te ksiezniczki u gory to nie transy cos ci sie bajki pomylily no i Fiona to tez nie trans, a jak juz o tym mowa to przynajmniej nie trafisz w europie na jajeczka niespodzianki lub nie musisz sie pozniej benzyna myc :D
W sumie, to nic tylko się cieszyć, przynajmniej od razu wiadomo. A w Azji? Cóż! zabierzesz do restauracji, kina, i dalej nie wiesz czy to czasem nie chłopak. No chyba, że dasz kluczyki, żeby ci TOTO zaparkowało auto, wtedy dopiero można coś niecoś wysnuć:)
Pierwsza podstawowa rzecz to wiek rozpoczęcia tranzycji. W EU minimalnym wiekiem jest 16 lat, za zgodą sądu i rodziców lub 18 lat. Chyba nie muszę mówić, że w wieku 16 czy 18 lat organizm mężczyzny jest już na tyle dobrze wykształcony, że zmian nie da się odwrócić. W Azji po pierwsze - nie robią z tego tytułu takiego HALO jak w konserwatywnej EU, tylko uznają - tak jest, tak masz, taka się urodziłaś. Dzięki temu tranzycję w Azji można rozpocząć przez okresem adolescencji już w wieku lat 10. Efekt? Efekt jest taki, że kobieta jest nie do poznania. Poza tym dostęp do taniej i wysoko wykwalifikowanej służby zdrowia jest również nie bez znaczenia. W Azji operacje tranzycji bardzo często są refundowane przez państwo lub koszty są w zasięgu osób zainteresowanych. W EU - zdrowia życzę - za wszystko musisz bardzo słono płacić, wiele procedur jest wręcz niedostępnych lub dostęp jest utrudniany.
Mężczyźni?
Dla Azjatów azjatyccy transwestyci wyglądają tak jak dla Europejczyka europejscy transwestyci.
Nie dostrzegasz tego bo Azjaci maja ciut inne proporcje twarzy są drobniejsi wiec nie jesteś przyzwyczajony do dyskretnych różnic .
Ale te transy to chyba nie tworza zwiazkow z "heterami"? Jakos tak miedzy soba sie kreca, co nie? Bo jakos sobie nie wyobrazam, ze wchodze z kims (chlopem) pod koc, a on musi najpierw misia napompowac! ;)
te ksiezniczki u gory to nie transy cos ci sie bajki pomylily no i Fiona to tez nie trans, a jak juz o tym mowa to przynajmniej nie trafisz w europie na jajeczka niespodzianki lub nie musisz sie pozniej benzyna myc :D
W sumie, to nic tylko się cieszyć, przynajmniej od razu wiadomo. A w Azji? Cóż! zabierzesz do restauracji, kina, i dalej nie wiesz czy to czasem nie chłopak. No chyba, że dasz kluczyki, żeby ci TOTO zaparkowało auto, wtedy dopiero można coś niecoś wysnuć:)
@profix3 ale jeszcze głos pozostał. wygląd mogą zmienić ale głos nadal mają męski.
@paul123 Nie jestem pewien na ile można zmienić głos hormonami, ale jeśli będzie się je przyjmować dłuższy czas, to i on się zmienia. Sylwetka też.
Mężczyźni trans w Azji są bardziej kobiecy niż kobiety w Azji. Azjatki wyglądają zbyt dzecinnie,
U Azjatów występuje dużo mniejszy dymorfizm połciowy niż w Europie. I pomyśleć, że podobno nie ma czegoś takiego jak rasy ludzkie.
Bo zdjęcia w Azji są robione na Instagrama, a zdjęcia w Europie robią prawicowi dziennikarze.
Każdy znajduje takie osoby trans jakich szuka.
Pierwsza podstawowa rzecz to wiek rozpoczęcia tranzycji. W EU minimalnym wiekiem jest 16 lat, za zgodą sądu i rodziców lub 18 lat. Chyba nie muszę mówić, że w wieku 16 czy 18 lat organizm mężczyzny jest już na tyle dobrze wykształcony, że zmian nie da się odwrócić. W Azji po pierwsze - nie robią z tego tytułu takiego HALO jak w konserwatywnej EU, tylko uznają - tak jest, tak masz, taka się urodziłaś. Dzięki temu tranzycję w Azji można rozpocząć przez okresem adolescencji już w wieku lat 10. Efekt? Efekt jest taki, że kobieta jest nie do poznania. Poza tym dostęp do taniej i wysoko wykwalifikowanej służby zdrowia jest również nie bez znaczenia. W Azji operacje tranzycji bardzo często są refundowane przez państwo lub koszty są w zasięgu osób zainteresowanych. W EU - zdrowia życzę - za wszystko musisz bardzo słono płacić, wiele procedur jest wręcz niedostępnych lub dostęp jest utrudniany.
To mężczyźni czy kobiety trans? Bo napisane jedno, a na obrazku drugie...
@aenigma89 Słuszna uwaga! Transmężczyzna nie ubrałby się w kobiecy strój przecież. A transkobieta owszem.
Mężczyźni?
Dla Azjatów azjatyccy transwestyci wyglądają tak jak dla Europejczyka europejscy transwestyci.
Nie dostrzegasz tego bo Azjaci maja ciut inne proporcje twarzy są drobniejsi wiec nie jesteś przyzwyczajony do dyskretnych różnic .
Ale te transy to chyba nie tworza zwiazkow z "heterami"? Jakos tak miedzy soba sie kreca, co nie? Bo jakos sobie nie wyobrazam, ze wchodze z kims (chlopem) pod koc, a on musi najpierw misia napompowac! ;)