@Oriolus Tak. Bardzo nie lubię frazy "od czegoś trzeba zacząć" w kontekście rządowych programów. Tak samo można by usprawiedliwiać lotnisko w Radomiu, elektrownię atomową jak i dosłownie każdy projekt, którego koszta zrzucane są na bogu ducha winnych ludzi.
@MajorKaza tylko ze ci "bogu ducha winni ludzie" zyskuja na tym oddychajac czystrzym powietrzem, mniejsza szansa na zachorowanie na jakies swinstwo pluc np. raka, kraj uniezaleznie sie od protestow i rzadan gornikow no i jeszcze ludzie maja wlasna instalacje ktora w razie wojny/innej katastrofy moga sobie odciac od sieci i miec wlasny prad(malo bo malo ale jednak). No i co najwazniejsze, to nie jest program dla wybranych, ale praktycznie kazdy kto nie mieszka w lepiance moze skorzystac z tego typu dofinansowan
@Xar Argument o tym, że każdy może skorzystać jest nietrafiony - każdy za to płaci poprzez podatki. Potem może tylko zdecydować, czy chce dostać towar, za który już zapłacił. Poza tym, to, że ktoś (nawet obiektywnie) na tym skorzysta nie uzasadnia użycia przymusu, ponieważ ta osoba może wyceniać to na mniej niż wynosi koszt rządowego projektu. Lotnisko jest tutaj świetnym przykładem, gdzie koszt przetransportowania jednego pasażera był w pewnym momencie tak wysoki, że taniej byłoby, gdyby lotnisko zamawiało pasażerom taksówki. Niestety, sponsorzy tej imprezy nie mieli nic do gadania.
@MajorKaza No nie! Lotnisko w Radomiu zdecydowanie nie nadaje się do stwierdzenia "od czegoś trzeba zacząć" ;))) Jednak narzekanie na to, że tylko przez 4 godziny OZE pokryły !!! 100% !!!! zapotrzebowania na prąd CAŁEGO kraju to jednak troszkę przegięcie. Rozumiem ambitne oczekiwania autora jednak... Biorąc pod uwagę jaki procent zapotrzebowania na energię w Polsce pokrywają OZE, to nawet te 4 godziny (przy uwzględnieniu kwot finansowania) są imponujące. :)
Pozdrawiam z opalanej węglem (wenezuelski węglem) polskiej wioski, zasilanej przez prąd produkowany w elektrowniach węglowych (węgiel z Ukrainy, polski jest gorszej jakości i droższy mimo kosztów transportu), niemieckie rozwiązanie wydaje mi się jednak lepsze i bardziej patriotyczne.
@MajorKaza Polacy wydają 8 miliardów złotych w skali kraju na leczenie skutków smogu
Czaisz, 2% budzetu. To chyba jest warte inwestycji,co? Krakowianie wydaję co najmniej 500 milionów złotych rocznie - czyli dokładnie tyle, ile kosztowałaby wymiana wszystkich pieców węglowych na ekologiczne. Z dnia na dzień zmniejszylibyśmy poziom zanieczyszczenia i jego skutki o około 50%. Oznacza to minimum 250 milionów oszczędności rocznie.
Chcesz dalej sie licytowac jakie to bezsensu, nie trafione i w ogole?
@DajcieMiBana Elektro co? Aaa... mówisz o milionie samochodów elektrycznych obiecanych przez Mateusza Morawieckiego. No to ja wróżę OZE długą i świetlaną przyszłość.
Osobiście korzystam od prawie dwóch lat z fotowoltaiki i jestem zachwycony. Rachunki mi zleciały mi z 250zł./ miesięcznie do ... niecałych 8 zł. /miesięcznie.
Instalacja w tym tempie powinna się zwrócić za trzy lata (w sumie 5 lat przy gwarantowanej żywotności 15 lat).
Pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2020 o 19:17
@DajcieMiBana Moja zwraca się w 5 lat (chyba, że cena prądu poszybuje - a zapewne tak będzie, wtedy jeszcze szybciej). Jest mała (5kW). Niestety, gdy ją robiłem Mateuszek ani samorząd nic nie dawali, więc sfinansowałem ją z własnych funduszy.
