Nie pojmuję, o co się mężczyźni tak burzą. Taki śmietankowy rożek 100g, to ok. 120 kcal, plus wafelek z 20 kcal. Kobiety mają znacznie mniejsze zapotrzebowanie energetyczne, będąc na diecie 1400 -1500 ciężko czasem nawet takie małe coś wpasować. Kup sobie największego, jaki jest i daj jej te 2-3 łyżeczki podjeść.
Jestem kobietą i strasznie nienawidzę, jak ktoś podbiera mi jedzenie czy cokolwiek, co jest dla mnie. Jeśli mam ochotę to śmiało się mogę podzielić, ale jeśli kupiłam coś dla siebie a druga osoba nic nie chciała a potem zagląda mi w talerz, to nerwy bardzo łatwo puszczają. Jeśli zmieniła zdanie i też chce zjeść, to niech idzie sobie kupić.
I dobrze. Nie cierpię takiego podbierania jedzenia. Mój mąż tak notorycznie robi a jak się go zapytasz czy ma ochotę to nie. A potem zje Ci pół porcji...
Nie pojmuję, o co się mężczyźni tak burzą. Taki śmietankowy rożek 100g, to ok. 120 kcal, plus wafelek z 20 kcal. Kobiety mają znacznie mniejsze zapotrzebowanie energetyczne, będąc na diecie 1400 -1500 ciężko czasem nawet takie małe coś wpasować. Kup sobie największego, jaki jest i daj jej te 2-3 łyżeczki podjeść.
@vetulae Bo mają zasady. Albo chce, albo nie chce, może wystarczyłoby się na początku dogadać, że obstawi jej kilka kalorii.
Jestem kobietą i strasznie nienawidzę, jak ktoś podbiera mi jedzenie czy cokolwiek, co jest dla mnie. Jeśli mam ochotę to śmiało się mogę podzielić, ale jeśli kupiłam coś dla siebie a druga osoba nic nie chciała a potem zagląda mi w talerz, to nerwy bardzo łatwo puszczają. Jeśli zmieniła zdanie i też chce zjeść, to niech idzie sobie kupić.
A mógł mieć dziewczynę.... Teraz ma tylko rację
I dobrze. Nie cierpię takiego podbierania jedzenia. Mój mąż tak notorycznie robi a jak się go zapytasz czy ma ochotę to nie. A potem zje Ci pół porcji...