@nitaki to jest taki dowód już szczytu chamstwa. Trzeba na prawdę być ślepym i głuchym by nie widzieć jak rozwiązywane są sprawdziany. Sam napisałem koledze dwa kolokwia, poprosił mnie, akurat te kolokwia nie były kluczowe w jego przyszłym zawodzie, więc się zgodziłem. Niestety to norma. A moi uczniowie nie wysyłają zadań z testów? Ograniczam się do sprawdzenia i powiedzenia jest, że dobrze lub, że można coś poprawić.
@Buka1976 póki są to doradcy, weź mi sprawdź, powiedz czy dobrze robię to jeszcze jest to zrozumiałe. Pomoc, ale taka mniejsza. Jednak jeśli dochodzi do sytuacji ja idę na piwo, a Ty napisz jutro za mnie sprawdzian. Ale z czego? A nie wiem z matmy napisz. No to jest groteskowo. Dla mnie czasem dobrze, bo dużo głupich ludzi, więc ja będę bardziej ceniony i więcej zarabiać, ale kolega trafił na takiego lekarza jak z demota i mało co nie przepłacił życiem.
@jeykey1543 A potem jeden z drugim zdziwieni, bo przecież studia skończyli a nikt nie chce im dać 10k na start, mieszkania służbowego i auta z szoferem.
@jeykey1543 nie lekceważ głupich ludzi w dużej liczbie są naprawdę przerażający. Nigdy nie dopuść do tego by ich liczba urosła do tego poziomu, błagam.
@glup nie mam zbytnio wpływu na zmianę liczby głupich ludzi. Jednak mogę korzystać na ich głupocie. Będę też pewnie na tym tracił, ale tak jak na początku napisałem, nie mogę kogoś zmusić do myślenia, co pokazuje polska scena polityczna.
@jeykey1543 co? xD
Ja się odnoszę do treści demonta, a nie do sytuacji na świecie/w kraju.
Ta rozmowa to dowód na chamstwo tej osoby, tu masz rację.
W treści demonta nie jest napisane nic o tej konkretnej osobie, tylko przeniesiono to na całą grupę jaką jest młodzież. I nawet jeżeli byłaby to prawda, że młodzież "nie dorosła do zdalnej nauki" to ssy jednej rozmowy nie są na to dowodem.
No ale autor wolał uogólniać, co świadczy tylko o tym, że stacjonarna nauka nie dawała wiele lepszych efektów.
"Sam napisałem koledze dwa kolokwia" brawo, przyczyniłeś się do oszustwa, uczysz kogoś, że lepiej oszukiwać i liczyć/żerować na innych, uczysz też znajomych Twojego kolegi, że lepiej oszukiwać, bo jemu się to opłaciło. I nie, nie ma znaczenia to, czy były to istotne kolosy czy nie.
I nie, nie popieram takiego zachowania jakie przedstawiono w demoncie.
@nitaki jak dorośniesz to zrozumiesz, że czasem lepiej jest komuś pomóc niż udawać świętoszka. Jak kiedyś pójdziesz na studia zrozumiesz, że czasami są tam przedmioty niepotrzebne. Jednak tutaj mówimy o głównych przedmiotach i to w liceum. Poziom liceum i studiów jest niewspółmierny. A co do demota jest to wulgarny przykład, a tak jak pisałem mam kontakt z młodymi i wiem jak się odbywa ich zdalna nauka i że w głównej mierze polega na ściąganiu.
@nitaki gwoli wyjaśnienia pomogłem koledze w kolokwiach z programowania. Gdzie on w życiu jedyne co będzie programował to pralkę. Po co na każdym kierunku studiów programowanie i to jeszcze na kartkach lub w jakimś starociu? Chyba, żeby było. Tak programowanie np. na kartce. Z jakimś kompilatorem z początków XXI wieku. Testów na uprawnienia budowlane bym mu nie robił nie bój się. A przedmioty maturalne są jak niejako testami na uprawnienia budowlane. Co prawda taki delikwent i tak zostanie szybko uje*any, albo będzie musiał dużo płacić, ale nie wiadomo ile potrwa jeszcze ta e-nauka. Może z nami zostanie i będzie kształcić e-fachowców.
@jeykey1543 zaraz zaraz, piszesz o dziewczynie, że to "dowód szczytu chamstwa", bo szuka nielegalnej pomocy przy pisaniu matury, po czym sam przyznajesz się, że pisałeś za kolegę dwa kolokwia???
@jeykey1543 tylko że to nie ty ustalasz co jest "mniejszym złem"...
co jakby temu twojemu koledze te napisane przez ciebie kolokwium umożliwiłoby nabrojenie, jak temu lekarzowi co opisałeś powyżej? Na każde większe osiągnięcie składają się te "małe" kroczki...
@FenrirIbnLaAhad mniejszym złem jest pomóc komuś w przedmiocie, który już nigdy na studiach nie wystąpi. Poza tym chyba za dużo tekstu i czepialscy będą przyrównywać pomoc znajomemu, który jest leniem, bo się nie nauczył na obiektywnie gownoprzedmiot do nie nauczenia się przez 3 czy 4 lata na przedmiot docelowy i pisanie to w wątku korepetycje jakby to było normalne. Zapomniałem, że ludzie widzą świat w czarnobialych barwach. Moja wina. I moja że jestem na tyle dobry by komuś pomóc. Nie mogę krytykować, że ktoś rzada pomocy w dużo ważniejszym egzaminie. Nie no ludzie są chyba idiotami, a młodzież sobie świetnie radzi i oszustwa małe, które były zawsze oraz te ogromne to nie wina e-zajec.
@jeykey1543 "jak dorośniesz" no pewnie, bo przecież wiesz ile kto ma lat i jak dojrzały jest. Napisałem, że ss jednej rozmowy nie jest dowodem na to, że cała grupa taka jest, bo to jest błąd logiczny, a Ty się przyczepiłeś do tego, że przecież to prawda, że cała młodzież jest "niedojrzała" do e-edukacji. Odpowiedziałeś mi zupełnie omijając temat, tworząc nową tezę, próbując ją udowodnić i odszedłeś zadowolony, że masz rację. No proszę Cię. Twoje osobiste doświadczenie, to też nie dowód.
Ponadto "do nie nauczenia się przez 3 czy 4 lata na przedmiot docelowy" nie znasz całej historii, równie dobrze ta osoba mogła sobie stwierdzić na pół roku przed maturą, że będzie pisać jednak biologię i chemię będąc na kierunku mat-geo-ang. Nie usprawiedliwiam zachowania, po prosu mówię, że nie koniecznie miała 3,4 lata.
Co do znajomego, może ktoś lepszy od niego w danym fachu nie zdał tego egzaminu, może to był dla niego początek końca studiów, albo gwóźdź do trumny. Jemu nikt nie pomógł, bo np chciał być uczciwy. I co? Widzi, że oszustwo popłaca, że innym znajomi pomagali, że ludzie, którzy nic nie umieją mają lepsze wyniki od niego. I czego to uczy? Jesteś hipokrytą, bo zarzucasz innym, że chamstwo, że jak to tak oszukiwać, podczas, gdy sam to robisz. I nie uderzam tu do tego, że pomogłeś komuś, że oszukiwałeś, tylko do tego, że wykazujesz tu hipokryzję i niekonsekwencję.
PS nigdzie nie mówię, że młodzież dojrzała lub nie do e-edukacji, mówię tylko, że jedna rozmowa nie jest tego dowodem, bo i przed koronawirusem tak niektórzy robili.
