Moi znajomi zostawili kiedyś na noc przechyloną beczkę z żywicą bo się nie chciała wylać. Jak przyszli rano na roboty to znaleźli kota wlaminowanego w podłogę.
Dawno temu pracowałem z bratem jako pomocnik na budowie żeby dorobić. Brat miał wtedy 14lat, ja 17. Kazali mu wozić taczką zaprawę i łopatą napełnić przestrzeń pomiędzy dwoma ścianami z pustaków takich wąskich. Tak czy inaczej brat robił swoje i po jakimś czasie mówi do majstra że napełnił już trochę i że ta ściana w wyższych partiach chyba jeszcze nie wyschła i może by zaczekać czy coś. Nie znaliśmy się w ogóle hehe. Tak czy inaczej majster mówi "lej młody nie bój nic tylko zap......laj. No to brat kontynuował. Godzinę później rozsadziło ścianę hahaha nikt nie ucierpiał, majster darł się i wyzywał jak debil mimo że brat próbował wyjaśniać że przecież próbował ostrzec to kto by tam sluchał szczeniaka bez doświadczenia hehe. Brat się wkurzył, wypie.....ił resztę zaprawy z taczki na podłogę i poszliśmy do domu.
Moi znajomi zostawili kiedyś na noc przechyloną beczkę z żywicą bo się nie chciała wylać. Jak przyszli rano na roboty to znaleźli kota wlaminowanego w podłogę.
przeżył?
tu nie ma się co zastanawiać tylko zap..lać to wywalać zanim zaschnie, chyba że już zaschło wtedy pozamiatane.
Dawno temu pracowałem z bratem jako pomocnik na budowie żeby dorobić. Brat miał wtedy 14lat, ja 17. Kazali mu wozić taczką zaprawę i łopatą napełnić przestrzeń pomiędzy dwoma ścianami z pustaków takich wąskich. Tak czy inaczej brat robił swoje i po jakimś czasie mówi do majstra że napełnił już trochę i że ta ściana w wyższych partiach chyba jeszcze nie wyschła i może by zaczekać czy coś. Nie znaliśmy się w ogóle hehe. Tak czy inaczej majster mówi "lej młody nie bój nic tylko zap......laj. No to brat kontynuował. Godzinę później rozsadziło ścianę hahaha nikt nie ucierpiał, majster darł się i wyzywał jak debil mimo że brat próbował wyjaśniać że przecież próbował ostrzec to kto by tam sluchał szczeniaka bez doświadczenia hehe. Brat się wkurzył, wypie.....ił resztę zaprawy z taczki na podłogę i poszliśmy do domu.