W 1989 roku miałem konfirmację. Od sporo starszej kuzynki, otrzymałem 3 tematyczne książki (akurat z tematem nie trafiła), więc wylądowały w szafce. Po ok. 6-ciu latach, podczas rozmowy, oznajmiła mi, że włożyła między różne kartki, pieniądze. Znalazłem kilka banknotów na kwotę 100 tys. zł. W dniu, w którym je otrzymałem, to była połowa ówczesnych zarobków (średnich), natomiast w dniu znalezienia, wartość znaleziska opiewała na ok. 2% ówczesnych zarobków (średnich).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2020 o 10:45
Bo stary jak jej kupiłeś podręcznik do podstaw mechaniki kwantowej to była niewłaściwa książka.. to powinno być romansidło o tym jak dziewczyna uwodzi bogatego .. sułtana, milionera, księcia itp ten się z nią żeni i spełnia jej wszystkie marzenia... ... lub odwrotnie ... najpierw spełnia jaj wszystkie marzenia a potem ona łaskawie za niego wychodzi ...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2020 o 14:16
@killerxcartoon W życiu bym takiego g** nie przeczytała. Co więcej pogoniłabym osobę, która takie coś by mi sprezentowała. Gusta są różne, ale wyobraź sobie, że nie każda kobieta czyta romasidła. I dlaczego podstawy mechaniki kwantowej to niewłaściwia książka? Jeżeli ją to interesuje? Ja chciałam dostać ,,Chemię żywności". Dostałam. Kolejną chcę dostać odnośnie toksykologii.
Jak byłam młodsza to również prosiłam o książki, tylko np. ina tematyka i tak np. od rodziców dostałam piękne wydanie Władcy Pierścieni.. w 6 klasie podstawówki.
To że ty takie książki lubisz nie znaczy że każda kobieta lubi. Ja nie wiem, czemu panowie przypisują swój kiepski gust książkowy kobietom. Wiadomo że kobiety uwielbiają kryminały, fantasty, science-fiction oraz książki dokumentalne, podróżnicze, przyrodnicze i historyczne. A nie jakieś tam romansidła gdzie połowa rozdziału to opis picia herbaty.
@BlueAlien
Potwierdzam. Ja osobiście uwielbiam kryminały, dreszczowce, książki popularnonaukowe. Natomiast moja koleżanka uwielbia romanse i powieści obyczajowe. Nie uważam że to źle, każdy przecież ma inny gust.
I nie rozumiem tego generalizowania kobiet ( bo wszystkie kobiety to, bo każda kobieta tamto...) Kobieta jak każdy człowiek ma swój gust i swoje poglądy
Zgadzam się. Wolę książki popularnonaukowe, literaturę faktu (ale nie o polityce, prędzej podróżnicza ew. relacji z życia w dziczy czy w rodzinie arabów), podróżnicze, o zwierzętach, wszelkie atlasy, mapy (kocham mapy! XD) oraz podręczniki np do rysowania, wyszywania, książki kucharskie, o dbaniu o siebie. Uwielbiam zapach starych książek.
Ponadto uwielbiam też powieści science-fiction i niektóre fantasy. Mimo wieku lubię też młodzieżówki, niektóre stare książki (byle nie wojenne). Kryminały niestety omijam szerokim łukiem, nie wiem dlaczego. Wolę już horrory.
Czasem wybrane obyczaje też mogą być, ale to wyjątki.
Czytam też fanfiki (choć dla niektórych fanfiki to nie literatura a profanacja literatury xd). Kuzynka natomiast wolała właśnie romanse, obyczajówki ale też obyczajówki i romanse z elementami fantasy, i owe 50 Twarzy Greya ...
Każdy ma inny gust. Każda kobieta jest inna i woli inne książki.
Panowie natomiast zawsze myślą, że kobiety sa, w przeciwieństwie do nich, wszystkie takie same więc każdej można dać to samo i się ucieszy bo wychodzą jak z taśmy produkcyjnej jednakowe niczym klony, i jak ktoś w necie napisał, że "laski lubią romansidła" to ten bezrefleksyjnie to łyka i w to wierzy i jest przekonany że taka jest prawda :)
Bo po co zweryfikować? Po co choć trochę przysiąść i się zastanowić? Za trudne xd
Olmajti twierdzi, że my wszystkie kochamy badboi i lecimy na hajs, bo tam pokazują wykresiki ze słupkami xd
Ten pan tutaj twierdzi, że laskom nie kupuje się nic związanego z nauką, tylko romansidła, bo przecież baby wszystkie są jednakowe a jak są jednakowe to znaczy, że lubią to samo.
Oni zawsze są wyjątkowi, inni niż wszyscy, każdy ma inne zainteresowania, inne poglądy, jest wspaniały i oczytany, a baby zawsze głupie, bez zainteresowań, lubiące wszystko to samo, takie same jednakowe niczym klony.
Dlatego, że nam bezpodstawnie przypisują takie zmyślone przez siebie cechy, rónież bezpodstawnie uważają nas za gorsze. Dzięki temu łatwiej im się żyje, bo nie nadwyrężają szarych komórek xd
@BlueAlien olmajti, czy jak mu tam jest ogólnie nieco smutnym człowiekiem. Skończyłam z nim dyskutować, jak mi napisał, że ma trzymiesieczne dziecko. Z kim je spłodził przy tak jawnej pogardzie wobec kobiet: nie wiem. Nie wnikam. Być może sam jest tym ,,bad boyem" i dlatego tak twierdzi (lub tak twierdzi w swoim mniemaniu).
Nawet nie toooo, oni często twierdzą, że laski są głupie, bo się interesują: modą, podróżami. Przy czym sami interesuja się: sportem (z kanapy), motoryzacją (z gazetek) i.. grają w gry. I na tym się kończy. Jednak czują się wyjątkowi i uważają, ze takie zainteresowania, w takiej formie co ważne są super i ich wyróżniają.
Oczywiście, jak zwracasz takowemu uwage, to na bank jesteś brzydka i masz wąsa :D
@BlueAlien nie wiem.. nigdy nie czytałem romansideł.. ale rozliczne znajome czy moja matka i sąsiadka.. ciągle coś takiego czytają ..
Wiec powiadasz że podręcznik do podstaw mechaniki kwantowej by cię zainteresował. Być może należysz do tych kobiet z jakimi da się inteligentnie porozmawiać .
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2020 o 18:11
Może nie podręcznik, ale książka opisująca pewne zjawiska, obrazkami, zdjęciami jak najbardziej. Mimo że nie lubiłam zadań z chemii, lubiłam czytać podręcznik do niej w liceum.
Dziwi mnie twoje bezrefleksyjne podejście, że jak kobieta to od razu romansidło. Ok, wątek romantyczny czasem uzupełnia fabułę książki, ale nudne jest jak stanowi jej główne koło napędowe.
Nie wiem czy można inteligentnie rozmawiać z facetem, który generalizuje i trochę się przez to wywyższa nad kobietami. Mam alergię na takich.
Wszystko co męskie jest lepsze według nich, ponieważ bo tak :D
Co z tego, że laska interesująca się jakąś celebrytka modelką jest na tym samym poziomie co facet interesujący się sportowcami, a laska interesująca się makijażem i modą jest na takim samym poziomie co facet interesujący się piłką nożną, ale tylko jaki kibic na kanapie raz na 4 lata.
Laska robiąca filmiki na YouTube z makijażu jest na tym samym poziomie co facet robiący streamy z gry.
Facet i tak uzna że to co robią faceci jest lepsze, bo oglądanie meczu kontray wybiegu mody to przecież jest niczym rozwiązywanie zadań z fizyki kontra malowanie ryja czekoladą.
Ba, nawet gry są przecież lepsze, jeśli są męskie.
Wyścigówki? Strzelanki? Fifa? Przecież to poziom lotu w kosmos. Nie to co gry typu Simsy, budowanie parku rozrywki czy zarządzanie miastem, które są niczym kopanie rowów.
Nawet przeciętne zainteresowania. Kobieta kocha zwierzęta? Kulinarie? Podróże? Meh, banał, nic ciekawego, laska to beton. Facet kocha dłubanie w aucie? Konstruuje zamki z zapałek? Gra w szachy? Od razu jest kimś! Podziwiajcie go.
Bo facet zawsze będzie z siebie dumny, niezależnie od tego, co zrobi. Kobieta wejdzie na szczyt Mount Blanc? Meh, dla facetów nic ciekawego. Co najwyżej może mu loda zrobić, bo tylko do tego się nadaje, hyhy. A on? On to byłby dumny z siebie nawet wtedy, jakie dzisiaj gonwo wyssrau.
