Patrząc na dużą część naszego społeczeństwa liczba ta jest zdecydowanie przeszacowana: ilość kretynów i idiotów wskazuje na liczne poczęcia kazirodcze - nie ma innej opcji.
Skoro każdy z nas ma ich 4000, to 400 lat temu żyło mniej ludzi, niż liczba przodków każdego z nas pomnożona przez liczbę mieszkańców naszego kraju. Mamy w wielu przypadkach tych samych przodków - jesteśmy w pewnym sensie jedną rodziną.
To zakładając, że wszyscy oni mieli jedno dziecko. Inaczej wyjdzie, że każde pokolenie stworzyło tyle samo młodych, a nawet więcej. Mój był w 14 osobowym rodzeństwie, ojciec 4 matka 3. Wychodzi na to, że dzieci powstawało więcej.
potrzebni byli tylko rodzice dziecka i butelka wina, albo decyzja "zróbmy sobie dziecko". Co ma dziadek wspólnego z tym, że jego wnuczka zaszła w ciążę? Mogła zajść, nie musiała. A jesli tak bardzo chcemy liczyć wstecz to dlaczego pauzujemy na 12tym pokoleniu do tyłu, a nie na "Adamie i Ewie"?
Tak sobie teraz pomyślałem, że od naszych czasów wszystko już raczej będzie zapisane i taki gówniak-Twoj potomek w entym pokoleniu za np. 1500 lat będzie mógł obczaić swojego pra, pra, pra, pra, pra,... pra, pradziadka. Teraz, dla nas to trochę trudne.
Akurat w takiej wyliczance nie ma niczego odkrywczego ani zaskakującego. Można to zresztą pociągnąć dalej, do setnego pokolenia i dalej, tak że przodków będą już miliony. O wiele bardziej niezwykłe jest to, że ostatni wspólny przodek wszystkich obecnie żyjących ludzi na Ziemi, żył zaledwie kilka tysięcy lat temu. Tak, wiem jak to brzmi, ale to prawda - nie dalej jak 80 pokoleń licząc wstecz, żyła osoba, która występuje w drzewie genealogicznym wszystkich obecnie żyjących ludzi na Ziemi.
Patrząc na dużą część naszego społeczeństwa liczba ta jest zdecydowanie przeszacowana: ilość kretynów i idiotów wskazuje na liczne poczęcia kazirodcze - nie ma innej opcji.
Nie musieli... ale widocznie chcieli... Tyle lat zmarnowanych, tylu ludzi oszukanych, tyle starań żeby mogło stać się nic.
Sprawa się rypie kiedy okazuje się, że Twoja prababka od strony mamy i prababka od strony taty są siostrami.
Dokładnie. Ubytek przodków jest widoczny szczególnie dla rodzin chłopskich. Wystarczy 4, 5 pokoleń wstecz.
@nitaki
albo gorzej, jak sie okaze ze twoj ojciec i dziadek sa ta sama osoba tak samo jak twoja mama i siostra:)
Niby tak jest, ale jak jesteś dzieckiem Josefa Fritzla to masz dziadka i ojca w jednym.
Skoro każdy z nas ma ich 4000, to 400 lat temu żyło mniej ludzi, niż liczba przodków każdego z nas pomnożona przez liczbę mieszkańców naszego kraju. Mamy w wielu przypadkach tych samych przodków - jesteśmy w pewnym sensie jedną rodziną.
W średniowieczu niektóre rody szlacheckie nie kojarzyły tej matematyki.
Co za brednia... Żebyś powstał potrzeba było 2 rodziców, dwojga dziadków, dwojga pradziadków itd. Pozostałe linie nas nie dotyczą.
2 rodziców, ale dziadków już czworo, a na każdego z dziadków też dwoje rodziców. O to niby im chodzi.
@Odoaker
tylko i wylacznie kiedy twoi rodzice i ich rodzice sa rodzenstwem:)
To zakładając, że wszyscy oni mieli jedno dziecko. Inaczej wyjdzie, że każde pokolenie stworzyło tyle samo młodych, a nawet więcej. Mój był w 14 osobowym rodzeństwie, ojciec 4 matka 3. Wychodzi na to, że dzieci powstawało więcej.
potrzebni byli tylko rodzice dziecka i butelka wina, albo decyzja "zróbmy sobie dziecko". Co ma dziadek wspólnego z tym, że jego wnuczka zaszła w ciążę? Mogła zajść, nie musiała. A jesli tak bardzo chcemy liczyć wstecz to dlaczego pauzujemy na 12tym pokoleniu do tyłu, a nie na "Adamie i Ewie"?
A ja to wszystko przepierdoIę, bo nie będę mieć dzieci.
Tak sobie teraz pomyślałem, że od naszych czasów wszystko już raczej będzie zapisane i taki gówniak-Twoj potomek w entym pokoleniu za np. 1500 lat będzie mógł obczaić swojego pra, pra, pra, pra, pra,... pra, pradziadka. Teraz, dla nas to trochę trudne.
Akurat w takiej wyliczance nie ma niczego odkrywczego ani zaskakującego. Można to zresztą pociągnąć dalej, do setnego pokolenia i dalej, tak że przodków będą już miliony. O wiele bardziej niezwykłe jest to, że ostatni wspólny przodek wszystkich obecnie żyjących ludzi na Ziemi, żył zaledwie kilka tysięcy lat temu. Tak, wiem jak to brzmi, ale to prawda - nie dalej jak 80 pokoleń licząc wstecz, żyła osoba, która występuje w drzewie genealogicznym wszystkich obecnie żyjących ludzi na Ziemi.
Ahaha. Jesteś przypadkiem, że hej. :D
Ile gwałtów czerwonoarmistów?