniem kamienia, było zdiagnozowane zapalenie pęcherza. Dobrze, że mamy Internet.
Gdyby nie google i podręcznik ze studiów z fizjologii człowieka, to najprawdopodobniej byłabym dziś bez tarczycy, bo lekarze są jacy są - jedni dobrzy, drudzy mierni, którzy sami konsultują się z google lub yahoo. Tarczyca obecnie działa bez problemu, a mogłabym jej nie mieć :(. Niestety w Polsce służba zdrowia nie działa, nawet prywatna. Spotkałam się nawet z ciężkim przypadkiem ginekologa (prywatnie!!!), który "zrobił" mi cytologię przez USG. Niestety nie wytłumaczyła mi jakim cudem ona na USG widzi czy są zmienione komórki. Uciekłam stamtąd czym prędzej.
@KittyBio To są ci "lekarze", którzy powinni na starcie zarabiać więcej niż kasjer w markecie.
@Paszeko Ja akurat się zgadzam, że lekarz powinien zarabiać więcej niż kasjer, podobnie jak nauczuciel. Tylko niech za poziomem wypłaty, idą też kwalifikacje i umiejętności, bo sam mgr (nawet lek.med.) to jeszcze trochę za mało by od tak dostawać więcej.
@KittyBio A ja nie. Uważam, że powinien zarabiać stosownie do jakości swojej pracy, a nie z góry więcej od innych.
@KittyBio Popełniasz błąd tak myśląc. To nie za poziomem wypłaty powinny iść kwalifikacje, tylko odwrotnie. Lekarz POWINIEN zarabiać więcej niż kasjer czy inny mniej wykwalifikowany pracownik, ale nie od razu jak tylko dostanie dyplom! Jesteś chętny do poznawania nowych metod, starasz się i zgłębiasz wiedzę, robisz specjalizację, doktorat. I to takie działanie ma przynosić wymierny wzrost wynagrodzenia. Ten przysłowiowy kasjer może i będzie zarabiał tyle co POCZĄTKUJĄCY lekarz, ale z czasem lekarz będzie zarabiał więcej, dużo więcej, natomiast kasjer będzie zarabiał tyle samo co na starcie. No, może troszeczkę więcej jeśli nie będzie stwarzał problemów. I to jest prawidłowa kolej rzeczy. KittyBio, współczuję problemów z tarczycą, wiem coś o tym.
@KittyBio Miałem podobny przypadek - musiałem błagać konowała by mi mocne antybiotyki w końcu przepisał.
No i stał się cud - dolegliwości, które męczyły mnie przez pół roku - nagle się skończyły.
@lasek0110 Jeśli masz rację, to nic dziwnego że lekarze zarabiają mniej niż kasjerzy. Są mniej przydatni po prostu niż kasjerzy.
Mi też się internet przydał. Jak pani doktor załamała ręce zastanawiając się co mi jest, grzecznie podsunęłam że gdzieś czytałam, że może to być torbiel mieszka włosowego. Ale się ucieszyła i zawołała "tak, to to!" I od ręki wypisała skierowanie do chirurga...
A zapalenie po umieszczeniu jeta, po rozbiciu kamiena w nerce to nie była diagnoza lekarza. Zdiagnozował zapalenie wyrostka a przed znalezieniem kamienia, było zdiagnozowane zapalenie pęcherza. Dobrze, że mamy Internet.