@nitaki głupio piszesz. W democie jest jeden przykład. Mój znajomy to kolejny. Moi uczniowie, którzy by chcieli mieć gotowe sprawdziany ode mnie, ale im tylko sprawdzam, czy mają dobrze to następny. Szczytem chamstwa jest tu prosić obcych ludzi udzielających korepetycje o napisanie egzaminu. No to tak jakbyś zatrudnić chciał panią do sprzątania, a potem zapytał ją czy zrobi też loda. Korepetycje to nie jest pisanie egzaminów, a tu widzę jak dzik w pokrzywy taka propozycja. Nie broń czegoś czego się nie da obronić. Jeśli ktoś wczoraj jednak stwierdził, że napiszę bio-chema, znaczy ktoś mu napisze to jest wg ciebie lepiej bo nie miał 3 lat do nauki? Rozróżnij sytuację, że ktoś jest bezczelny, bo kupuje z własnej woli i lenistwa pomoc, z tym, że ktoś chce tę pomoc zaoferować, wiedząc, że ma do czynienia z przedmiotem na tym kierunków niepotrzebnym. Koronawirus tylko odsłonił sprawę jaką jest podejście młodzieży do nauki. Jednak ty jako człowiek w swoim mniemaniu inteligentny powinieneś załapać, że te rożne przykłady, które ci podałem to jest norma, a nie same wyjątki.
@jeykey1543 głupoty Ty piszesz, ja skomentowałem demonta, a Ty to sobie sam rozszerzyłeś i w ogóle nie odniosłeś się do meritum mojego komentarza.
I tak jak piszesz, to są przykłady, a nie dowody i na ich podstawie nie masz prawa osądzać całej grupy. I jeszcze raz podkreślę, nie mówię, że wasze osądy są złe, mówię tylko, że wasze "dowody" są o kant dupy potłuc i na ich podstawie nie można osądzić całej grupy, ale to nie ma wpływu na to jaka jest prawda.
Nigdzie też nie pochwaliłem tego, co jest przedstawione w demoncie, za to Ty mi odpowiadasz, tak jakbym bronił tej osoby. Jeżeli uważasz, że bronię to ja dziękuję za taką rozmowę, bo jeżeli to Cię przerasta to i tak nic do Ciebie do dotrze.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, a dowód anegdotyczny to nie dowód.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 marca 2021 o 21:33
@nitaki to jest taki dowód już szczytu chamstwa. Trzeba na prawdę być ślepym i głuchym by nie widzieć jak rozwiązywane są sprawdziany. Sam napisałem koledze dwa kolokwia, poprosił mnie, akurat te kolokwia nie były kluczowe w jego przyszłym zawodzie, więc się zgodziłem. Niestety to norma. A moi uczniowie nie wysyłają zadań z testów? Ograniczam się do sprawdzenia i powiedzenia jest, że dobrze lub, że można coś poprawić.
@jeykey1543 No cóż. Nawet prezydenci mają swoich doradców. Czego się czepiasz ;)
@Buka1976 póki są to doradcy, weź mi sprawdź, powiedz czy dobrze robię to jeszcze jest to zrozumiałe. Pomoc, ale taka mniejsza. Jednak jeśli dochodzi do sytuacji ja idę na piwo, a Ty napisz jutro za mnie sprawdzian. Ale z czego? A nie wiem z matmy napisz. No to jest groteskowo. Dla mnie czasem dobrze, bo dużo głupich ludzi, więc ja będę bardziej ceniony i więcej zarabiać, ale kolega trafił na takiego lekarza jak z demota i mało co nie przepłacił życiem.
@jeykey1543 A potem jeden z drugim zdziwieni, bo przecież studia skończyli a nikt nie chce im dać 10k na start, mieszkania służbowego i auta z szoferem.
@jeykey1543 nie lekceważ głupich ludzi w dużej liczbie są naprawdę przerażający. Nigdy nie dopuść do tego by ich liczba urosła do tego poziomu, błagam.
@glup nie mam zbytnio wpływu na zmianę liczby głupich ludzi. Jednak mogę korzystać na ich głupocie. Będę też pewnie na tym tracił, ale tak jak na początku napisałem, nie mogę kogoś zmusić do myślenia, co pokazuje polska scena polityczna.
@jeykey1543 co? xD
Ja się odnoszę do treści demonta, a nie do sytuacji na świecie/w kraju.
Ta rozmowa to dowód na chamstwo tej osoby, tu masz rację.
W treści demonta nie jest napisane nic o tej konkretnej osobie, tylko przeniesiono to na całą grupę jaką jest młodzież. I nawet jeżeli byłaby to prawda, że młodzież "nie dorosła do zdalnej nauki" to ssy jednej rozmowy nie są na to dowodem.
No ale autor wolał uogólniać, co świadczy tylko o tym, że stacjonarna nauka nie dawała wiele lepszych efektów.
"Sam napisałem koledze dwa kolokwia" brawo, przyczyniłeś się do oszustwa, uczysz kogoś, że lepiej oszukiwać i liczyć/żerować na innych, uczysz też znajomych Twojego kolegi, że lepiej oszukiwać, bo jemu się to opłaciło. I nie, nie ma znaczenia to, czy były to istotne kolosy czy nie.
I nie, nie popieram takiego zachowania jakie przedstawiono w demoncie.
@nitaki jak dorośniesz to zrozumiesz, że czasem lepiej jest komuś pomóc niż udawać świętoszka. Jak kiedyś pójdziesz na studia zrozumiesz, że czasami są tam przedmioty niepotrzebne. Jednak tutaj mówimy o głównych przedmiotach i to w liceum. Poziom liceum i studiów jest niewspółmierny. A co do demota jest to wulgarny przykład, a tak jak pisałem mam kontakt z młodymi i wiem jak się odbywa ich zdalna nauka i że w głównej mierze polega na ściąganiu.
@nitaki gwoli wyjaśnienia pomogłem koledze w kolokwiach z programowania. Gdzie on w życiu jedyne co będzie programował to pralkę. Po co na każdym kierunku studiów programowanie i to jeszcze na kartkach lub w jakimś starociu? Chyba, żeby było. Tak programowanie np. na kartce. Z jakimś kompilatorem z początków XXI wieku. Testów na uprawnienia budowlane bym mu nie robił nie bój się. A przedmioty maturalne są jak niejako testami na uprawnienia budowlane. Co prawda taki delikwent i tak zostanie szybko uje*any, albo będzie musiał dużo płacić, ale nie wiadomo ile potrwa jeszcze ta e-nauka. Może z nami zostanie i będzie kształcić e-fachowców.
@jeykey1543 zaraz zaraz, piszesz o dziewczynie, że to "dowód szczytu chamstwa", bo szuka nielegalnej pomocy przy pisaniu matury, po czym sam przyznajesz się, że pisałeś za kolegę dwa kolokwia???
Kojarzysz tego mema z dwoma Spidermanami, nie?
@Bihar opisałem chyba problem wyżej. Matura to najważniejszy egzamin, a kolokwium z programowania to gówno, które jest po nic.
@jeykey1543 tylko że to nie ty ustalasz co jest "mniejszym złem"...
co jakby temu twojemu koledze te napisane przez ciebie kolokwium umożliwiłoby nabrojenie, jak temu lekarzowi co opisałeś powyżej? Na każde większe osiągnięcie składają się te "małe" kroczki...
@FenrirIbnLaAhad mniejszym złem jest pomóc komuś w przedmiocie, który już nigdy na studiach nie wystąpi. Poza tym chyba za dużo tekstu i czepialscy będą przyrównywać pomoc znajomemu, który jest leniem, bo się nie nauczył na obiektywnie gownoprzedmiot do nie nauczenia się przez 3 czy 4 lata na przedmiot docelowy i pisanie to w wątku korepetycje jakby to było normalne. Zapomniałem, że ludzie widzą świat w czarnobialych barwach. Moja wina. I moja że jestem na tyle dobry by komuś pomóc. Nie mogę krytykować, że ktoś rzada pomocy w dużo ważniejszym egzaminie. Nie no ludzie są chyba idiotami, a młodzież sobie świetnie radzi i oszustwa małe, które były zawsze oraz te ogromne to nie wina e-zajec.
@jeykey1543 "jak dorośniesz" no pewnie, bo przecież wiesz ile kto ma lat i jak dojrzały jest. Napisałem, że ss jednej rozmowy nie jest dowodem na to, że cała grupa taka jest, bo to jest błąd logiczny, a Ty się przyczepiłeś do tego, że przecież to prawda, że cała młodzież jest "niedojrzała" do e-edukacji. Odpowiedziałeś mi zupełnie omijając temat, tworząc nową tezę, próbując ją udowodnić i odszedłeś zadowolony, że masz rację. No proszę Cię. Twoje osobiste doświadczenie, to też nie dowód.
Ponadto "do nie nauczenia się przez 3 czy 4 lata na przedmiot docelowy" nie znasz całej historii, równie dobrze ta osoba mogła sobie stwierdzić na pół roku przed maturą, że będzie pisać jednak biologię i chemię będąc na kierunku mat-geo-ang. Nie usprawiedliwiam zachowania, po prosu mówię, że nie koniecznie miała 3,4 lata.
Co do znajomego, może ktoś lepszy od niego w danym fachu nie zdał tego egzaminu, może to był dla niego początek końca studiów, albo gwóźdź do trumny. Jemu nikt nie pomógł, bo np chciał być uczciwy. I co? Widzi, że oszustwo popłaca, że innym znajomi pomagali, że ludzie, którzy nic nie umieją mają lepsze wyniki od niego. I czego to uczy? Jesteś hipokrytą, bo zarzucasz innym, że chamstwo, że jak to tak oszukiwać, podczas, gdy sam to robisz. I nie uderzam tu do tego, że pomogłeś komuś, że oszukiwałeś, tylko do tego, że wykazujesz tu hipokryzję i niekonsekwencję.
PS nigdzie nie mówię, że młodzież dojrzała lub nie do e-edukacji, mówię tylko, że jedna rozmowa nie jest tego dowodem, bo i przed koronawirusem tak niektórzy robili.
@nitaki głupio piszesz. W democie jest jeden przykład. Mój znajomy to kolejny. Moi uczniowie, którzy by chcieli mieć gotowe sprawdziany ode mnie, ale im tylko sprawdzam, czy mają dobrze to następny. Szczytem chamstwa jest tu prosić obcych ludzi udzielających korepetycje o napisanie egzaminu. No to tak jakbyś zatrudnić chciał panią do sprzątania, a potem zapytał ją czy zrobi też loda. Korepetycje to nie jest pisanie egzaminów, a tu widzę jak dzik w pokrzywy taka propozycja. Nie broń czegoś czego się nie da obronić. Jeśli ktoś wczoraj jednak stwierdził, że napiszę bio-chema, znaczy ktoś mu napisze to jest wg ciebie lepiej bo nie miał 3 lat do nauki? Rozróżnij sytuację, że ktoś jest bezczelny, bo kupuje z własnej woli i lenistwa pomoc, z tym, że ktoś chce tę pomoc zaoferować, wiedząc, że ma do czynienia z przedmiotem na tym kierunków niepotrzebnym. Koronawirus tylko odsłonił sprawę jaką jest podejście młodzieży do nauki. Jednak ty jako człowiek w swoim mniemaniu inteligentny powinieneś załapać, że te rożne przykłady, które ci podałem to jest norma, a nie same wyjątki.
@jeykey1543 głupoty Ty piszesz, ja skomentowałem demonta, a Ty to sobie sam rozszerzyłeś i w ogóle nie odniosłeś się do meritum mojego komentarza.
I tak jak piszesz, to są przykłady, a nie dowody i na ich podstawie nie masz prawa osądzać całej grupy. I jeszcze raz podkreślę, nie mówię, że wasze osądy są złe, mówię tylko, że wasze "dowody" są o kant dupy potłuc i na ich podstawie nie można osądzić całej grupy, ale to nie ma wpływu na to jaka jest prawda.
Nigdzie też nie pochwaliłem tego, co jest przedstawione w demoncie, za to Ty mi odpowiadasz, tak jakbym bronił tej osoby. Jeżeli uważasz, że bronię to ja dziękuję za taką rozmowę, bo jeżeli to Cię przerasta to i tak nic do Ciebie do dotrze.
@nitaki demonta xd przygłump z ciebie ;)