Czyli marzysz o tym żeby biegać spanikowanym ze strachu przed dresami czy innymi bandziorami w poszukiwaniu funkcjonariusza który Ci pomoże ? Spoko fantazja, nie ma co.
@alexbe a serio wierzysz że policja by zainterweniowała? Sam osobiście, widziałem sytuację jak kilku dresów kopało kogoś a przechodzący patrol policji nie zrobił NIC (!).
Po prostu, policja w Polsce wyspecjalizowała się w tępieniu drobiazgów, najdrobniejszych wykroczeń, które w zasadzie nie mają większego wpływu na bezpieczeństwo publiczne. Jak choćby picie alkoholu w parku, przechodzenie przez jezdnię w złym miejscu, nieprawidłowe parkowanie i inne bzdety.
Zwyczajnie policja się boi interweniować w poważnych sprawach. Więc tępią zwykłych ludzi, bo ich się bać nie muszą, a dresiarze i tak robią co chcą.
@rafik54321 brawo widziałeś dwóch gości którzy nie powinni być policjantami. Tyle że policjantów jest 100 tyś. STO TYSIĘCY. A ty powolujesz się na jeden przykład i uogolniasz do całej formacji. Oczywiście wszyscy gwałciciele mordercy porywacze i osoby poszukiwane kibole i tak dalej sami dobrowolnie przychodzą do więzienia. Chory naród i z chora logika.
Jeszcze nie widziałem by policjant dopierdzielil się do kogoś kto przestrzega prawa :)
@Taymishi heh, mógłbym wymieniać takich jeszcze sporo czasu. To jedynie mały ułamek cyrków które widziałem z udziałem policji. Wielokrotnie byłem traktowany bardzo chamsko ze strony władz, nawet kiedy im w zasadzie pomagałem, pokazując drogę do sąsiada kiedy nie mogli trafić.
Miałem styczność z kiludziesięcioma różnymi policjantami - żaden nie okazał się kompetetny.
"Jeszcze nie widziałem by policjant dopierdzielil się do kogoś kto przestrzega prawa :)" - to mało widziałeś. Wierz mi. Do mnie się dowalili, nawet na ryach. Miałem opłacone pozwolenie. Dosrali się, próbowali mi wmówić że rozkręcam tory kolejowe, a na prośbę odnośnie pokazania legitymacji zostałem wyśmiany. Dziękuję za taką policję.
Mam ci wymieniać wszystkie dziwne sytuacje jakich byłem świadkiem lub uczestnikiem?
Na prędce wymienię ci kolejne dwie sytuacje.
Kiedyś przypiąłem rower pod blokiem, jechałem do koleżanki, do miejsca dla rowerów. Gdy wchodziłem do bloku stał radiowóz jakieś 20m obok. Wychodzę po kilku godzinach, a tu nie mam koła przy rowerze a radiowóz jak stał, tak stoi. Najśmieszniejsze jest to że gdy rower odpiąłem i skierowałem się ku domowi, zostałem zatrzymamy iż rzekomo ukradłem rower (!). Super.
Sytuacja druga. Znów z rowerem (starym, głęboki PRL), zostałem zatrzymany na "rutynówkę". Policjant stwierdził że rower jest kradziony bo nie ma numerów ramy. Ja mu mówię że ten rower jest tak stary że wtedy ich nie numerowano. Ten stęka że zamalowałem numery. To mu powiedziałem, ok, drap farbę... Dwukrotnie zrobiono ze mnie złodzieja.
Albo mam jakiś magnes na patologicznych policjantów albo policja jest chora.
@rafik54321 To takie samo prawdziwe ,jak to ,że ostatnio widziałem sam osobiście jak Ci wyrósł kaktus na środku czoła,a Ty z tym nie zrobiłeś NIC!. Po prostu wyspecjalizowałeś się w hejcie na temat policji i nigdzie indziej Twoich postów nie widzę. Masz o coś tam ból #upy i opowiadasz w internetach zmyślone bajki...
@rafik54321 tak czy tak to ledwo promil całej formacji, ale jeśli masz do nich takie podejście jakie reprezentujesz na demotach to się nie dziw że spotykasz się z adekwatna odpowiedzią.
Ja natomiast nigdy nie spotkałem się ze złym policjantem, z mojego doświadczenia wynika iż na policję narzekają głównie ludzie którzy mają kłopoty z prawem, albo internetowi prawnicy w stylu "na jakiej podstawie", "a gdzie legitymacja" i tak dalej.
Współczuję doświadczeń z policją, ale jak już wspomniałem to promil. Sam mam bardzo wielu znajomych w policji i życzyłbym każdemu spotkania z takim policjantem.
@Taymishi tak, jako 10latek faktycznie zasługiwałem na takie traktowanie. Brawo ty. I nie promil, a 100% policjantów z którymi miałem styczność. Zresztą w okolicznych miastach lepiej nie było lepiej.
"Ja natomiast nigdy nie spotkałem się ze złym policjantem," - to spotkaj się z naćpanym agresorem. Z pewnych źródeł których ci nie przybliżę wiem, że 3/4 policjantów leczy się psychiatrycznie, a połowa jest na ciężkich używkach.
" Sam mam bardzo wielu znajomych w policji" - no i sprawa się wyklarowała. Dlatego spotykasz samych miłych policjatów - zwyczajnie cię znają.
@rafik54321
nie wnikając skąd i dlaczego twoje doświadczenia z policją są takie, a nie inne, to każdy ma inne.
mam 45 lat w ciągu których miałem z policją kontakty kilkanaście razy i nie spotkałem się z chamstwem, agresją czy innym karygodnym zachowaniem. Z doświadczenia wiem że każda akcja pociąga za sobą reakcje i jeżeli ja rozmawiam z nimi normalnie i rzeczowo to takim samym zachowaniem odpowiadają.
Akcja zawsze pociąga reakcje. To że ja np nie lubię księży czy KK to nie znaczy, że w momencie gdy z jakimś rozmawiam to mu to pokazuje. Ponieważ on oprócz tego iż jest w jakiejś "profesji" to jest też człowiekiem. Innym niż ci których spotkałem. Natomiast z Twojego toku rozumowania widzę iż po prostu patrzysz na profesje a nie na człowieka. Podchodząc do kogoś z pogardą/agresją/mocno negatywnym nastawieniem ciężko oczekiwać, żę ta osoba będzie w laurkach.
" Z pewnych źródeł których ci nie przybliżę wiem, że 3/4 policjantów leczy się psychiatrycznie," Nie przybliżysz bo nie istnieją. Raczej nikt nie przebadał 75 tyś policjantów.
To chyba oczywiste, że nie mówię o policjantach których znam. Tylko o obcych, spotykanych na ulicy czy w czasie kontroli. Różnica jest taka, że gdy do mnie podchodzi patrol policji to nie pytam "NA JAKIEJ PODSTAWIE, KONSTYTUCJA BLABLA" tylko " w czym mogę pomóc". Tak jak bym się odezwał do każdej innej osoby.
@alexbe powiem ci skąd takie akcje i reakcje. Mieszkałem w nienajlepszej dzielnicy, burdy na porządu dziennym. Zresztą mój ojciec był alkoholikiem. Policja przyczepia do mnie łatkę kryminalisty, bo wyrosłem w patologii, pomimo że udało mi się zerwać z takim środowiskiem.
Policjanci jak przyjeżdżali to od razu z każdym jechali jak ze ścierwem, bo zakładali że każdy to patologia.
A mnie drażni kiedy taki policjant od razu ma mnie za patosa, bo jestem taki. Bo mam dwie blizny na policzku odkąd pamiętam? I jeszcze jedną nad okiem? Niestety, ślady po przeszłości której nie znam. Nie mam za co ich szanować.
@Taymishi "Nie przybliżysz bo nie istnieją." - po prostu ty o nich nie wiesz.
" Tylko o obcych, spotykanych na ulicy czy w czasie kontroli. " - to że ty ich nie znasz, nie oznacza że oni nie znają ciebie.
Do tego potrzebne są tylko dwa kroki:
1. Koniec kaczyzmu.
3. 30 lat odbudowy reputacji i zaufania przez policję.
@Banasik Całe szczęście, że Policja przed rządami PiS była na zawołanie każdego obywatela. Dobrze, że pozostało nam to miłe wspomnienie.
@YouCantSaveMe i minusy na ciebie spadają bo niedojrzałe społeczeństwo nie rozumie że odpowiada za swoje czyny
zauważyliście że nagle trolle robią nagonkę na policję , zobaczcie ile jest memów na policję -ktoś wydał polecenie ?
@robeda0 To samo ostatnio zauważyłem. Tak jak by opozycja, a może pewne grupy społeczne próbowały wszcząć niepokoje społeczne lub zamieszki...
@robeda0 zauważyłeś, że ostatnio policja robi nagonkę na obywateli?
Ja marzę aby na widok policjanta każdemu kto łamie prawo skoczyło tętno - cieszy mnie że moje marzenie się spełnia :P
@Morda_Lewiatana o totototo, jakoś ja na widok policji nie czuje strachu xD wystarczy nie łamać prawa. Widzę dresodzbany już zaczęły cię minusowac
Czyli marzysz o tym żeby biegać spanikowanym ze strachu przed dresami czy innymi bandziorami w poszukiwaniu funkcjonariusza który Ci pomoże ? Spoko fantazja, nie ma co.
@alexbe a serio wierzysz że policja by zainterweniowała? Sam osobiście, widziałem sytuację jak kilku dresów kopało kogoś a przechodzący patrol policji nie zrobił NIC (!).
Po prostu, policja w Polsce wyspecjalizowała się w tępieniu drobiazgów, najdrobniejszych wykroczeń, które w zasadzie nie mają większego wpływu na bezpieczeństwo publiczne. Jak choćby picie alkoholu w parku, przechodzenie przez jezdnię w złym miejscu, nieprawidłowe parkowanie i inne bzdety.
Zwyczajnie policja się boi interweniować w poważnych sprawach. Więc tępią zwykłych ludzi, bo ich się bać nie muszą, a dresiarze i tak robią co chcą.
@rafik54321 brawo widziałeś dwóch gości którzy nie powinni być policjantami. Tyle że policjantów jest 100 tyś. STO TYSIĘCY. A ty powolujesz się na jeden przykład i uogolniasz do całej formacji. Oczywiście wszyscy gwałciciele mordercy porywacze i osoby poszukiwane kibole i tak dalej sami dobrowolnie przychodzą do więzienia. Chory naród i z chora logika.
Jeszcze nie widziałem by policjant dopierdzielil się do kogoś kto przestrzega prawa :)
@Taymishi heh, mógłbym wymieniać takich jeszcze sporo czasu. To jedynie mały ułamek cyrków które widziałem z udziałem policji. Wielokrotnie byłem traktowany bardzo chamsko ze strony władz, nawet kiedy im w zasadzie pomagałem, pokazując drogę do sąsiada kiedy nie mogli trafić.
Miałem styczność z kiludziesięcioma różnymi policjantami - żaden nie okazał się kompetetny.
"Jeszcze nie widziałem by policjant dopierdzielil się do kogoś kto przestrzega prawa :)" - to mało widziałeś. Wierz mi. Do mnie się dowalili, nawet na ryach. Miałem opłacone pozwolenie. Dosrali się, próbowali mi wmówić że rozkręcam tory kolejowe, a na prośbę odnośnie pokazania legitymacji zostałem wyśmiany. Dziękuję za taką policję.
Mam ci wymieniać wszystkie dziwne sytuacje jakich byłem świadkiem lub uczestnikiem?
Na prędce wymienię ci kolejne dwie sytuacje.
Kiedyś przypiąłem rower pod blokiem, jechałem do koleżanki, do miejsca dla rowerów. Gdy wchodziłem do bloku stał radiowóz jakieś 20m obok. Wychodzę po kilku godzinach, a tu nie mam koła przy rowerze a radiowóz jak stał, tak stoi. Najśmieszniejsze jest to że gdy rower odpiąłem i skierowałem się ku domowi, zostałem zatrzymamy iż rzekomo ukradłem rower (!). Super.
Sytuacja druga. Znów z rowerem (starym, głęboki PRL), zostałem zatrzymany na "rutynówkę". Policjant stwierdził że rower jest kradziony bo nie ma numerów ramy. Ja mu mówię że ten rower jest tak stary że wtedy ich nie numerowano. Ten stęka że zamalowałem numery. To mu powiedziałem, ok, drap farbę... Dwukrotnie zrobiono ze mnie złodzieja.
Albo mam jakiś magnes na patologicznych policjantów albo policja jest chora.
@rafik54321 To takie samo prawdziwe ,jak to ,że ostatnio widziałem sam osobiście jak Ci wyrósł kaktus na środku czoła,a Ty z tym nie zrobiłeś NIC!. Po prostu wyspecjalizowałeś się w hejcie na temat policji i nigdzie indziej Twoich postów nie widzę. Masz o coś tam ból #upy i opowiadasz w internetach zmyślone bajki...
@THEDREEEAM skoro widziałeś jak mi coś wyrosło - śmiało, napisz ile mam wzrostu ;) .
"Po prostu wyspecjalizowałeś się w hejcie na temat policji i nigdzie indziej Twoich postów nie widzę." - słabo szukasz... Podrzucę ci kilka demotów z tylko ostatniego czasu nie na temat policji.
https://demotywatory.pl/4991566/Mamy-teraz-bardzo-przyjemne-ceny-paliw-w-okolicach-4zl-l#comment_11318238-anchor
https://demotywatory.pl/4991110/Mieszkancy-niektorych-panstw-nie-mogli-obejrzec-w-kinach-tych#comment_11316559-anchor
https://demotywatory.pl/4991139/Obywatele-Chin-kradli-od-lat-zjadliwe-wirusy-z-kanadyjskiego#comment_11315246-anchor
https://demotywatory.pl/4989786/Gdzie-to-jest-Nie-moge-tego-znalezc#comment_11310816-anchor
https://demotywatory.pl/4989626/Dzieki-kwarantannie-zanieczyszczenia-maleja-i-przyroda-wraca-na#comment_11310112-anchor
Oczywiście dodatkowo możesz sobie przejrzeć stworzone przeze mnie demoty. O policji jest myślę góra 5, ale raczej coś koło 3. Nie pamiętam dokładnie.
@rafik54321 tak czy tak to ledwo promil całej formacji, ale jeśli masz do nich takie podejście jakie reprezentujesz na demotach to się nie dziw że spotykasz się z adekwatna odpowiedzią.
Ja natomiast nigdy nie spotkałem się ze złym policjantem, z mojego doświadczenia wynika iż na policję narzekają głównie ludzie którzy mają kłopoty z prawem, albo internetowi prawnicy w stylu "na jakiej podstawie", "a gdzie legitymacja" i tak dalej.
Współczuję doświadczeń z policją, ale jak już wspomniałem to promil. Sam mam bardzo wielu znajomych w policji i życzyłbym każdemu spotkania z takim policjantem.
@Taymishi tak, jako 10latek faktycznie zasługiwałem na takie traktowanie. Brawo ty. I nie promil, a 100% policjantów z którymi miałem styczność. Zresztą w okolicznych miastach lepiej nie było lepiej.
"Ja natomiast nigdy nie spotkałem się ze złym policjantem," - to spotkaj się z naćpanym agresorem. Z pewnych źródeł których ci nie przybliżę wiem, że 3/4 policjantów leczy się psychiatrycznie, a połowa jest na ciężkich używkach.
" Sam mam bardzo wielu znajomych w policji" - no i sprawa się wyklarowała. Dlatego spotykasz samych miłych policjatów - zwyczajnie cię znają.
@rafik54321
nie wnikając skąd i dlaczego twoje doświadczenia z policją są takie, a nie inne, to każdy ma inne.
mam 45 lat w ciągu których miałem z policją kontakty kilkanaście razy i nie spotkałem się z chamstwem, agresją czy innym karygodnym zachowaniem. Z doświadczenia wiem że każda akcja pociąga za sobą reakcje i jeżeli ja rozmawiam z nimi normalnie i rzeczowo to takim samym zachowaniem odpowiadają.
@rafik54321
I w zasadzie @alexbe Ci odpowiedział.
Akcja zawsze pociąga reakcje. To że ja np nie lubię księży czy KK to nie znaczy, że w momencie gdy z jakimś rozmawiam to mu to pokazuje. Ponieważ on oprócz tego iż jest w jakiejś "profesji" to jest też człowiekiem. Innym niż ci których spotkałem. Natomiast z Twojego toku rozumowania widzę iż po prostu patrzysz na profesje a nie na człowieka. Podchodząc do kogoś z pogardą/agresją/mocno negatywnym nastawieniem ciężko oczekiwać, żę ta osoba będzie w laurkach.
" Z pewnych źródeł których ci nie przybliżę wiem, że 3/4 policjantów leczy się psychiatrycznie," Nie przybliżysz bo nie istnieją. Raczej nikt nie przebadał 75 tyś policjantów.
To chyba oczywiste, że nie mówię o policjantach których znam. Tylko o obcych, spotykanych na ulicy czy w czasie kontroli. Różnica jest taka, że gdy do mnie podchodzi patrol policji to nie pytam "NA JAKIEJ PODSTAWIE, KONSTYTUCJA BLABLA" tylko " w czym mogę pomóc". Tak jak bym się odezwał do każdej innej osoby.
@alexbe powiem ci skąd takie akcje i reakcje. Mieszkałem w nienajlepszej dzielnicy, burdy na porządu dziennym. Zresztą mój ojciec był alkoholikiem. Policja przyczepia do mnie łatkę kryminalisty, bo wyrosłem w patologii, pomimo że udało mi się zerwać z takim środowiskiem.
Policjanci jak przyjeżdżali to od razu z każdym jechali jak ze ścierwem, bo zakładali że każdy to patologia.
A mnie drażni kiedy taki policjant od razu ma mnie za patosa, bo jestem taki. Bo mam dwie blizny na policzku odkąd pamiętam? I jeszcze jedną nad okiem? Niestety, ślady po przeszłości której nie znam. Nie mam za co ich szanować.
@Taymishi "Nie przybliżysz bo nie istnieją." - po prostu ty o nich nie wiesz.
" Tylko o obcych, spotykanych na ulicy czy w czasie kontroli. " - to że ty ich nie znasz, nie oznacza że oni nie znają ciebie.
A mi się marzy jednorożec. Bezpieczny będziesz jak umrzesz.
COVID-19 dla każdego funkcjonariusza. Za darmo, ze szczerego serca.
@Amper80 Ciekawe kto przyjedzie jak Ci się będą włamywać na chatę, lub gdzie pójdziesz jak Ci ktoś zgwałci siostrę/matkę/żonę :)