@BlueAlien
Chcesz komiks do fizyki kwantowej? A poza czytaniem tego podręcznika do chemii zrozumiałaś coś z niego?
Jednak kobiety i ich sposób myślenia nigdy mnie nie przestaną zadziwiać
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2020 o 18:59
1. Jaki znowu komiks? Podręcznik to podręcznik - zawiera zadania, obliczenia. Mi chodzi o teorie, ciekawostki, przykłady, zdjęcia, schematy. Czy nawet proste eksperymenty.
2. Tak, zrozumiałam. Tam była teoria. W podręczniku do chemii natomiast były zadania obliczeniowe, które w podręczniku były słabo wytłumaczone. Oczywiście ty patrząc na moją płeć musiałeś uznać, że niczego nie zrozumiałam.
3. Znowu wrzucasz kobiety do jednego worka tylko dlatego, że TY czegoś nie zrozumiałeś.
Ja mam SWÓJ sposób myślenia, ty masz swój. Każdy ma swój, i nie ma to żadnego związku z płcią. Nigdy nie miało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 kwietnia 2020 o 19:08
@BlueAlien tak jesteśmy wychowywane. Coraz więcej naukowców zwraca na to uwagę: to co kobiece z automatu jest stawiane jako gorsze. Pierwsze hasło: nie rycz jak baba. Nie zachowuj się jak baba.
Chłopcom zabiera się zabawki uchodzące za dziewczęce (no bo jak to wózkiem się będzie bawił, albo lalką, jeszcze mu penis zaniknie), za to jak dziewczynka bawi się klockami lego, samochodami, robotami to łoooo.
Ile razy słyszałam: jesteś inna niż wszystkie (łot), albo, że mam nietypowe zainteresowania jak na dziewczynę i to dziewczynę TAK wyglądającą. Nie wiem gdzie chłopcy zbierają doświadczenia o dziewczynach, ale to jest przerażające.
Nie lubię romansideł, nigdy nie lubiłam. Jednak to nie jest jakoś wyjątkowe :D
Z jednej strony ględza, że laski puste bo interesują się tylko makijazem/ ciuchami/ czy to tu zostało zarzucone fizyka kwantowa? A potem taka ja słyszałam, że faceta nie znajdę przez to jaką jestem osobą. Paranoja. Znalazłam takiego bez kompleksów, któremu moja wiedza imponuje.
No i chwalenie: pochwal go, że uwaga: pomaga ci w domu. No jak to słyszę, to mnie pusty śmiech ogarnia. pochwal go, że zajmuje się uwaga: swoim dzieckiem. Cud świata bo obiad zrobił. Chwalenie za coś co jest... normalne.
To, że ktoś lubi czytać, nie znaczy że przeczyta natychmiast wszystko co dostanie w ręce. Przeciętny człowiek który lubi czytać ma kilejkę do przeczytania na kilka miesięcy lub lat i sporą kolekcję rzeczy których w sumie czytać nie chce ale może ruszy na emeryturze albo podczas długiej choroby czy coś.
Ja kupiłam miesiąc temu dwie książki, jeszcze jedną wypożyczylam. Na razie nie mam czasu jej przeczytać, bo gonią nas na studiach z materiałem a poza tym mam jeszcze kolejke książek do przeczytania właśnie. No i nie zawsze ma się nastrój na konkretną tematykę.
Mam wiele książek prezentów, których nie przeczytam. Chociaż dużo czytam, to jestem wybredna. Ale nie wyobrażam sobie, że można dostać książkę i jej nie przekartkować.
