Najlepiej, żeby rzad powiedział, że jest do dupy i pora zwijać manatki? Robią co mogą, zeby opanowac sytuację, tylko barany mają problem z noszeniem zwykłej maseczki, najprostszego narzędzia zapewniającego bezpieczenstwo.
Ciekawe, czy PIS podaje chociaż prawdziwe liczby zakażeń i zgonów. Może są one o wiele wyższe, ale nie powiedza tego, bo propaganda sukcesu ważniejsza. Te barany pozamykały cały kraj gdy mieliśmy pierwszy przypadek. A teraz, gdy mamy prawie 1000 na dzień, to luz, niech się dzieje co chce.
Chociaż patrząc na to, jak oni "przygotowali" zdalne nauczanie, to chyba już lepiej iść do szkół normalnie. Ja od początku mówiłam, że PIS nie poradzi sobie z epidemią. Z kilku powodów: ten rząd jest najgorszym od czasów niemieckiej okupacji, jesteśmy biedni i mamy beznadziejny poziom opieki medycznej. A zawsze najbiedniejsze regiony były najbardziej poszkodowane w epidemiach. Przykładowo: podczas cholery w Polsce południowo wschodniej często wymierała połowa wsi. W innych regionach ludzie nawet aż tak nie odczuwali, że byla jakaś epidemia. Teraz będzie podobnie, ale na skalę całego kraju.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2020 o 14:29
Podawane codziennie informacje o liczbie zakażonych to tylko liczby dot. ujawnionych zakażonych. Rzeczywista liczba dziennych zakażeń w Polsce oscyluje pomiędzy mnożnikiem 10 a 100. Można to sprawdzić na fachowych forach lub pogadać z kimś kto się zna trochę lepiej. Przy założeniu, że jest to 30x to każdego dnia mamy w kraju jakieś 20 000 nowych zakażonych. Taka informacja większość rodaków doprowadziłaby do skraju rozpaczy. Ale to nie jest zła wiadomość. To się dzieje już od pół roku i będzie się jeszcze dziać, dopóki spory odsetek ludzi nie przyblokuje rozwoju infekcji.
Jeśli skorzystamy z oficjalnych danych to śmiertelność z powodu koronawirusa wynosi 2 000/67 000 czyli niepokojące 3%. Przy mnożniku 30x to wychodzi zaledwie 1 promil. Jeśli uznać, że część zgonów gdzie koronawirus dołożył swoje "trzy grosze" jest jednak nieco większa niż mówią oficjalne statystyki to warto poczekać jeszcze trochę i porównać śmiertelność z latami poprzednimi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 sierpnia 2020 o 14:54
@koszmarek66 Słyszałeś może wiadomość w TV,że rzeczywista śmietelność na covida to ok 200 osób w Polsce od początku nibypandemii.Tak,w rządowej tv się im wymsknęło,a rządowy spec od nibypandemii nie potrafił się do tego odnieść.Manipulacja ten cały świrus i już.
No jak siedzisz przed TV to skąd masz mieć kasę..:) Polacy tylko narzekają zamiast coś zrobić ze swoim życiem. Nie pasuje Ci w jednym miejscu, jedziesz w inne i zaczynasz pracę. Ogłoszeń w Polsce w stylu: Szukam Pracownika jest ponad 65 tysięcy. Ludzie z reguły są leniwi i nic im się nie chce..to jest tragedia. U nas na prostej produkcji płacimy 4000 netto, praca 8h, 5 dni w tygodniu, bez spiny.. i co?? i nie ma chętnych..Ukraińcy pracują....Na stanowiska w biurze w stylu inżynier mechanik czy elektronik za 7000-9000 netto..też nie ma chętnych.! Tak wygląda Polska..jak ktoś mi powie o bezrobociu to kopnę go w 4 litery..
co ? "ludzie są tacy głupi że to działa, niesamowite " i duda wygrywa bo cześć siedzi w domu albo głosuje na niego ponad 10 mln
Najlepiej, żeby rzad powiedział, że jest do dupy i pora zwijać manatki? Robią co mogą, zeby opanowac sytuację, tylko barany mają problem z noszeniem zwykłej maseczki, najprostszego narzędzia zapewniającego bezpieczenstwo.
@ab_be mówić tak brzydko o bosaku,morawieckim i dudzie .......
@ab_be zacznij leczyć głowę. Moronawirus Ci nie grozi.
@ab_be Takie barany jak Morawiecki w kinie?
"Robią co mogą" - make my day
@pandoro Bo to było przejęzyczenie albo błąd Freudowski. Miało być "robią co chcą", wtedy to odzwierciedla rzeczywistość.
Bo z obrazka wynika, że oglądasz Państwową Wytwórnię Gówna.
To po co wyłączasz telewizor? Nie wyłączaj! I wszystko będzie się zgadzać!
Ciekawe, czy PIS podaje chociaż prawdziwe liczby zakażeń i zgonów. Może są one o wiele wyższe, ale nie powiedza tego, bo propaganda sukcesu ważniejsza. Te barany pozamykały cały kraj gdy mieliśmy pierwszy przypadek. A teraz, gdy mamy prawie 1000 na dzień, to luz, niech się dzieje co chce.
Chociaż patrząc na to, jak oni "przygotowali" zdalne nauczanie, to chyba już lepiej iść do szkół normalnie. Ja od początku mówiłam, że PIS nie poradzi sobie z epidemią. Z kilku powodów: ten rząd jest najgorszym od czasów niemieckiej okupacji, jesteśmy biedni i mamy beznadziejny poziom opieki medycznej. A zawsze najbiedniejsze regiony były najbardziej poszkodowane w epidemiach. Przykładowo: podczas cholery w Polsce południowo wschodniej często wymierała połowa wsi. W innych regionach ludzie nawet aż tak nie odczuwali, że byla jakaś epidemia. Teraz będzie podobnie, ale na skalę całego kraju.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2020 o 14:29
Podawane codziennie informacje o liczbie zakażonych to tylko liczby dot. ujawnionych zakażonych. Rzeczywista liczba dziennych zakażeń w Polsce oscyluje pomiędzy mnożnikiem 10 a 100. Można to sprawdzić na fachowych forach lub pogadać z kimś kto się zna trochę lepiej. Przy założeniu, że jest to 30x to każdego dnia mamy w kraju jakieś 20 000 nowych zakażonych. Taka informacja większość rodaków doprowadziłaby do skraju rozpaczy. Ale to nie jest zła wiadomość. To się dzieje już od pół roku i będzie się jeszcze dziać, dopóki spory odsetek ludzi nie przyblokuje rozwoju infekcji.
Jeśli skorzystamy z oficjalnych danych to śmiertelność z powodu koronawirusa wynosi 2 000/67 000 czyli niepokojące 3%. Przy mnożniku 30x to wychodzi zaledwie 1 promil. Jeśli uznać, że część zgonów gdzie koronawirus dołożył swoje "trzy grosze" jest jednak nieco większa niż mówią oficjalne statystyki to warto poczekać jeszcze trochę i porównać śmiertelność z latami poprzednimi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 sierpnia 2020 o 14:54
@koszmarek66 Słyszałeś może wiadomość w TV,że rzeczywista śmietelność na covida to ok 200 osób w Polsce od początku nibypandemii.Tak,w rządowej tv się im wymsknęło,a rządowy spec od nibypandemii nie potrafił się do tego odnieść.Manipulacja ten cały świrus i już.
jakby wybory PiS-u nie mieli bólu o zdalną naukę swoich dzieci do to PiSowcy nie odwzajemniali by stanu ich stanu umysłu
Narzekać... To takie nasze.
Chyba tylko ty wierzysz w te bzdury z tym wirusem.Wyłącz TV.Włącz myślenie.Gratuluję głębokiej syntezy rzeczywistości.
Gdzie są te zakażenia, skoro telewizor wyłączyłeś?
No jak siedzisz przed TV to skąd masz mieć kasę..:) Polacy tylko narzekają zamiast coś zrobić ze swoim życiem. Nie pasuje Ci w jednym miejscu, jedziesz w inne i zaczynasz pracę. Ogłoszeń w Polsce w stylu: Szukam Pracownika jest ponad 65 tysięcy. Ludzie z reguły są leniwi i nic im się nie chce..to jest tragedia. U nas na prostej produkcji płacimy 4000 netto, praca 8h, 5 dni w tygodniu, bez spiny.. i co?? i nie ma chętnych..Ukraińcy pracują....Na stanowiska w biurze w stylu inżynier mechanik czy elektronik za 7000-9000 netto..też nie ma chętnych.! Tak wygląda Polska..jak ktoś mi powie o bezrobociu to kopnę go w 4 litery..