@konradstru wiem że żart, ale to ciekawe że niektóre przedmioty firmy czy przedsiębiorstwa biorą swoją nazwę od miejsc ich pierwotnego produkowania a w toku rozwoju zanika u odbiorców taka wiedza i staje się nazwą własną. a tak mi naszło na przemyślenia.
@RoosZeiry w sumie ja miałem troszkę inne doświadczenia. Najpierw poznałem jakaś firmę a dopiero czasem nawet po latach okazało się, że to nazwa miejscowości, góry itp. itd.
@konradstru fuji film to tak ale osaka? dla mnie zawsze było to miasto. yokohama jeszcze albo teraz mam przed oczami Ijama :D a ile jest od nazwysk producentów, używamy ich jak nazw własnych a po przetłumaczeniu to po prostu "KOWALSKI" albo inny "MALNINIAK"
@RoosZeiry daaaaawno temu miałem taki magnetofon dwukaratowy OSAKA z odczepianymi głośnikami w których świeciły diody w rytm muzyki. Dopiero wch.j czasu później dowiedziałem się, że to jakieś miasto.
W Warszawskiej Promenadzie są podobne.
Bzdura! Przecież Kawasaki to motór!
@konradstru wiem że żart, ale to ciekawe że niektóre przedmioty firmy czy przedsiębiorstwa biorą swoją nazwę od miejsc ich pierwotnego produkowania a w toku rozwoju zanika u odbiorców taka wiedza i staje się nazwą własną. a tak mi naszło na przemyślenia.
@RoosZeiry w sumie ja miałem troszkę inne doświadczenia. Najpierw poznałem jakaś firmę a dopiero czasem nawet po latach okazało się, że to nazwa miejscowości, góry itp. itd.
@konradstru o to też ciekawe, jakieś przykłady z życia na szybko? dla mnie kotlin czy Pudliszki albo nazwy wód, jak żywiec etc.
@RoosZeiry Fuji, Osaka ;)
@konradstru fuji film to tak ale osaka? dla mnie zawsze było to miasto. yokohama jeszcze albo teraz mam przed oczami Ijama :D a ile jest od nazwysk producentów, używamy ich jak nazw własnych a po przetłumaczeniu to po prostu "KOWALSKI" albo inny "MALNINIAK"
@RoosZeiry daaaaawno temu miałem taki magnetofon dwukaratowy OSAKA z odczepianymi głośnikami w których świeciły diody w rytm muzyki. Dopiero wch.j czasu później dowiedziałem się, że to jakieś miasto.
Jeżeli to zdjęcie pokazuje schody o których mowa w opisie to odpowiada nie "mniej więcej" a dokładnie 5 normalnym schodom.
Ale po co? Do tych schodów ruchomych prowadzą zwykłe schody. Gdzie tu sens?
Galeria Magnolia Wrocław wyjście na parking na dachu ma takie same.