W dzisiejszych czasach strach nawet niechcący zrobić literówkę w wyrazie w wiadomości SMS do faceta żeby ten frustrat od razu nie zaczął jej wyzywać od tępych dzid
Stary kawał :D
W 1989 roku miałem konfirmację. Od sporo starszej kuzynki, otrzymałem 3 tematyczne książki (akurat z tematem nie trafiła), więc wylądowały w szafce. Po ok. 6-ciu latach, podczas rozmowy, oznajmiła mi, że włożyła między różne kartki, pieniądze. Znalazłem kilka banknotów na kwotę 100 tys. zł. W dniu, w którym je otrzymałem, to była połowa ówczesnych zarobków (średnich), natomiast w dniu znalezienia, wartość znaleziska opiewała na ok. 2% ówczesnych zarobków (średnich).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2020 o 10:45
a gdzie smok? w bajkach zawsze są smoki :(
Bo stary jak jej kupiłeś podręcznik do podstaw mechaniki kwantowej to była niewłaściwa książka.. to powinno być romansidło o tym jak dziewczyna uwodzi bogatego .. sułtana, milionera, księcia itp ten się z nią żeni i spełnia jej wszystkie marzenia... ... lub odwrotnie ... najpierw spełnia jaj wszystkie marzenia a potem ona łaskawie za niego wychodzi ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2020 o 14:16
@killerxcartoon W życiu bym takiego g** nie przeczytała. Co więcej pogoniłabym osobę, która takie coś by mi sprezentowała. Gusta są różne, ale wyobraź sobie, że nie każda kobieta czyta romasidła. I dlaczego podstawy mechaniki kwantowej to niewłaściwia książka? Jeżeli ją to interesuje? Ja chciałam dostać ,,Chemię żywności". Dostałam. Kolejną chcę dostać odnośnie toksykologii.
Jak byłam młodsza to również prosiłam o książki, tylko np. ina tematyka i tak np. od rodziców dostałam piękne wydanie Władcy Pierścieni.. w 6 klasie podstawówki.
@killerxcartoon
To że ty takie książki lubisz nie znaczy że każda kobieta lubi. Ja nie wiem, czemu panowie przypisują swój kiepski gust książkowy kobietom. Wiadomo że kobiety uwielbiają kryminały, fantasty, science-fiction oraz książki dokumentalne, podróżnicze, przyrodnicze i historyczne. A nie jakieś tam romansidła gdzie połowa rozdziału to opis picia herbaty.
@lithium222 Toksykologia? Męża chcesz wykończyć? Spadek duży?
@BlueAlien
Potwierdzam. Ja osobiście uwielbiam kryminały, dreszczowce, książki popularnonaukowe. Natomiast moja koleżanka uwielbia romanse i powieści obyczajowe. Nie uważam że to źle, każdy przecież ma inny gust.
I nie rozumiem tego generalizowania kobiet ( bo wszystkie kobiety to, bo każda kobieta tamto...) Kobieta jak każdy człowiek ma swój gust i swoje poglądy
@czarnula87
Zgadzam się. Wolę książki popularnonaukowe, literaturę faktu (ale nie o polityce, prędzej podróżnicza ew. relacji z życia w dziczy czy w rodzinie arabów), podróżnicze, o zwierzętach, wszelkie atlasy, mapy (kocham mapy! XD) oraz podręczniki np do rysowania, wyszywania, książki kucharskie, o dbaniu o siebie. Uwielbiam zapach starych książek.
Ponadto uwielbiam też powieści science-fiction i niektóre fantasy. Mimo wieku lubię też młodzieżówki, niektóre stare książki (byle nie wojenne). Kryminały niestety omijam szerokim łukiem, nie wiem dlaczego. Wolę już horrory.
Czasem wybrane obyczaje też mogą być, ale to wyjątki.
Czytam też fanfiki (choć dla niektórych fanfiki to nie literatura a profanacja literatury xd). Kuzynka natomiast wolała właśnie romanse, obyczajówki ale też obyczajówki i romanse z elementami fantasy, i owe 50 Twarzy Greya ...
Każdy ma inny gust. Każda kobieta jest inna i woli inne książki.
Panowie natomiast zawsze myślą, że kobiety sa, w przeciwieństwie do nich, wszystkie takie same więc każdej można dać to samo i się ucieszy bo wychodzą jak z taśmy produkcyjnej jednakowe niczym klony, i jak ktoś w necie napisał, że "laski lubią romansidła" to ten bezrefleksyjnie to łyka i w to wierzy i jest przekonany że taka jest prawda :)
Bo po co zweryfikować? Po co choć trochę przysiąść i się zastanowić? Za trudne xd
@lithium222
Zauważyłas ten schemat?
Olmajti twierdzi, że my wszystkie kochamy badboi i lecimy na hajs, bo tam pokazują wykresiki ze słupkami xd
Ten pan tutaj twierdzi, że laskom nie kupuje się nic związanego z nauką, tylko romansidła, bo przecież baby wszystkie są jednakowe a jak są jednakowe to znaczy, że lubią to samo.
Oni zawsze są wyjątkowi, inni niż wszyscy, każdy ma inne zainteresowania, inne poglądy, jest wspaniały i oczytany, a baby zawsze głupie, bez zainteresowań, lubiące wszystko to samo, takie same jednakowe niczym klony.
