Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
321 342
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K killerxcartoon
+5 / 7

prościej ogarnąc kuwetę ze żwirkiem niż zmianę pieluchy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiosnechacz
+11 / 15

Jeżeli są szczęśliwi to co komu do tego. Jeszcze z ich podatków idzie na bombelki, których nie chcą. Jak ja bym chciał, żeby każdy od każdego się odj ebał i zajął się swoim biznesem i jeszcze cały ten cyrk utrzymał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
-2 / 4

to chyba ich sprawa...to taki model jarkowy...tylko z kobietą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+6 / 10

Powinni płacić mniejsze podatki skoro nie mają "bonbelków" korzystających z państwowych przedszkoli, szkół i służby zdrowia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
0 / 0

Ładny fotomontaż :-).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+9 / 13

Posiadanie dziecka nie jest miarą szczęśliwości!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 7

@Ashardon wlasnie obraziles wszystkie madki ktorych jedynym zyciowym osiagniecie bylo urodzenie bombla ktory jakims cudem nie jest uposledzony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grandepaco
0 / 0

Niby mem, a mnie jednak troszkę to martwi, że faktycznie teraz o wiele więcej ludzi młodych woli mieć zwierzaki albo dzieci dopiero po zrobieniu kariery (czyli nawet i nigdy).
Problem przeludnienia istnieje, to fakt, ale nie jest on rozłożony równomiernie: Europa wogóle nie ma tego problemu, a nasza demografia jest tragiczna, bowiem podstawą zdrowej gospodarki są ludzie, niezależnie od tego jak bardzo zautomatyzowana nie była.
Uważam że rolą państwa powinna być promocja zakładania rodzin z (często podawaną za optymalną) trójką dzieci. Uprzedzając, nie mówię tu o np.: przymusie zakładania rodzin czy zakazie antykoncepcji, ale o dbaniu i wychwalaniu, promowaniu tworzenia rodziny. Pozwoli to zachować o wiele stabilniejszą przyszłość i zrównoważony rozwój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem