Jeżeli pieniądze dają im szczęście to po co mają tyle zabezpieczeń, kamer czy alarmów przed wejściem na posesję i w domu? Jeśli pieniądze dają im szczęście to nie muszą się nikogo bać.
Może jednak ich szczęście zostało niewłaściwe zdefiniowane. Prawdziwe szczęście to nie tylko uśmiech czy śmiech ale wewnętrzna radość, radość płynąca z serca niezależnie od tego czy spotyka nas coś złego czy dobrego.
Myślę, że warto byłoby jednak zastanowić się nad zasadnością tego stwierdzenia w przypadku ludzi mających pieniądze, a nie hegemonów posiadających gigantyczne fortuny.
Dla mnie osoba "mająca pieniądze", to taka, która na koniec miesiąca odkłada spokojnie kilka tysięcy złotych, przy czym nie jest tzw. "skąpcem".
W Polsce za takie osoby można uważać choćby pracowników IT, dla których zarobki rzędu 15 000 - 20 000 zł to nie jest jakaś nieosiągalna granica.
Ich należałoby zapytać, czy pieniądze dają szczęście.
@Ashardon no to odpowiem. Ludzie mają w zwyczaju utrudnianie spraw prostych i zbyt duże upraszczanie spraw złożonych. Serio! Polecam przynajmniej przez jakiś czas w ramach eksperymentu myśleć inaczej, niż inni można do masy wniosków dojść. I takim jednym z tematów ekstremalnie złożonych jest szczęści: wiele tęgich głów do tego tematu podchodziło, wiele filozofów temat ten poruszało od różnych stron. Dlatego spłycenie tego do pieniądza jest błędem poznawczym, pieniądze owszem ułatwiają życie, ale jeżeli ktoś całe swoje szczęście uwarunkuje posiadaniem to się wywróci i "głupi ryj" sobie rozwali. Podobnie jak ktoś stwierdzi "dzieci dają szczęście" - jeżeli uwarunkuje szczęście od samego faktu posiadania dzieci to się przejedzie nad tym i naprawdę będzie potrzebował dużo pracy i odpowiedzialności, żeby to wszystko "wewnętrznie sprostować". Co nie zmienia faktu, że odpowiednie przygotowanie pozwala na czerpanie radości z posiadanie dzieci. Podobnie jak ktoś myśli, że kupi "chatkę w górach" i pstryk będzie szczęśliwy, ale bez przygotowania to taka osoba zmoknie przez dziurawy dach, pogryzą ją komary i będzie się wkurzać, kiedy będzie musiała maszerować 5 km do najbliższego sklepu. Wracają do pieniędzy - jak trzeba na coś wydać to idzie się do sklepu i kupuje, nie ma spiny czy starczy do pierwszego, nie trzeba polować na promocje, łatwiejszy ma się dostęp do usług medycznych (prywatne wizyty), ma się oszczędności w razie problemów i to wszystko. Szczęściem bym tego nie nazwał, bardziej udogodnienia zmniejszającym stres, które w połączeniu z innymi czynnikami budują pewne poczucie szczęścia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2021 o 14:39
Pieniądze same w sobie szczęścia nie dają, jednak ich posiadanie zdecydowanie w osiągnięciu tego szczęścia pomaga. Jeśli ktoś posiada dużo pieniędzy, jest w stanie utrzymać siebie i swoją rodzinę na zadowalającym poziomie, odkłada na przyszłość czy też tak zwaną czarną godzinę spore sumy, emeryturę będzie miał swoją, a nie jałmużnę od "państwa", jest w stanie zapewnić swoim ewentualnym dzieciom dobry start w dorosłość to czy taka osoba będzie nieszczęśliwa? Owszem, może być. Niemniej zaspokojenie potrzeb finansowych swoich i swojej rodziny zdecydowanie zwiększa spokój wewnętrzny i może pomóc w osiągnięciu tak zwanego szczęścia. Jeśli ktoś nie ma na tyle pieniędzy żeby żyć spokojnie to czego by nie mówił szczęśliwy nie będzie.
@Nighthawk7 Pieniądze dają przede wszystkim wybór. Czas dla siebie i rodziny. Nie musisz codziennie o 5:00 klnąć na budzik, że znowu trzeba wstawać do roboty. Możesz robić to co lubisz, kiedy chcesz i myślę że to w dużej mierze sprawia że jest się szczęśliwym.
@activefun
Definicja bycia szczęśliwym dla każdego zapewne będzie inna. Niemniej bez pieniędzy jest to praktycznie nieosiągalne. Są zapewne ludzie typu mnisi, którzy mają szatę, łóżko, dach nad głową, jedzenie i picie co dla nich stanowi szczęście. Jednak nie oszukujmy się, to tylko margines społeczeństwa. Przeciętny człowiek bez pieniędzy nie osiągnie szczęścia i tyle.
Bez kasy byli by równie usmiechcieci
Bez kasy, z pewnością mieliby jeszcze szerszy uśmiech.
@bartoszewiczkrzysztof Jutro idź poproś o obniżkę w pracy.
@Jur4578 Już poprosiłem. Teraz nie wiem, co mam sobie zaproponować?
@bartoszewiczkrzysztof Szerszy uśmiech.
bez kasy nikt by ich zdjęć nigdzie nie wrzucal
Jeff Bezos uśmiecha się na wszystkich zdjęciach, więc nie wiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2021 o 8:44
Jeżeli pieniądze dają im szczęście to po co mają tyle zabezpieczeń, kamer czy alarmów przed wejściem na posesję i w domu? Jeśli pieniądze dają im szczęście to nie muszą się nikogo bać.
Może jednak ich szczęście zostało niewłaściwe zdefiniowane. Prawdziwe szczęście to nie tylko uśmiech czy śmiech ale wewnętrzna radość, radość płynąca z serca niezależnie od tego czy spotyka nas coś złego czy dobrego.
Myślę, że warto byłoby jednak zastanowić się nad zasadnością tego stwierdzenia w przypadku ludzi mających pieniądze, a nie hegemonów posiadających gigantyczne fortuny.
Dla mnie osoba "mająca pieniądze", to taka, która na koniec miesiąca odkłada spokojnie kilka tysięcy złotych, przy czym nie jest tzw. "skąpcem".
W Polsce za takie osoby można uważać choćby pracowników IT, dla których zarobki rzędu 15 000 - 20 000 zł to nie jest jakaś nieosiągalna granica.
Ich należałoby zapytać, czy pieniądze dają szczęście.
@Ashardon no to odpowiem. Ludzie mają w zwyczaju utrudnianie spraw prostych i zbyt duże upraszczanie spraw złożonych. Serio! Polecam przynajmniej przez jakiś czas w ramach eksperymentu myśleć inaczej, niż inni można do masy wniosków dojść. I takim jednym z tematów ekstremalnie złożonych jest szczęści: wiele tęgich głów do tego tematu podchodziło, wiele filozofów temat ten poruszało od różnych stron. Dlatego spłycenie tego do pieniądza jest błędem poznawczym, pieniądze owszem ułatwiają życie, ale jeżeli ktoś całe swoje szczęście uwarunkuje posiadaniem to się wywróci i "głupi ryj" sobie rozwali. Podobnie jak ktoś stwierdzi "dzieci dają szczęście" - jeżeli uwarunkuje szczęście od samego faktu posiadania dzieci to się przejedzie nad tym i naprawdę będzie potrzebował dużo pracy i odpowiedzialności, żeby to wszystko "wewnętrznie sprostować". Co nie zmienia faktu, że odpowiednie przygotowanie pozwala na czerpanie radości z posiadanie dzieci. Podobnie jak ktoś myśli, że kupi "chatkę w górach" i pstryk będzie szczęśliwy, ale bez przygotowania to taka osoba zmoknie przez dziurawy dach, pogryzą ją komary i będzie się wkurzać, kiedy będzie musiała maszerować 5 km do najbliższego sklepu. Wracają do pieniędzy - jak trzeba na coś wydać to idzie się do sklepu i kupuje, nie ma spiny czy starczy do pierwszego, nie trzeba polować na promocje, łatwiejszy ma się dostęp do usług medycznych (prywatne wizyty), ma się oszczędności w razie problemów i to wszystko. Szczęściem bym tego nie nazwał, bardziej udogodnienia zmniejszającym stres, które w połączeniu z innymi czynnikami budują pewne poczucie szczęścia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2021 o 14:39
Bardzo upraszczając. Ci co mają szczęście być zdrowi to chyba są najbogatsi. Ale kasa też potrzebna.
@mario391978 Przypomniałeś mi zdjęcie Steva Jobsa kiedy już był mocno wyniszczony rakiem. Cała jego fortuna nie była w stanie mu pomóc.
Brakuje Steve Jobsa! A nie... wait... Kasa mu nie pomogła
Pieniądze same w sobie szczęścia nie dają, jednak ich posiadanie zdecydowanie w osiągnięciu tego szczęścia pomaga. Jeśli ktoś posiada dużo pieniędzy, jest w stanie utrzymać siebie i swoją rodzinę na zadowalającym poziomie, odkłada na przyszłość czy też tak zwaną czarną godzinę spore sumy, emeryturę będzie miał swoją, a nie jałmużnę od "państwa", jest w stanie zapewnić swoim ewentualnym dzieciom dobry start w dorosłość to czy taka osoba będzie nieszczęśliwa? Owszem, może być. Niemniej zaspokojenie potrzeb finansowych swoich i swojej rodziny zdecydowanie zwiększa spokój wewnętrzny i może pomóc w osiągnięciu tak zwanego szczęścia. Jeśli ktoś nie ma na tyle pieniędzy żeby żyć spokojnie to czego by nie mówił szczęśliwy nie będzie.
@Nighthawk7 Pieniądze dają przede wszystkim wybór. Czas dla siebie i rodziny. Nie musisz codziennie o 5:00 klnąć na budzik, że znowu trzeba wstawać do roboty. Możesz robić to co lubisz, kiedy chcesz i myślę że to w dużej mierze sprawia że jest się szczęśliwym.
@activefun
Definicja bycia szczęśliwym dla każdego zapewne będzie inna. Niemniej bez pieniędzy jest to praktycznie nieosiągalne. Są zapewne ludzie typu mnisi, którzy mają szatę, łóżko, dach nad głową, jedzenie i picie co dla nich stanowi szczęście. Jednak nie oszukujmy się, to tylko margines społeczeństwa. Przeciętny człowiek bez pieniędzy nie osiągnie szczęścia i tyle.
Pieniądze szczęścia nie dają. Szczęście trzeba mieć już wcześniej.
Dają, tylko nie zapewniają. Prosta różnica.