Najlepsze zabezpieczenie antykradzieżowe to zabezpieczenie chałupnicze.
W elektronicznym, kup tyrystor o dużym prądzie przewodzenia. A w samochodowym, kup najtańszą centralkę centralnego zamka. Tyrystor wepnij do zasilania pompy paliwa (na przewód +). Jednak aby tyrystor przewodził, musi dostać na chwilę mały prąd na 3cią nóżkę. Tu wchodzi właśnie centralka, wystarczy podpiąć przewód który odpowiada za otwieranie zamka, do tyrystora. Gotowe, mamy odcięcie paliwa, wyłączane pilotem.
Złodziej pozna jaki to typ zabezpieczenia i jak skończony baran będzie szukał guzika, którego nie ma XD.
A procedura uruchomienia auta byłaby prosta. Przekręć kluczyk stacyjki tak aby zapaliły się kontrolki, a potem naciśnij guzik na pilocie. Poczekaj 1s i odpalaj :) .
Takie zabezpieczenie byłoby dość trudne do rozgryzienia, bo złodziej musiałby wiedzieć na jakiej częstotliwości nadaje twój pilot, a że pilot wysyłałby sygnał tylko wewnątrz auta, to sama karoseria działałaby jak ochrona przed skanerem :P . Pewnie by się dało to jakoś rozgryźć ale sporo by zeszło zanim by się złodzieje pokapowali co do czego.
@Kar4 Tak tylko immoblizer można odczytać z ECU auta :) . Wystarczy na biegu zaprogramować "pestkę" przez złącze OBD i pozamiatane. W moim przypadku, centralka zamka jest niezależna od ECU i przez złącze OBD nie da się go odczytać.
A co do podłączania zbiornika paliwa, wymaga to bezpośredniej ingerencji w układ paliwowy, musisz przeciąć przewód paliwowy i się w niego wpiąć. A jest mały problem, bo pompa zwykle jest właśnie w zbiorniku paliwa :/ . Więc oprócz baku z paliwem musiałbyś jeszcze wziąć pompę XD.
Tak się problemu immoblizera nie obchodzi ;) . Za długo by zeszło. Obchodzi się go tak jak opisałem - programowaniem kluczyka podczas "włamu" przez OBD.
Najlepsze zabezpieczenie antykradzieżowe to zabezpieczenie chałupnicze.
W elektronicznym, kup tyrystor o dużym prądzie przewodzenia. A w samochodowym, kup najtańszą centralkę centralnego zamka. Tyrystor wepnij do zasilania pompy paliwa (na przewód +). Jednak aby tyrystor przewodził, musi dostać na chwilę mały prąd na 3cią nóżkę. Tu wchodzi właśnie centralka, wystarczy podpiąć przewód który odpowiada za otwieranie zamka, do tyrystora. Gotowe, mamy odcięcie paliwa, wyłączane pilotem.
Złodziej pozna jaki to typ zabezpieczenia i jak skończony baran będzie szukał guzika, którego nie ma XD.
A procedura uruchomienia auta byłaby prosta. Przekręć kluczyk stacyjki tak aby zapaliły się kontrolki, a potem naciśnij guzik na pilocie. Poczekaj 1s i odpalaj :) .
Takie zabezpieczenie byłoby dość trudne do rozgryzienia, bo złodziej musiałby wiedzieć na jakiej częstotliwości nadaje twój pilot, a że pilot wysyłałby sygnał tylko wewnątrz auta, to sama karoseria działałaby jak ochrona przed skanerem :P . Pewnie by się dało to jakoś rozgryźć ale sporo by zeszło zanim by się złodzieje pokapowali co do czego.
@rafik54321 Podobnie działa immobilizer, sposób na to jest wpięcie małego zbiornika paliwa, który złodzieje biorą na "akcję".
@Kar4 Tak tylko immoblizer można odczytać z ECU auta :) . Wystarczy na biegu zaprogramować "pestkę" przez złącze OBD i pozamiatane. W moim przypadku, centralka zamka jest niezależna od ECU i przez złącze OBD nie da się go odczytać.
A co do podłączania zbiornika paliwa, wymaga to bezpośredniej ingerencji w układ paliwowy, musisz przeciąć przewód paliwowy i się w niego wpiąć. A jest mały problem, bo pompa zwykle jest właśnie w zbiorniku paliwa :/ . Więc oprócz baku z paliwem musiałbyś jeszcze wziąć pompę XD.
Tak się problemu immoblizera nie obchodzi ;) . Za długo by zeszło. Obchodzi się go tak jak opisałem - programowaniem kluczyka podczas "włamu" przez OBD.
@rafik54321 Najlepsze zabezpieczenie antykradzieżowe to jeździć multiplą :P
Jaką trzeba mieć sieczkę zamiast mózgu, by wykonać blokadę z plastiku może jeszcze zaczną produkować kłódki z plastiku.