Przycisk w najbardziej nieodpowiednim miejscu. Często przypadkowo uruchamiany nogą podczas jazdy autobusem
Oznaczenia na miarkach nie przetrwały pierwszego mycia
Pokrywka czajnika topiąca się przy wysokiej temperaturze
Rureczka nie sięga do dna pojemnika
To niebieskie to nie woda, tylko stały ląd
Ten próg służy tylko do potykania się
Nie da się dokładnie umyć rąk
Rureczka nie sięga do dna pojemnika... Rurunia... Rurniusia... Runieńka...
Nie lubisz zdrobnionek? Pieniążki, jabłuszko, kupeczka... Mogę tak długutko ;)
W zasadzie nie może dotykać dna, bo nie będzie pobierać płynu.
@nagan00 Pozdrowionka z Krakowa.
Warszawusia też śle pozdrowionka
@carramia Ko-kochany prezesuniu. Toto słóweczko w cyrku, to niech mnie kaczuszki podepczą. Ja myślałem, że mnie szlaczek trafi ze śmiechu. To się nazywa okreslonko :]
W wielu wypadkach po prostu inaczej się dało. Np te jajka w lodówce. Widać, że więcej nie wejdzie. Jakby chcieli jeszcze te 2 wcisnąć to drzwi musiałyby być szersze. Albo te łyżki. To nie błąd inżyniera przy konstruowaniu, ale chińskiej fabryki, która by było taniej zastosowała farby wodne a nie termoutwardzalne.
@dncx chińska fabryka wykona tak, jak zażyczy sobie klient
jajek nie trzyma sie w drzwiach lodówki bo szybciej sie psują. jajka nie lubia zmiany temperatury.
Dodatkowo powiem wam ze mamy w sklepach inteligętne jajka. pisze na nich "po zakupie przechowac w lodowce" a wczesniej sa w temperaturze sklepowej czyli ok 20⁰ stopni i nic im nie ma, jak je kupimy to musimy je odrazu schowac do lodowki bo sie zepsuja.
Wniosek: wiedzą kiedy zostały kupione
Jaja należy przechowywać w stałej temperaturze. Jeśli zmniejszysz temperaturę (lodówką) nie wolno im jej podnosić. Jeśli trzymasz je cały czas w 20 stopniach i wiesz, że w domu nie będziesz miał więcej i nie ma wahań temperatury to spokojnie możesz trzymać bez lodówki. Jednak taka sytuacja jest mało prawdopodobna dlatego żeby wprowadzić stałe warunki łatwiej jest schłodzić je i trzymać w zamknięciu.
Większość to wina wykonania a nie projektanta/konstruktora
@gregory998 Projektant/konstruktor powinien podać nie tylko jak produkt ma wyglądać. Powinien jeszcze podać z czego każda jego część ma być wykonana. I to podanie jeszcze poprzedzić analizą materiałową.
@gregory998 @J_R projektant/konstruktor nie dotyczy tylko budowania budynków ;) wiadomo przecież, że architekt nie projektuje umywalki :)
@J_R I większości podaje, a potem producent/inwestor/whatever robi co mu się podoba po taniości.
większość to wina oszczędności... PS zauważyliście że na tej "ławce" jest zakaz siadania? Oznacza to że to nie jest ławka.
Bardzo często powodem takich kuriozów jest swoiste pojęcie wolności i świętego prawa własności, bardzo tutaj propagowane. Inwestycja ociera się o jakiegoś pieniacza, który nie zgadza się "bo nie", bo może się nie zgodzić i w ten sposób podkreśla swoją ważność. Co wtedy? Albo sprawy sądowe, ciągnące się jak era mezozoiczna, albo rzeźba.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lipca 2020 o 10:26
Hehe, z tą ławeczką coś jest nie tak - tam jest nawet znak, żeby nie siadać.
Wkładasz korek do umywalki, wlewasz wodę, zakręcasz kran, myjesz ręce, wyjmujesz korek. Anglia.
Ja bym dodał jeszcze zabawki na baterię gdzie do zasobnika mieszczą się trzy sztuki a w większości wypadków opakowanie zawiera cztery.
Mnie to irytuje.
A odpowiedź jest prosta. 3 baterie to ok. 4.5-4.8V co daje wartość napięcia zasilająca układy typu mikrokontrolery oraz diody LED oraz silniki. Poniżej 3V trzeba by stosować przetwornice napięcia co podraza projekt i zabawkę. Z kolei 4 baterie to już 6V co wymuszony zmniejszenie napięcia i kolejne koszty. Stąd te 3 baterie. To i tak pikuś bo są zabawki gdzie jest 1 bateria a kupujesz zazwyczaj 4. I 3 zostają. Albo są baterie kalkulatorów CR a te baterie ze są słabe pradowo i do tego jeszcze dosyć drogie jak na swoje parametry.
@dncx Niby słabe, a jakoś wytrzymują kilkanaście lat, a nie kilka tygodni jak baterie AA.
W Polsce gniazdo zasilania tak blisko kabiny prysznicowej nie przeszłoby odbioru. Normy zabraniają.
@krn78 W USA wszystkie gniazdka narażone na kontakt z wodą mają wbudowane wyłączniki różnicowoprądowe. W zasadzie wszystkie łazienkowe i kuchenne gniazdka muszą to mieć. Dla odmiany w Polsce w nowym budownictwie stosuje się jeden wyłącznik różnicowoprądowy zazwyczaj na cały dom, a nie na poszczególny obwód, a już tym bardziej nie na gniazdko.
To na obrazku to jest jednak gniazdko typu L, zapewne Włochy. Po nich można się spodziewać i gniazdka w wannie.
Mam taką niby prosta zabawkę. Książka z dźwiękami różnych wozów strażackich. Bateria wytrzymuje tydzień. A to tylko generator prostych dźwięków.
Brak uziemienia też by nie przeszło..
Akurat ten hydrant był tam zanim wybudowano chodnik. Może komuś nie przyszło do głowy aby powiadomić właściciela hydrantu, a może właściciel ma na to wywalone, bo hydrant postawił tam, gdzie w danym momencie pasował.