8 mld (zakładam, że rocznie) to około 222 zł rocznie/osobę, czyli 888 zł rocznie/rodzinę przy proponowanym tutaj koszcie rzędu 4500 zł rocznie/rodzinę. Nie, ani trochę się nie opłaca. Jest to wręcz okrutne, żeby zmuszać kogoś do poniesienia takich kosztów zasłaniając się jego rzekomym dobrem.
Pozytywny - Czyli sporym nakładem sił, czasu i środków da się to osiągnąć.
Negatywny - W Niemczech do OZE zalicza się klasyczne elektrownie zasilane "paliwami odnawialnymi". Za paliwo odnawialne uważa się między innymi mieszaninę 30% odpadów drzewnych + 70% węgla brunatnego z kopalni odkrywkowych. Sporo elektrowni pracuje na takich mieszankach.
co roku od wielu lat wydają na zieloną energię 20 miliardów euro
dla uproszczenia przyjmijmy ze tyle wydają co roku od 5 lat
to jest 100miliardów euro
w niemczech jest 80 milionów osob
jezeli podzielimy to
100 000 000 000 / 80 000 000 = 1250 euro / osobę
czyli dla 4 osobowej rodziny to 5000 EURO rocznie
Czy polaków stać na to żeby płacić za zieloną energię 20 000pln rocznie?
@Xar Ani trochę. Żaden z nas nie płaci 20 000 zł rocznie za leczenie, a przypominam, że ten koszt dotyczy każdego. Młodych, zdrowych, starych i chorych. Nie mniej jednak przedmówca pomylił się w obliczeniach. Wychodzi 1 000 eur rocznie, czyli 4 500 zł rocznie. Nie zmienia to jednak faktu, że składki zdrowotne dla osób zarabiających do 2.600,00 zł brutto (minimum) są o wiele niższe (2 423,04 zł rocznie) i pokrywają również schorzenia niezwiązane z jakością powietrza.
@pawel1148 to nie jest tak że siedzą ludzie w Polsce i za pieniądze z piasku albo z drewna robią wiatraki, w procesie produkcji jest taki parametr który się nazywa energochłonność czyli w produkcji musisz użyć energii żeby zrobić np żywice syntetyczne (do produkcji wiatraków) używa się procesów chemicznych + energia np z ropy + chemikalia, drugi parametr to materiałochłonność - czyli musisz zużyć rope energie np metale (wydobyć je i przetopić) i wpakować mnóstwo energi żeby to przetworzyć i przerobić. Z którego powstaje wiatrak albo panel solarny. jeden i druki po kilku - kilkunastu latach jest odpadem. To tak jak kupić ogromny akumulator postawić go na działce i cię cieszyć że z niego prąd płynie za darmo...Bez zastanowienia skąd ten prąd tam w środku jest...
@pawel1148 poczytaj sobie jakie problemy będą teraz mieli Niemcy z recyklingiem starych skrzydeł. Powstają całe pola pociętych wiatraków Jeżeli miałbym wydawać takie grube miliardy to raczej na badania jak zwiększyć wydajność albo w wiercenia geotermalne. Ale nie pakować kasę która zwróci się dopiero za kilkanaście lat. To tak jak teraz napalić w piecu a potem go wygasić i cieszyć się z ciepła calą noc bez co2
@Xar
Twoje stwierdzenie "bez użycia ani grama paliw" jest zdecydowanie hurra-optymistyczne. Część elektrowni pracuje w Niemczech na mieszankach uznawanych za "paliwo odnawialne". W rzeczywistości jest to mieszanina 30% odpadów drzewnych (sprowadzanych głownie z Finlandii i Skandynawii) oraz 70% węgla brunatnego z niemieckich kopalni odkrywkowych.
Kierunek zmian jest słuszny i zapewne w końcu uda się znacznie zredukować udział paliw kopalnych w pozyskiwaniu energii. Niemcy powoli wycofują się węgla brunatnego, bedącego źródłem zdecydowanie większej ilości zanieczyszczeń niż chociażby węgiel kamienny. Jednak z pewnością nie nastąpi to przed rokiem 2038.
@Xar A zdajesz sobie sprawę z tego że zapotrzebowanie nie zawsze jest takie samo? Niestety ale elektrownie "ekologiczne", wcale nie są takie ekologiczne. Raz że masakrycznie drogie, dwa mało wydajne, trzy że ich produkcja zanieczyszcza środowisko, cztery że zaburza ekosystem.
