Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B Bamb33
+11 / 31

Przestańcie już straszyć, bo ktoś kto dostanie wynik pozytywny i jest mniej odporny psychicznie zacznie testament pisać. Tomasz Gollob to chory, sparaliżowany człowiek, ja i moi znajomi przeszliśmy koronę duuuużo łagodniej od zwykłej grypy. Ból głowy, czasem pleców, stan podgorączkowy najwyższej, wszyscy choroba potwierdzona testem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 15

@Bamb33 To nie do końca tak, u mnie w rodzinie miałem przykład osoby 75 lat z nowotworem który przeszedł koronawirusa jak jakąś ostrzejsza grypę i nic więcej, a z kolei 35 letnia koleżanka córki zupełnie zdrowa przez 2 tygodnie wyła z bólu, a teraz jest już miesiąc po wyleczeniu i jeszcze odczuwa skutki, po prostu jest wiele odmian tego wirusa i też jest tak, że każdy inaczej to przechodzi niezależnie od wieku i chorób współistniejących.
To nie straszenie to przestroga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bamb33
+4 / 14

@tomekbydgoszcz ja się z Tobą zgadzam, że to można przejść ciężko, ale to już wszyscy wiedzą. Teraz kiedy szczepionka zbliża się wielkimi krokami co rusz czytam jaki ten wirus straszny i nic innego nas nie uratuje. Rzecz w tym, że być może tylko ja mam takie " szczęście" znać mnóstwo osób wariujących już że strachu przed tym dziadostwem. Sąsiadka rodziców calutkie lato przechodziła w maseczce tak się bała, nie do sklepu czy autobusu, tylko w czasie samotnych spacerów wśród zieleni...Ludzie boją się do siebie odzywać, stajemy się dzikusami, dużo można by pisać, ale każdy chyba rozumie o co chodzi. Szanujmy się, osoby starsze szczególnie, dla nich w autobusie czy sklepie nośmy maseczki, reszta jest dla mnie nieporozumieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 5

@Bamb33 Czy wszyscy wiedzą to nie wiem, niektórzy cały czas się zachowują jakby to była zwykła grypa. Szczepionka to na razie jeden wielki znak zapytania, zobaczymy jak się to potoczy. Co do maseczek to zgoda, maseczka na pustej ulicy to idiotyzm ale też z drugiej strony co do przykładu sąsiadki to pamiętajmy, że maseczka chroni innych przed nami w razie jakbyśmy to my roznosili wirusa wcale o tym nie wiedząc. Z wszystkim, również z ostrożnością nie należy przesadzać, bo paranoja też nie jest wskazana. Po prostu należy o tym mówić/pisać ale nikogo nie straszyć tylko raczej uświadamiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fredekzfabrykikredek
+9 / 13

Teraz większość "celebrytów" lansuje się koroną lub/i na tym zarabia. Fani w to wierzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 3

@Fredekzfabrykikredek A może nie lansują tylko przestrzegają? Jak widać wielu jeszcze lekceważy tą chorobę więc lepiej, że znani opowiadają o swoich przypadkach niż w mediach miałby się przebijać głównie informacje kretynów, którzy twierdzą, że nie ma żadnej pandemii na świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wiarogodny
+5 / 13

A ja wam napiszę tak. Mój ból w tej chorobie był większy niż twój. I tak to działa w związku zeby skłonić mało samodzielnie myślących ludzi do wniosku, że jednak do tej pory przez setki lat wszyscy ludzie chorowali tak samo identycznie z takimi samymi objawami.
Dajcie wy ,,naganiacze klamstwa,, ludziom spokój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 3

@Wiarogodny Już kilku takich jak Ty głupio-mądrych zeszła z tego świata na koronawirusa, oni też mieli różne teorie, że niby nie ma pandemii, itp. brednie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wiarogodny
0 / 8

Tomku z Bydgoszczy ale ja juz chorowałem w tym roku i w tamtym też i w każdym roku który do tej pory pamiętam. No chyba, że jesteś tak cierpliwy i poczekasz aż umre ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wiarogodny
-3 / 9

Tomku z Bygoszczy ale ja już chorowalem w tym roku w tamtym też i w każdym innym roku, ktory pamiętam.
No chyba że jestes tak cierpliwy i poczekasz aż umrę ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 3

@Wiarogodny I co czujesz się nieśmiertelny? Już paru takich nieśmiertelnych było, którzy mówili, że nie ma żadnej epidemii, a teraz już 2 metry pod ziemią leżą lub w urnie sproszkowani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SmallPig
+3 / 3

Mialam to samo w styczniu niw byłam w stanie usiąść ani otworzyć nawet oczu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 3

Tylko oszołomy twierdzą, że to ściema. Ale robienie z tego dżumy też nikomu na dobre nie wyjdzie, bo panika ma przełożenie na gospodarkę i relacje społeczne. Będzie pyrrusowe zwycięstwo, a nie o to chodzi.

Umiaru we wszystkim trzeba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 3

@daclaw Dlatego na każdym kroku trzeba przestrzegać, że to nie grypa aby ludzie się pilnowali, tylko w ten sposób można zminimalizować straty w gospodarce. Niestety wielu jak się trochę nie wystraszy to ma gdzieś wszelkie obostrzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jarekexe
+4 / 12

Aż się zalogowałem żeby zminusować. Chyba pierwszy raz od 5 lat...
Mam pozytywny od ~10 dni, jedyne objawy to utrata smaku, węchu i osłabienie.
Ze mną na kwarantannie jest 5 członków rodziny, nikt nie ma objawów.

Obudzcie się i nie dajcie się ogłupiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 10:07

A acotam43
-1 / 3

@jarekexe Czyli gdyby ktoś z tych 5 osób zachorowal i umarł to byś tu wypisywal, że straszna choroba i uwazajcie na siebie i nie róbcie sobie jaj?
Masz szczęście, że nie masz ciężkich objawów, ciesz się i glupot nie wypisuj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+2 / 6

Wskaż schorowanego człowieka, z uszkodzonym układem nerwowym, jako przykład na to, jak źle znosi się COVIDa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-3 / 3

@Ashardon @acotam43
@jarekexe - no właśnie nie dajcie się ogłupić!
Moja 35 letnia znajoma nie ma żadnych chorób towarzyszących, nie pije, nie pali, prowadzi zdrowy tryb życia, a przez 2 tygodnie wyła z bólu, a teraz miesiąc po wyzdrowieniu cały czas odczuwa skutki tej choroby więc nie pisz bzdur! Po prostu każdy inaczej przechodzi. Dla porównania mój wujek 75 lat i nowotwór i przeszedł całkiem spokojnie, trochę ciężej niż zwykłą grypę. Jak widać nie ma co do tego żadnej stałej zasady.
Liczby zgonów komentować nie będę, bo tu nie ma co komentować - może nie cierpieli ale nie żyją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nexpron
+3 / 3

Ból? To on nie wie, co to jest zapalenie nerwu trójdzielnego. Gdyby ktoś Wam podał 12-calowy gwóźdź, to prosilibyście na kolanach o młotek, żeby go wbić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-1 / 1

@nexpron Będziesz się licytował? Facet od 3,5 roku walczy o powrót do zdrowia, wyje z bólu dzień w dzień aby kiedyś móc wstać o własnych siłach bez gwarancji, że kiedykolwiek mu się to uda więc nie pisz, że nie wie co to ból.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nexpron
0 / 0

@tomekbydgoszcz Przebijam. Mam neuroboreliozę z objawami kardio + stawy. Nikt nie jest w stanie tego wyleczyć; leczenie szpitalne to pic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
-1 / 1

@nexpron Współczuję i życzę zdrówka, nie poddawaj się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wilczek2
+2 / 2

właśnie przeszedłem kowida - 3 dni gorączki i właściwie tyle. Żeby nie było od 10 lat leczę nadciśnienie a od 3 cukrzycę. A od jakiś 5 mam nadwagę teraz jakieś 25 kg. I dziwi mnie że osoby wysportowane tak ciężko tą chorobę przechodzą..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
0 / 2

@wilczek2
U mnie w rodzinie 75 latek z nowotworem przeszedł koronawirusa jak trochę ostrzejszą grypę, a koleżanka córki 35 lat zupełnie zdrowa przez 2 tygodnie wyła z bólu, a teraz jeszcze miesiąc po wyleczeniu odczuwa skutki. Każdy przechodzi inaczej i wcale wysportowanie czy choroby współistniejące nie muszą mieć znaczenia. A ci co umierają to niby co - sami sobie to wymyślili?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
-2 / 2

Pan miał szczęście, że po tygodniu zeszło. Moja zona miała 10 dni gorączkę 38-39 stopni, głowa ją bolała, że nie mogła funkcjonować normalnie (o innych problemach nawet nie wspominam), do dziś odczuwa problemy z nogami i bola ją żyły.. Także ma szczęście, że to u niego trwało tylko tyle. Niestety moja zona miała pecha. Zachorowała w lutym, gdy nie było żadnej pomocy ze strony państwa a system zdrowia nawet nie wiedział co się dzieje. Nie było testów więc dziś uważają nas za ludzi zdrowych, a lekarz w przychodni powiedział moje żonie, że symuluje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 21:39

W Wiarogodny
-1 / 3

Konsensus sprawy jest taki, ze ci którzy nie dali i nie dają sie wciągnąć w tą machinę strachu manipulacji i wyssanych informacji z tv będą dalej żyć.
Ci którzy zachorują będą chorować. Jeszcze inni, którzy ze swoimi chorobami nie wygrają umrą. Natomiast tym ktorym zależy aby wzbudzać strach, zmuszać niejako do samoszkodzeniu sobie i innym a przy tym czerpiąc korzyści dalej będą to robić i nic tego nie zmieni.
Minione lata juz pokazywały jak mogą różnić sie wzgledem siebie zachorowalnością z przeróżnych powodów a także liczbą zgonów tym spowodowanch. Jeszcze nikt nigdy zdrowy nie umarł z wyjątkiem morderstwa, samobójstwa czy też wypadku.
Zdrowo myślący normalni ludzie tak właśnie na to patrzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wiarogodny
-2 / 2

Jednak co ludzie powinni w tym wszystkim zauważać to to w jaki sposób postępują rządy tego świata. Nikt nie widzi rozpoczętej w tle walki z religiami, które przez całe wieki miały ogromny wpływ na to co sie działo do tej pory? Teraz wychodzą na jaw obrzydliwosci jakich sie dopuszczali reka w rękę z politykami. Mimo tego to właśnie oni wykonają wyrok na Imperium religii fałszywej. Wykonają jednak to co zostalo dawno temu zapowiedziane.
Tak wiem co większość teraz pomysli.... ,,bajki"
Te bajki możecie juz oglądać, słyszeć a nawet widzieć na wlasne oczy. Do tego są to rzeczy, które są dla większości ludzi niewygodne ale prawdziwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem