No i nauczy się chemii z YT. Dostanie się na studia. Również on-line. Laborki z chemii - wirtualne. No i zostanie nauczycielem chemii albo może trafi do przemysłu chemicznego i też zdalnie będzie produkował nawozy, leki albo narkotyki... a nie! Dragi trzeba produkować na miejscu.
Chłopie, wstydź się, pisząc, że Ci matura z polskiego na poziomie 30% procent wystarczy. Sam jestem chemikiem, studiuję w Niemczech i nie rozumiem, jak człowiek piszący o zdobywaniu wykształcenia, może wykazywać się taką pogardą dla ojczystego języka. Nauczanie zdalne ma swoje zalety, ale mimo wszystko, brakuje Ci wymiany z rówieśnikami, może w Liceum to jeszcze mało ważne ale na studiach to inna bajka.
Niektóre małe miasteczka mają najbliższe szkoły średnie oddalone o ponad 20km (ja tak miałem). Oprócz samej jazdy sporo czekania na transport.
No i nauczy się chemii z YT. Dostanie się na studia. Również on-line. Laborki z chemii - wirtualne. No i zostanie nauczycielem chemii albo może trafi do przemysłu chemicznego i też zdalnie będzie produkował nawozy, leki albo narkotyki... a nie! Dragi trzeba produkować na miejscu.
Nuda powiadasz. Inteligentny człowiek nigdy się nie nudzi.
W okolicach 30 zaczniesz tęsknić za w-fem jak cię będzie łamać w kościach jak 70 latka.
Chłopie, wstydź się, pisząc, że Ci matura z polskiego na poziomie 30% procent wystarczy. Sam jestem chemikiem, studiuję w Niemczech i nie rozumiem, jak człowiek piszący o zdobywaniu wykształcenia, może wykazywać się taką pogardą dla ojczystego języka. Nauczanie zdalne ma swoje zalety, ale mimo wszystko, brakuje Ci wymiany z rówieśnikami, może w Liceum to jeszcze mało ważne ale na studiach to inna bajka.