Osobiście mnie dziwi, dlaczego nikt nie próbuje pozyskać energii elektrycznej z wyładowań atmosferycznych. Tam jest bardzo duża ilość energii, która wydziela się sama i to już w odpowiedniej formie. Rozumiem że to bardzo nieszablonowe podejście, trudne do zrealizowania, ale czy nie bardziej warte zachodu niż sztuczne pompowanie kasy w elektrownie które nie są wgl wydajne, a ich ekologiczność jest dyskusyjna?
Aktualnie mamy elektrownie węglowe/spalinowe, atomowe/jądrowe, wodne, słoneczne, geotermalne i wiatrowe.
Wodne niszczą ekosystem, słoneczne niestety są szkodliwe w produkcji i podatne na uszkodzenia. Geotermalne wydają się w miarę ok, ale mało gdzie da się je budować, a odpowiednie miejsca są niezbyt stabilne. Wiatrowe powodują niemiłosierny hałas i mają niską wydajność.
Może trzeba zmienić sposób myślenia ;)
Patent już jest, ale koncerny go nie puszczą. Poszukaj Wieża Tesli,był pomysł i prąd miał być darmo dla wszystkich. Widzisz jak zgadzają się na to koncerny. Jest to jeden z powodów dla których Islandia nie chciała wejść do UE,tam opłacasz tylko utrzymanie sieci,jak masz przy domu potok można zamontować turbinę i masz swój prąd. Unia chciała to zlikwidować bo nie pasuje do systemu.
@marcinm1 czyli dla 4 osobowej rodziny to 5000 EURO rocznie
dla czterech osób w pln?
Czy Polaków stać na to żeby płacić za zieloną energię 20 000 pln rocznie
@baranina13 https://loveair.pl/smog/koszty-smogu-czysta-ekonomia cos chcesz dodac? Według danych WHO, przez smog, w Polsce przedwcześnie umiera ponad 40 tysięcy osób
Jak chcesz wycenic ich zycie?
Plus NFZ wydaje aż 211 milionów złotych rocznie na leki, koszty leczenia i terapii Wpływy do Skarbu Państwa zmniejszają się o 102 miliony złotych - jak nie zyja to nie ma od nich podatku. ZUS musi wypłacić dodatkowe 97 milionów za absencję pracowników, świadczenia rehabilitacyjne i na renty.
Robi sie z tego troche sporo, co? - a to wyliczenia tylko dla jednego Krakowa. W skali kraju robi sie z tego 8 miliardów złotych w skali kraju na leczenie skutków smogu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 kwietnia 2020 o 17:04
Polecam mapkę źródeł energii i powstałego zanieczyszczenia na każda megawatogodzinę. Aż się chce wyjść na balkon i odetchnąć pełną piersią! https://www.electricitymap.org/zone/PL
Powinniśmy pójść dalej w tym kierunku, bo nasz poziom zasilania odnawialnymi źródłami jest biedny. W czasach największego nasłonecznienia mamy najmniej prądu, bo brakuje nam wody do chłodzenia elektrowni. Źródła energii powinny być zbalansowane, bo przynosi to korzyści.
Polecam film o "zielonej energii". Film jest w języku angielskim, ale ma napisy także po francusku, jeśli to komuś pomoże. https://youtu.be/Zk11vI-7czE
Ciekawi mnie jakie jest teraz zużycie energii. Fabryki u nich działają, ludzie siedząc w domach raczej nie siedzą przy świeczce z książką. Biurowce i galerie nie pracują więc zużycie może być niższe...
Od czegoś trzeba zacząć.
@Oriolus I jak długo dopłacać, przepraszam, zwalać na innych koszta?
@MajorKaza Chyba nie rozumiem Twojej wypowiedzi? Mógłbyś ją " dojaśnić"? Chodzi o dopłaty z podatków?
@Oriolus Tak. Bardzo nie lubię frazy "od czegoś trzeba zacząć" w kontekście rządowych programów. Tak samo można by usprawiedliwiać lotnisko w Radomiu, elektrownię atomową jak i dosłownie każdy projekt, którego koszta zrzucane są na bogu ducha winnych ludzi.
@MajorKaza tylko ze ci "bogu ducha winni ludzie" zyskuja na tym oddychajac czystrzym powietrzem, mniejsza szansa na zachorowanie na jakies swinstwo pluc np. raka, kraj uniezaleznie sie od protestow i rzadan gornikow no i jeszcze ludzie maja wlasna instalacje ktora w razie wojny/innej katastrofy moga sobie odciac od sieci i miec wlasny prad(malo bo malo ale jednak). No i co najwazniejsze, to nie jest program dla wybranych, ale praktycznie kazdy kto nie mieszka w lepiance moze skorzystac z tego typu dofinansowan
@Alianzer skad wiesz, ze za 20-30 lat nie bedzie mozna ich do czegos wykorzystac?
@Xar Argument o tym, że każdy może skorzystać jest nietrafiony - każdy za to płaci poprzez podatki. Potem może tylko zdecydować, czy chce dostać towar, za który już zapłacił. Poza tym, to, że ktoś (nawet obiektywnie) na tym skorzysta nie uzasadnia użycia przymusu, ponieważ ta osoba może wyceniać to na mniej niż wynosi koszt rządowego projektu. Lotnisko jest tutaj świetnym przykładem, gdzie koszt przetransportowania jednego pasażera był w pewnym momencie tak wysoki, że taniej byłoby, gdyby lotnisko zamawiało pasażerom taksówki. Niestety, sponsorzy tej imprezy nie mieli nic do gadania.
@MajorKaza No nie! Lotnisko w Radomiu zdecydowanie nie nadaje się do stwierdzenia "od czegoś trzeba zacząć" ;))) Jednak narzekanie na to, że tylko przez 4 godziny OZE pokryły !!! 100% !!!! zapotrzebowania na prąd CAŁEGO kraju to jednak troszkę przegięcie. Rozumiem ambitne oczekiwania autora jednak... Biorąc pod uwagę jaki procent zapotrzebowania na energię w Polsce pokrywają OZE, to nawet te 4 godziny (przy uwzględnieniu kwot finansowania) są imponujące. :)
Pozdrawiam z opalanej węglem (wenezuelski węglem) polskiej wioski, zasilanej przez prąd produkowany w elektrowniach węglowych (węgiel z Ukrainy, polski jest gorszej jakości i droższy mimo kosztów transportu), niemieckie rozwiązanie wydaje mi się jednak lepsze i bardziej patriotyczne.
@MajorKaza Polacy wydają 8 miliardów złotych w skali kraju na leczenie skutków smogu
Czaisz, 2% budzetu. To chyba jest warte inwestycji,co? Krakowianie wydaję co najmniej 500 milionów złotych rocznie - czyli dokładnie tyle, ile kosztowałaby wymiana wszystkich pieców węglowych na ekologiczne. Z dnia na dzień zmniejszylibyśmy poziom zanieczyszczenia i jego skutki o około 50%. Oznacza to minimum 250 milionów oszczędności rocznie.
Chcesz dalej sie licytowac jakie to bezsensu, nie trafione i w ogole?
@DajcieMiBana Elektro co? Aaa... mówisz o milionie samochodów elektrycznych obiecanych przez Mateusza Morawieckiego. No to ja wróżę OZE długą i świetlaną przyszłość.
Osobiście korzystam od prawie dwóch lat z fotowoltaiki i jestem zachwycony. Rachunki mi zleciały mi z 250zł./ miesięcznie do ... niecałych 8 zł. /miesięcznie.
Instalacja w tym tempie powinna się zwrócić za trzy lata (w sumie 5 lat przy gwarantowanej żywotności 15 lat).
Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2020 o 19:17
@DajcieMiBana Moja zwraca się w 5 lat (chyba, że cena prądu poszybuje - a zapewne tak będzie, wtedy jeszcze szybciej). Jest mała (5kW). Niestety, gdy ją robiłem Mateuszek ani samorząd nic nie dawali, więc sfinansowałem ją z własnych funduszy.
@Xar A prawda was wyzwoli.
8 mld (zakładam, że rocznie) to około 222 zł rocznie/osobę, czyli 888 zł rocznie/rodzinę przy proponowanym tutaj koszcie rzędu 4500 zł rocznie/rodzinę. Nie, ani trochę się nie opłaca. Jest to wręcz okrutne, żeby zmuszać kogoś do poniesienia takich kosztów zasłaniając się jego rzekomym dobrem.
Dwa punkty widzenia:
Pozytywny - Czyli sporym nakładem sił, czasu i środków da się to osiągnąć.
Negatywny - W Niemczech do OZE zalicza się klasyczne elektrownie zasilane "paliwami odnawialnymi". Za paliwo odnawialne uważa się między innymi mieszaninę 30% odpadów drzewnych + 70% węgla brunatnego z kopalni odkrywkowych. Sporo elektrowni pracuje na takich mieszankach.
I jest dobrze mam ci robić. Co pół roku remont bo zużycie większe niż na samym węglu.
co roku od wielu lat wydają na zieloną energię 20 miliardów euro
dla uproszczenia przyjmijmy ze tyle wydają co roku od 5 lat
to jest 100miliardów euro
w niemczech jest 80 milionów osob
jezeli podzielimy to
100 000 000 000 / 80 000 000 = 1250 euro / osobę
czyli dla 4 osobowej rodziny to 5000 EURO rocznie
Czy polaków stać na to żeby płacić za zieloną energię 20 000pln rocznie?
@baranina13 jesli wezmiesz pod uwage koszt leczenia chorob zwiazanych z zatrutym srodowiskiem, to jak najbardziej!
@Xar Ani trochę. Żaden z nas nie płaci 20 000 zł rocznie za leczenie, a przypominam, że ten koszt dotyczy każdego. Młodych, zdrowych, starych i chorych. Nie mniej jednak przedmówca pomylił się w obliczeniach. Wychodzi 1 000 eur rocznie, czyli 4 500 zł rocznie. Nie zmienia to jednak faktu, że składki zdrowotne dla osób zarabiających do 2.600,00 zł brutto (minimum) są o wiele niższe (2 423,04 zł rocznie) i pokrywają również schorzenia niezwiązane z jakością powietrza.
@MajorKaza wiesz ile wynosi koszt przeszczepu pluc albo leczenia raka pluc?
@Xar Wiem, że nie każdy wymaga tego. Wiem też, że nie ma się go co roku.
@MajorKaza
Ludzie są w stanie dać wiele, by się wyleczyć.
Mądrzy ludzie są w stanie dać wielokroć więcej, by nie zachorować.
@pawel1148 to nie jest tak że siedzą ludzie w Polsce i za pieniądze z piasku albo z drewna robią wiatraki, w procesie produkcji jest taki parametr który się nazywa energochłonność czyli w produkcji musisz użyć energii żeby zrobić np żywice syntetyczne (do produkcji wiatraków) używa się procesów chemicznych + energia np z ropy + chemikalia, drugi parametr to materiałochłonność - czyli musisz zużyć rope energie np metale (wydobyć je i przetopić) i wpakować mnóstwo energi żeby to przetworzyć i przerobić. Z którego powstaje wiatrak albo panel solarny. jeden i druki po kilku - kilkunastu latach jest odpadem. To tak jak kupić ogromny akumulator postawić go na działce i cię cieszyć że z niego prąd płynie za darmo...Bez zastanowienia skąd ten prąd tam w środku jest...
@pawel1148 poczytaj sobie jakie problemy będą teraz mieli Niemcy z recyklingiem starych skrzydeł. Powstają całe pola pociętych wiatraków Jeżeli miałbym wydawać takie grube miliardy to raczej na badania jak zwiększyć wydajność albo w wiercenia geotermalne. Ale nie pakować kasę która zwróci się dopiero za kilkanaście lat. To tak jak teraz napalić w piecu a potem go wygasić i cieszyć się z ciepła calą noc bez co2
Czyli za 20 miliardow byli w stanie pokryc zapotrzebowanie bez uzycia ani grama paliw. Ile rocznie milionow ton paliw puszczamy z dymem?
@Xar
Twoje stwierdzenie "bez użycia ani grama paliw" jest zdecydowanie hurra-optymistyczne. Część elektrowni pracuje w Niemczech na mieszankach uznawanych za "paliwo odnawialne". W rzeczywistości jest to mieszanina 30% odpadów drzewnych (sprowadzanych głownie z Finlandii i Skandynawii) oraz 70% węgla brunatnego z niemieckich kopalni odkrywkowych.
Kierunek zmian jest słuszny i zapewne w końcu uda się znacznie zredukować udział paliw kopalnych w pozyskiwaniu energii. Niemcy powoli wycofują się węgla brunatnego, bedącego źródłem zdecydowanie większej ilości zanieczyszczeń niż chociażby węgiel kamienny. Jednak z pewnością nie nastąpi to przed rokiem 2038.
