Ciekawe ile minut musiał ten gość stać w jednym miejscu, skoro pozostał po nim ślad? Przecież to jest ruchliwa ulica w Paryżu. W środku dnia, bo inaczej nie byłoby dość światła by dagerotyp wyszedł. Zapewne inni ludzie i pojazdy nie "utrwaliły" się, bo były w ruchu.
@Rydzykant - prawie na pewno jest to ujęcie zainscenizowane, a ludzie na nim widniejący zostali wynajęci aby pozowali tak długo, jak trzeba. Pierwsze dagerotypy z lat 20-tych XIX wieku wymagały naświetlania od kilku godzin do kilku dni. W 1838 technika była już bardziej dopracowana, więc zapewne trwało to krócej. Nie mniej jednak ludzie na tym ujęciu musieli pozować zapewne coś koło godziny.
@a5tech Zauważyłeś, że coraz częściej się to dzieje i to nawet w gazetach? Zdjęcie jak byk pokazuje jedno, a podpis pod zdjęciem czy artykuł opisuje co innego.
Ciekawe ile minut musiał ten gość stać w jednym miejscu, skoro pozostał po nim ślad? Przecież to jest ruchliwa ulica w Paryżu. W środku dnia, bo inaczej nie byłoby dość światła by dagerotyp wyszedł. Zapewne inni ludzie i pojazdy nie "utrwaliły" się, bo były w ruchu.
@Rydzykant - prawie na pewno jest to ujęcie zainscenizowane, a ludzie na nim widniejący zostali wynajęci aby pozowali tak długo, jak trzeba. Pierwsze dagerotypy z lat 20-tych XIX wieku wymagały naświetlania od kilku godzin do kilku dni. W 1838 technika była już bardziej dopracowana, więc zapewne trwało to krócej. Nie mniej jednak ludzie na tym ujęciu musieli pozować zapewne coś koło godziny.
w jakim lewym dolnym rogu, są prawie na środku
@a5tech Zauważyłeś, że coraz częściej się to dzieje i to nawet w gazetach? Zdjęcie jak byk pokazuje jedno, a podpis pod zdjęciem czy artykuł opisuje co innego.