Dlatego, że nam bezpodstawnie przypisują takie zmyślone przez siebie cechy, rónież bezpodstawnie uważają nas za gorsze. Dzięki temu łatwiej im się żyje, bo nie nadwyrężają szarych komórek xd
@PMY Jestem m.in. toksykologiem. Złośliwości zostaw dla siebie.
@PMY
No tak
Jak kobieta ma jakieś pasje i zainteresowania to tylko z dwóch powodów:
- chce zdobyć faceta
- chce się pozbyć faceta
@lithium222 To nie była złośliwość.
@BlueAlien olmajti, czy jak mu tam jest ogólnie nieco smutnym człowiekiem. Skończyłam z nim dyskutować, jak mi napisał, że ma trzymiesieczne dziecko. Z kim je spłodził przy tak jawnej pogardzie wobec kobiet: nie wiem. Nie wnikam. Być może sam jest tym ,,bad boyem" i dlatego tak twierdzi (lub tak twierdzi w swoim mniemaniu).
Nawet nie toooo, oni często twierdzą, że laski są głupie, bo się interesują: modą, podróżami. Przy czym sami interesuja się: sportem (z kanapy), motoryzacją (z gazetek) i.. grają w gry. I na tym się kończy. Jednak czują się wyjątkowi i uważają, ze takie zainteresowania, w takiej formie co ważne są super i ich wyróżniają.
Oczywiście, jak zwracasz takowemu uwage, to na bank jesteś brzydka i masz wąsa :D
@BlueAlien nie wiem.. nigdy nie czytałem romansideł.. ale rozliczne znajome czy moja matka i sąsiadka.. ciągle coś takiego czytają ..
Wiec powiadasz że podręcznik do podstaw mechaniki kwantowej by cię zainteresował. Być może należysz do tych kobiet z jakimi da się inteligentnie porozmawiać .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2020 o 18:11
@killerxcartoon
Może nie podręcznik, ale książka opisująca pewne zjawiska, obrazkami, zdjęciami jak najbardziej. Mimo że nie lubiłam zadań z chemii, lubiłam czytać podręcznik do niej w liceum.
Dziwi mnie twoje bezrefleksyjne podejście, że jak kobieta to od razu romansidło. Ok, wątek romantyczny czasem uzupełnia fabułę książki, ale nudne jest jak stanowi jej główne koło napędowe.
Nie wiem czy można inteligentnie rozmawiać z facetem, który generalizuje i trochę się przez to wywyższa nad kobietami. Mam alergię na takich.
@lithium222
Przecież to typowe dla facetów :D
Wszystko co męskie jest lepsze według nich, ponieważ bo tak :D
Co z tego, że laska interesująca się jakąś celebrytka modelką jest na tym samym poziomie co facet interesujący się sportowcami, a laska interesująca się makijażem i modą jest na takim samym poziomie co facet interesujący się piłką nożną, ale tylko jaki kibic na kanapie raz na 4 lata.
Laska robiąca filmiki na YouTube z makijażu jest na tym samym poziomie co facet robiący streamy z gry.
Facet i tak uzna że to co robią faceci jest lepsze, bo oglądanie meczu kontray wybiegu mody to przecież jest niczym rozwiązywanie zadań z fizyki kontra malowanie ryja czekoladą.
Ba, nawet gry są przecież lepsze, jeśli są męskie.
Wyścigówki? Strzelanki? Fifa? Przecież to poziom lotu w kosmos. Nie to co gry typu Simsy, budowanie parku rozrywki czy zarządzanie miastem, które są niczym kopanie rowów.
Nawet przeciętne zainteresowania. Kobieta kocha zwierzęta? Kulinarie? Podróże? Meh, banał, nic ciekawego, laska to beton. Facet kocha dłubanie w aucie? Konstruuje zamki z zapałek? Gra w szachy? Od razu jest kimś! Podziwiajcie go.
Bo facet zawsze będzie z siebie dumny, niezależnie od tego, co zrobi. Kobieta wejdzie na szczyt Mount Blanc? Meh, dla facetów nic ciekawego. Co najwyżej może mu loda zrobić, bo tylko do tego się nadaje, hyhy. A on? On to byłby dumny z siebie nawet wtedy, jakie dzisiaj gonwo wyssrau.
@BlueAlien
Chcesz komiks do fizyki kwantowej? A poza czytaniem tego podręcznika do chemii zrozumiałaś coś z niego?
Jednak kobiety i ich sposób myślenia nigdy mnie nie przestaną zadziwiać
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2020 o 18:59
@killerxcartoon
Mnie zadziwia twoj sposób myślenia.
1. Jaki znowu komiks? Podręcznik to podręcznik - zawiera zadania, obliczenia. Mi chodzi o teorie, ciekawostki, przykłady, zdjęcia, schematy. Czy nawet proste eksperymenty.
2. Tak, zrozumiałam. Tam była teoria. W podręczniku do chemii natomiast były zadania obliczeniowe, które w podręczniku były słabo wytłumaczone. Oczywiście ty patrząc na moją płeć musiałeś uznać, że niczego nie zrozumiałam.
3. Znowu wrzucasz kobiety do jednego worka tylko dlatego, że TY czegoś nie zrozumiałeś.
Ja mam SWÓJ sposób myślenia, ty masz swój. Każdy ma swój, i nie ma to żadnego związku z płcią. Nigdy nie miało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 kwietnia 2020 o 19:08
@BlueAlien tak jesteśmy wychowywane. Coraz więcej naukowców zwraca na to uwagę: to co kobiece z automatu jest stawiane jako gorsze. Pierwsze hasło: nie rycz jak baba. Nie zachowuj się jak baba.
Chłopcom zabiera się zabawki uchodzące za dziewczęce (no bo jak to wózkiem się będzie bawił, albo lalką, jeszcze mu penis zaniknie), za to jak dziewczynka bawi się klockami lego, samochodami, robotami to łoooo.
Ile razy słyszałam: jesteś inna niż wszystkie (łot), albo, że mam nietypowe zainteresowania jak na dziewczynę i to dziewczynę TAK wyglądającą. Nie wiem gdzie chłopcy zbierają doświadczenia o dziewczynach, ale to jest przerażające.
Nie lubię romansideł, nigdy nie lubiłam. Jednak to nie jest jakoś wyjątkowe :D
Z jednej strony ględza, że laski puste bo interesują się tylko makijazem/ ciuchami/ czy to tu zostało zarzucone fizyka kwantowa? A potem taka ja słyszałam, że faceta nie znajdę przez to jaką jestem osobą. Paranoja. Znalazłam takiego bez kompleksów, któremu moja wiedza imponuje.
No i chwalenie: pochwal go, że uwaga: pomaga ci w domu. No jak to słyszę, to mnie pusty śmiech ogarnia. pochwal go, że zajmuje się uwaga: swoim dzieckiem. Cud świata bo obiad zrobił. Chwalenie za coś co jest... normalne.
@BlueAlien Faktycznie .. jak go zrozumiałaś musisz być wyjątkowa....
@killerxcartoon
Jeśli kobita lubi romansidła, to taki wybór jest oczywisty ale jeśli nie, to pewnie nie sięgnie po książkę.
@killerxcartoon
Niby dlaczego? Ty nie zrozumiałeś?
To, że ktoś lubi czytać, nie znaczy że przeczyta natychmiast wszystko co dostanie w ręce. Przeciętny człowiek który lubi czytać ma kilejkę do przeczytania na kilka miesięcy lub lat i sporą kolekcję rzeczy których w sumie czytać nie chce ale może ruszy na emeryturze albo podczas długiej choroby czy coś.
@Albiorix
Ja kupiłam miesiąc temu dwie książki, jeszcze jedną wypożyczylam. Na razie nie mam czasu jej przeczytać, bo gonią nas na studiach z materiałem a poza tym mam jeszcze kolejke książek do przeczytania właśnie. No i nie zawsze ma się nastrój na konkretną tematykę.
Mam wiele książek prezentów, których nie przeczytam. Chociaż dużo czytam, to jestem wybredna. Ale nie wyobrażam sobie, że można dostać książkę i jej nie przekartkować.
Tępa dzida i to wszystko
@nettai
W dzisiejszych czasach strach nawet niechcący zrobić literówkę w wyrazie w wiadomości SMS do faceta żeby ten frustrat od razu nie zaczął jej wyzywać od tępych dzid
Dlaczego mnie nikt nie robi takich niespodzianek? Sporo bym już zarobiła.
dlatego ja nie czytam tylko przeglądam kartki w poszukiwaniu pieniędzy