Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
305 328
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar pawelkolodziej
+3 / 11

Ekonomista : człowiek, który w sposób naukowy wyjaśni ci dlaczego poprzednio nie miał racji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+4 / 8

Dla rządów nie liczy się dobrobyt społeczeństwa, prawda, słuszność czy moralność.
Priorytetem jest interes wybranych osób czy grup związanych z władzą.

Jak świetnie obecnie widzimy, regulacje działają tragicznie na gospodarkę, a ludzie tylko czekają na ich luzowanie. Dlaczego po epidemii nie pójdziemy z deregulacją dalej? A bo władza nie ma w tym interesu... Część regulacji zostanie z nami na dłużej, bo tak władzy wygodnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2020 o 18:57

V vicrac
-1 / 7

Dla rządu nie liczy się stan gospodarki, tylko poziom zadowolenia wyborców, a.k.a gwarancja, że zagłosują na nich następnym razem. Tu nie chodzi o rząd, muszą zmienić się ludzie, zrozumieć, że wbrew temu co serwują nam od 100 lat socjaliści, dobrobyt nie bierze się z rozdawnictwa, a z pracy. Niestety z tego co widzę, przed naszym społeczeństwem jeszcze dłuuuuga droga, więc jeśli nie masz czasu na czekanie, to chyba najlepiej wyemigrować do jakiegoś kraju z bardziej ogarniętym społeczeństwem - może Szwajcaria?

A sami ekonomiści nie są bez winy - interwencjoniści obiecywali złote góry, a od Wielkiego Kryzysu (notabene pierwszego kryzysu, gdzie zastosowano mocny interwencjonizm) mamy nieustającą falę recesji powodowanych proponowaną przez nich polityką fiskalną (wystarczy spojrzeć na to co robi obecnie FED, bank centralny rzekomo najbardziej wolnościowego kraju świata, gdzie przecież zasiadają poważani panowie profesorowie ekonomii) - luzowanie ilościowe, drukowanie pieniądza, luzowanie stóp procentowych to wszystko pomysły ekonomistów, chociaż prawda jest taka, że ich propozycje są tak samo rozsądne jak leczenie narkomana narkotykiem "bo przecież dzięki temu ustępują objawy głodu narkotykowego!".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
-3 / 3

@vicrac
Gdyby nie drukowanie pieniądza, niskie stopy procentowe to gospodarka kapitalistyczne wogóle by się nie rozwijała. Kapitalistycznym świniom zależy tylko na tym by się nachapać, a do tego wcale nie są potrzebne inwestycje, to zbyt duże ryzyko. Maksymalizować zyski można poprzez masowe zwolnienia, przenoszenie miejsc pracy tam gdzie jest półniewolnicza siła robocza, stosowanie całej gamy metod opartych o tzw. inżynierię finansową. Można maksymalizować zyski garstki zachłannych świń na szczycie zamordystycznych władz korporacyjnych bez inwestycji rozwijających gospodarkę, taki mamy klimat w zwyrodniałej wersji kapitalizmu zapoczątkowanej przez Reagana i Thatcher.
No i teraz żeby w takich warunkach te kapitalistyczne świnie "łaskawie" zgodziły się inwestować w gospodarkę i rozwój to kapitalistyczne rządy muszą im obniżać stopy procentowe, obniżać podatki och ich horrendalnych zysków, a nawet dopłacać do inwestycji (żeby byłą na to kasa potrzebny jest dodruk).
To jest po prostu sytuacja kiedy kapitalizm dzielnie walczy z problemami które sam generuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicrac
0 / 4

@zaymoon uuu, chyba komuszkowi nie udało się w życiu i w ramach odwetu za własne życiowe nieudacznictwo marzy się "uspołecznienie środków produkcji" i zamknięcie tych "kapitalistycznych świń" w łagrach, co? Wracaj do Starbucksa dalej postować z ajfona kupionego z pieniędzy rodziców o wyższości komunizmu nad kapitalizmem, komuszku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem