Jakieś światło być musi, nie ma tam przecież grobowej ciemnicy. Czasem wystarczy że przez małą szparę wpada światło z korytarza, odbija się od czegoś i powstaje refleks. Ewidentnie widać, że to coś nie wchodzi w interakcje z otaczającymi przedmiotami, nic się nie porusza nie wgniata się pościel itp.
Dziwi mnie, dlaczego nie poszedłeś do pokoju tego sprawdzić?
Kamera pewnie własne źródło światła podczewonego. To najpewniej kurz (pyłek) unoszący się w powietrzu. Światło podczerwone odbija się od niego. Podobne efekty są kiedy w ciemnym pomieszczeniu zrobi się zdjęcie z lampą błyskową. Każdy pyłek unoszący się w powietrzu jest widoczny
@wwer Obiekt ma kształt regularny, niezmienny. Więc albo sam się kołysze, albo jest symetrycznie obły i światło przed odbiciem pada na niego pod zmiennym kontem. Rozmycie sugeruje brak ostrości spowodowany odbiciem lub przechodzeniem światła przez płyn (może butelka z wodą) lub odległość, na której kamera ma niezłapaną ostrość obrazu.
Wygląda trochę jak robak (lub pająk) wiszący na nici i bujający się na niej... jeśli ostrość była ustawiona na dziecko a robak(pająk) bardzo blisko kamery mógł być taki efekt
Myślę, że to ściema. Nie wiem, jak to zrobiłeś, ale gdyby coś dziwnego zbliżało się do dziecka, to każdy normalny rodzic bez zastanowienia wyciągnąłby je z łóżeczka.
nie pasuje, bo ruch tego czegoś nie wykazywał zależności od ruchów kamerki. Myślę, że to faktycznie jakieś odbicie światła. Pewnie jeszcze jakąś kropla wody się tu wplątała. Albo zwykły prank.
Dziecko śpi i coś dziwnego się dzieje, może zdarzyć się coś złego. A uj z tym, nagram sobie filmik i wrzucę do neta niech popatrzą. Trochę zbliżeń, pokręcę kamerą jakieś refleksy świetlne :-D
Byłem u niej kilka razy. Sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że refleksy, a potem ze coś groźnego. Po za tym kamera nagrywa cały czas i mam ich w domu kilka.
Polecam w domu w nocy wejść do toalety lub łazienki. Nawet nie wiecie co się w Waszym domu czai. Ile różnych drobnych zwierzątek żyje z Wami, obok Was, pochowana w dzień, a wychodząca w nocy, kiedy cisza w domu i żerująca na tym co leży na podłodze. Np rybiki, drobne pająki, itd. Wygląda to jak jakiś drobny owad, który chodzi po zewnętrznym szkle kamery. A, że bliżenie obiektywu jest zbyt duże, wiec wygląda to jak duszek.
@inkognitko Tylko co Wam poradzę, że tak jest. te żyjątka są wielkości włoska na nodze. One są pożyteczne. Zjadają wszelkie nieczystości z podłogi, a pająki zjadają muchy i inne latające. Pająk w domu jest oznaką, że mamy problem z takimi zwierzętami pojawia się ktoś kto z tym zrobi porządek. Nie ma się co bać.
Czy z tyłu kamerki jest okno ?
Wygląda na refleks światła jakiegoś bujającego się przedmiotu
Jakiś pyłek przed obiektywem latał sobie i tyle.
Okno jest z przodu+dachowe ale na obu są rolety 100% zaciemniające. Okna od strony podwórka na wsi wiec nie ma tam żadnych świateł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2020 o 14:53
Jakieś światło być musi, nie ma tam przecież grobowej ciemnicy. Czasem wystarczy że przez małą szparę wpada światło z korytarza, odbija się od czegoś i powstaje refleks. Ewidentnie widać, że to coś nie wchodzi w interakcje z otaczającymi przedmiotami, nic się nie porusza nie wgniata się pościel itp.
Dziwi mnie, dlaczego nie poszedłeś do pokoju tego sprawdzić?
@Kstopa172 nici pajęcze świetnie odbijają podczerwień z oświetlacza. Wygląda, że jakiś ośmionożny się urządzał przed obiektywem.
Kamera pewnie własne źródło światła podczewonego. To najpewniej kurz (pyłek) unoszący się w powietrzu. Światło podczerwone odbija się od niego. Podobne efekty są kiedy w ciemnym pomieszczeniu zrobi się zdjęcie z lampą błyskową. Każdy pyłek unoszący się w powietrzu jest widoczny
@wwer Obiekt ma kształt regularny, niezmienny. Więc albo sam się kołysze, albo jest symetrycznie obły i światło przed odbiciem pada na niego pod zmiennym kontem. Rozmycie sugeruje brak ostrości spowodowany odbiciem lub przechodzeniem światła przez płyn (może butelka z wodą) lub odległość, na której kamera ma niezłapaną ostrość obrazu.
paproch
Bierz rodzinę, spal dom i uciekaj. Człowiek widział tyle filmów i wie ze to się dobrze nie skończy.
Wygląda trochę jak robak (lub pająk) wiszący na nici i bujający się na niej... jeśli ostrość była ustawiona na dziecko a robak(pająk) bardzo blisko kamery mógł być taki efekt
Kurz to nie jest, ani żaden refleks światła. Lepiej prześlij ten film do fundacji Nautilus która zajmuje się zjawiskami niewyjaśnionymi.
Myślę, że to ściema. Nie wiem, jak to zrobiłeś, ale gdyby coś dziwnego zbliżało się do dziecka, to każdy normalny rodzic bez zastanowienia wyciągnąłby je z łóżeczka.
I myślisz, że ja tam nie byłem ?
Paranormal Activity pełną gębą ;-)
Sorry stary. To ja po ostatniej wypłacie w Polsce.
Odkurz sufit z pajęczyn, dynda sobie nitka niedaleko obiektywu, ostrość jest ustawiona na dziecko, więc pajęczyna jest rozmyta jak cień
To dobry duch 500+ opiekuje się bombelkiem.
nie pasuje, bo ruch tego czegoś nie wykazywał zależności od ruchów kamerki. Myślę, że to faktycznie jakieś odbicie światła. Pewnie jeszcze jakąś kropla wody się tu wplątała. Albo zwykły prank.
Pająk przed obiektywem.
Dziękuję.
Wygląda to na zwykłą muchę, czy muszkę. W każdym bądź razie owada.
To Szymowski wywąchujący kolejne miliony do przytulenia.
Pajęczyna. Też to miałem. U mnie to się nawet cały pająk nagrał.
Dziecko śpi i coś dziwnego się dzieje, może zdarzyć się coś złego. A uj z tym, nagram sobie filmik i wrzucę do neta niech popatrzą. Trochę zbliżeń, pokręcę kamerą jakieś refleksy świetlne :-D
Byłem u niej kilka razy. Sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że refleksy, a potem ze coś groźnego. Po za tym kamera nagrywa cały czas i mam ich w domu kilka.
Mała larwa na pajenczynce.
Polecam w domu w nocy wejść do toalety lub łazienki. Nawet nie wiecie co się w Waszym domu czai. Ile różnych drobnych zwierzątek żyje z Wami, obok Was, pochowana w dzień, a wychodząca w nocy, kiedy cisza w domu i żerująca na tym co leży na podłodze. Np rybiki, drobne pająki, itd. Wygląda to jak jakiś drobny owad, który chodzi po zewnętrznym szkle kamery. A, że bliżenie obiektywu jest zbyt duże, wiec wygląda to jak duszek.
@dncx chcesz żebyśmy bali się iśc w nocy "na siku"?!?!?
@inkognitko Tylko co Wam poradzę, że tak jest. te żyjątka są wielkości włoska na nodze. One są pożyteczne. Zjadają wszelkie nieczystości z podłogi, a pająki zjadają muchy i inne latające. Pająk w domu jest oznaką, że mamy problem z takimi zwierzętami pojawia się ktoś kto z tym zrobi porządek. Nie ma się co bać.
Może babcia, czy inny dziadek po drugiej stronie lustra przyszła zobaczyć wnuczkę.
To się nazywa dziecko. Śpiące dziecko. Tak wiem, rzadkość, mogłeś nie wiedzieć ;)
No niezły ten film prywatny...
Dlaczego nie mogę obejrzeć?