Jeśli uważasz się za dorosłego, bo odkryłeś, że moda na spinnery jest durna to jesteś w błędzie, bo dorośli ludzie średnio przejmują się co jest modne, a co nie.
A wrzucenie informacji demota na ten temat sprawiło, że już wiemy, że masz ograniczoną wyobraźnię/horyzont. Każdy wiek ma swoje zabawy i swoje zmartwienia z których się wyrasta i nie można po prostu powiedzieć "głupie" i "jestem już taki dorosły", ponieważ świadczy to zarówno o głupocie i braku dojrzałości. Wyśmiejesz dziecko, które upuści lizaka, ale Ciebie może wyśmiać staruszek (ze zrujnowanym zdrowiem, który buja się od lekarza do lekarza), bo chcesz zostać "junior branch manager", a to nieistotne - zdrowie jest ważne. Ty z kolei możesz wyśmiać staruszka, że już dożył sędziwego wieku i zamiast odpocząć buja się po lekarzach, a to głupie "bo nie zyska nieśmiertelności". I kto w takiej sytuacji ma rację? Nikt nie ma racji! Każdy ma prawo do swoich zabaw i zmartwień, a "dojrzałość i mądrość" innych nie ma tu nic do gadania. Ale odjechałem od tematu, ale zbyt dużo jest w Polsce ludzi, którzy mają jedyny słuszny punkt widzenia "wynikający z dojrzałości", a wszystko pozostałe to "głupota" i na tym się ich argumentacja kończy.
Figet spinner tak naprawdę to odstresowywacz, z taką myślą został stworzony, figety istniały zanim to było modne w Europie, jako ciekawostkę dodam ,że są i inne odstresowywacze jak gniotki ,kostki numeryczne ,klikacze itd.
Zabawki nie są durne, po prostu są różne zabawki przeznaczone dla różnego wieku.
A co to jest?
Spinnery były uspokajające dla lekko autystycznych ośmiolatków. Ich popularność oznacza większą akceptację autyzmu więc spoko, bardzo dobrze.
Pewnie to przypadek, ale trzymając to ujostwo w palcach układasz je tak, że pokazujesz trzy szóstki.
Jeśli uważasz się za dorosłego, bo odkryłeś, że moda na spinnery jest durna to jesteś w błędzie, bo dorośli ludzie średnio przejmują się co jest modne, a co nie.
powiedział kręcąc kółkiem od myszki wlepiając oczy w powtarzające się obrazki...
A wrzucenie informacji demota na ten temat sprawiło, że już wiemy, że masz ograniczoną wyobraźnię/horyzont. Każdy wiek ma swoje zabawy i swoje zmartwienia z których się wyrasta i nie można po prostu powiedzieć "głupie" i "jestem już taki dorosły", ponieważ świadczy to zarówno o głupocie i braku dojrzałości. Wyśmiejesz dziecko, które upuści lizaka, ale Ciebie może wyśmiać staruszek (ze zrujnowanym zdrowiem, który buja się od lekarza do lekarza), bo chcesz zostać "junior branch manager", a to nieistotne - zdrowie jest ważne. Ty z kolei możesz wyśmiać staruszka, że już dożył sędziwego wieku i zamiast odpocząć buja się po lekarzach, a to głupie "bo nie zyska nieśmiertelności". I kto w takiej sytuacji ma rację? Nikt nie ma racji! Każdy ma prawo do swoich zabaw i zmartwień, a "dojrzałość i mądrość" innych nie ma tu nic do gadania. Ale odjechałem od tematu, ale zbyt dużo jest w Polsce ludzi, którzy mają jedyny słuszny punkt widzenia "wynikający z dojrzałości", a wszystko pozostałe to "głupota" i na tym się ich argumentacja kończy.
Figet spinner tak naprawdę to odstresowywacz, z taką myślą został stworzony, figety istniały zanim to było modne w Europie, jako ciekawostkę dodam ,że są i inne odstresowywacze jak gniotki ,kostki numeryczne ,klikacze itd.