W nowojorskich szpitalach brakuje sprzętu i łóżek. Nie brakuje za to poświęcenia i woli niesienia pomocy. Lekarze, pielęgniarki, ratownicy niestrudzenie walczą ze śmiertelnym wirusem na pierwszej linii frontu. W ramach podziękowania za swoją pracę otrzymali gromkie brawa od strażaków
Obawiam się jednej rzeczy : znając amerykańskie włazidupstwo i wazeliniarstwo kolejnych ekip rządzących w naszym Kraju, zaczną wysyłać w ramach bratniej pomocy do Stanów nasze respiratory i środki ochrony osobistej.
Propaganda pełną parą
Obawiam się jednej rzeczy : znając amerykańskie włazidupstwo i wazeliniarstwo kolejnych ekip rządzących w naszym Kraju, zaczną wysyłać w ramach bratniej pomocy do Stanów nasze respiratory i środki ochrony osobistej.