@Xar A zdajesz sobie sprawę z tego że zapotrzebowanie nie zawsze jest takie samo? Niestety ale elektrownie "ekologiczne", wcale nie są takie ekologiczne. Raz że masakrycznie drogie, dwa mało wydajne, trzy że ich produkcja zanieczyszcza środowisko, cztery że zaburza ekosystem.
Osobiście mnie dziwi, dlaczego nikt nie próbuje pozyskać energii elektrycznej z wyładowań atmosferycznych. Tam jest bardzo duża ilość energii, która wydziela się sama i to już w odpowiedniej formie. Rozumiem że to bardzo nieszablonowe podejście, trudne do zrealizowania, ale czy nie bardziej warte zachodu niż sztuczne pompowanie kasy w elektrownie które nie są wgl wydajne, a ich ekologiczność jest dyskusyjna?
Aktualnie mamy elektrownie węglowe/spalinowe, atomowe/jądrowe, wodne, słoneczne, geotermalne i wiatrowe.
Wodne niszczą ekosystem, słoneczne niestety są szkodliwe w produkcji i podatne na uszkodzenia. Geotermalne wydają się w miarę ok, ale mało gdzie da się je budować, a odpowiednie miejsca są niezbyt stabilne. Wiatrowe powodują niemiłosierny hałas i mają niską wydajność.
Może trzeba zmienić sposób myślenia ;)
Patent już jest, ale koncerny go nie puszczą. Poszukaj Wieża Tesli,był pomysł i prąd miał być darmo dla wszystkich. Widzisz jak zgadzają się na to koncerny. Jest to jeden z powodów dla których Islandia nie chciała wejść do UE,tam opłacasz tylko utrzymanie sieci,jak masz przy domu potok można zamontować turbinę i masz swój prąd. Unia chciała to zlikwidować bo nie pasuje do systemu.
A wszyscy sąsiedzi musieli kompensować konwencjonalnymi albo kompensatorami żeby cały europejski system utrzymać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2020 o 14:09
@baranina13. Trochę Ci się za dużo pomnożyło. 5000 PLN rocznie
@marcinm1 czyli dla 4 osobowej rodziny to 5000 EURO rocznie
dla czterech osób w pln?
Czy Polaków stać na to żeby płacić za zieloną energię 20 000 pln rocznie
@baranina13 https://loveair.pl/smog/koszty-smogu-czysta-ekonomia cos chcesz dodac? Według danych WHO, przez smog, w Polsce przedwcześnie umiera ponad 40 tysięcy osób
Jak chcesz wycenic ich zycie?
Plus NFZ wydaje aż 211 milionów złotych rocznie na leki, koszty leczenia i terapii Wpływy do Skarbu Państwa zmniejszają się o 102 miliony złotych - jak nie zyja to nie ma od nich podatku. ZUS musi wypłacić dodatkowe 97 milionów za absencję pracowników, świadczenia rehabilitacyjne i na renty.
Robi sie z tego troche sporo, co? - a to wyliczenia tylko dla jednego Krakowa. W skali kraju robi sie z tego 8 miliardów złotych w skali kraju na leczenie skutków smogu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 kwietnia 2020 o 17:04
Udawało się również wcześniej. Ciekawe, jakie są ukryte koszty stosowania paliw kopalnych. Ile nowotworów przehandlujesz za prąd z węgla? ;)
Polecam mapkę źródeł energii i powstałego zanieczyszczenia na każda megawatogodzinę. Aż się chce wyjść na balkon i odetchnąć pełną piersią!
https://www.electricitymap.org/zone/PL
Powinniśmy pójść dalej w tym kierunku, bo nasz poziom zasilania odnawialnymi źródłami jest biedny. W czasach największego nasłonecznienia mamy najmniej prądu, bo brakuje nam wody do chłodzenia elektrowni. Źródła energii powinny być zbalansowane, bo przynosi to korzyści.
WUNGIEL - TYLKO WUNGIEL!!!
Polecam film o "zielonej energii". Film jest w języku angielskim, ale ma napisy także po francusku, jeśli to komuś pomoże.
https://youtu.be/Zk11vI-7czE
Ciekawi mnie jakie jest teraz zużycie energii. Fabryki u nich działają, ludzie siedząc w domach raczej nie siedzą przy świeczce z książką. Biurowce i galerie nie pracują więc zużycie może być niższe...