Będzie jak z czołgami z niemiec. Nie dość, że stare to skarbonki bez dna i całkowity brak wsparcia ze strony naszego przemysłu i totalne uzależnienie. To już lepiej było produkować PT-91 Twardy czy inny wariant i mieć cały przemysł podtrzymany i nówki sztuki w służbie a na sprzedaży kilkunastoletnich zarabiać (choćby też za przysłowiowego jednego dolara a potem prowadzić akcje serwisowe i modernizacyjne za miliony).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2021 o 10:46
@Sevivo Twarde to inna generacja niż Leopardy, nie ma co porównywać. Co do kosztów, to inna kwestia. Naszych T-72 też nie opłaca się modernizować.
Zaprezentowałeś myślenie życzeniowe, które niekoniecznie może mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Mamy AA bardzo krótkiego zasięgu własnej konstrukcji - Grom i Piorun.
F35 właśnie sam jest groźny, ale wsparcie by mu się przydało, to fakt.
W obecnych czasach jeśli chcemy produkować nowoczesne uzbrojenie, to niestety trzeba kupić licencję i powoli się uczyć, bo sami to my nic nie stworzymy.
Myślę że wojskowi zaopatrzeniowcy mogliby tu poszperać - może nie najnowszy sprzęt, ale zawsze to tanio (przy podwyżce 500+ do 700+ to jedyna opcja modernizacji armii).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2021 o 10:47
Są stare to fakt, są od kilku lat nieużywane to fakt, ale nie są porzucone. Są zakonserwowane. Amerykanie dzielą samoloty zostawione na pustyni wg przeznaczenia na:
- do złomowania
- jako dawcę części
- chwilowo niepotrzebne, ale możliwe do przywrócenia do służby
Te samoloty mają pochodzić z tej ostatniej grupy i z tego co wiem, przed pozostawieniem, zostały z nich spuszczone wszelkie płyny eksploatacyjne, okna zostały zabezpieczone, a kadłub zakonserwowany. One nie będą remontowane, tylko przywracane do eksploatacji. To też trochę kosztuje, bo to odpowiednik przeglądu C, który ostatnio przechodzą LOT-owskie B737 MAX przed przywróceniem do lotów. Dla samolotu pasażerskiego taki przegląd to około 6000 roboczogodzin, więc same wypłaty dla pracowników którzy to wykonują to już kwota ponad 100 000$ za każdy egzemplarz.
Ja pier**lę... po co nam jakiś stary złom? Nikt już tego czegoś nie używa. Normalne kraje mają nowoczesne uzbrojenie, a takie coś stoi co najwyżej w muzeum. Dlatego, jeśli będzie już tak źle, że PIS sprowokuje z kimś wojnę, to jest po nas.
A liczyliśmy, że PIS nie będzie chciało mieć nic wspólnego z Bidenem. Albo choć Biden z nimi. ale gdzie oni znajdą tak miernych, ale wiernych i naiwnych sojuszników?
Kobeny mają po 60 lat, reszta marynarki tez jest już sędziwa
Hełmy nawet jeszcze więcej bo to produkcje z lat 50tych , BRT i BWP dostarczane były w latach 70tych i ostatnie na początku 80tych mają już po 40 lat lub ostatnie niedługo dociągną tego wieku. Nasze czołgi Leopardy 2 kupiliśmy używane od bundeswery i były to serie z lat 70tych zmodernizowane do wariantów z końca lat 90tych, wiec też mają po 40 lat podobnie jak nasze modernizacje T-72 . Nasze F16 też przeleżały na pustyni kilka lub naście lat i też mają powyżej 30 lat służby i ich wiek oscyluje koło 40 lat
Macierewicz już zaciera ręce na kolejne 5 dwudziestoletnich śledztw "dlaczego samolot zrobił bum"
Będzie jak z czołgami z niemiec. Nie dość, że stare to skarbonki bez dna i całkowity brak wsparcia ze strony naszego przemysłu i totalne uzależnienie. To już lepiej było produkować PT-91 Twardy czy inny wariant i mieć cały przemysł podtrzymany i nówki sztuki w służbie a na sprzedaży kilkunastoletnich zarabiać (choćby też za przysłowiowego jednego dolara a potem prowadzić akcje serwisowe i modernizacyjne za miliony).
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2021 o 10:46
@Sevivo Twarde to inna generacja niż Leopardy, nie ma co porównywać. Co do kosztów, to inna kwestia. Naszych T-72 też nie opłaca się modernizować.
Zaprezentowałeś myślenie życzeniowe, które niekoniecznie może mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Mamy AA bardzo krótkiego zasięgu własnej konstrukcji - Grom i Piorun.
F35 właśnie sam jest groźny, ale wsparcie by mu się przydało, to fakt.
W obecnych czasach jeśli chcemy produkować nowoczesne uzbrojenie, to niestety trzeba kupić licencję i powoli się uczyć, bo sami to my nic nie stworzymy.
@Sevivo
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2021 o 18:23
Myślę że wojskowi zaopatrzeniowcy mogliby tu poszperać - może nie najnowszy sprzęt, ale zawsze to tanio (przy podwyżce 500+ do 700+ to jedyna opcja modernizacji armii).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2021 o 10:47
Są stare to fakt, są od kilku lat nieużywane to fakt, ale nie są porzucone. Są zakonserwowane. Amerykanie dzielą samoloty zostawione na pustyni wg przeznaczenia na:
- do złomowania
- jako dawcę części
- chwilowo niepotrzebne, ale możliwe do przywrócenia do służby
Te samoloty mają pochodzić z tej ostatniej grupy i z tego co wiem, przed pozostawieniem, zostały z nich spuszczone wszelkie płyny eksploatacyjne, okna zostały zabezpieczone, a kadłub zakonserwowany. One nie będą remontowane, tylko przywracane do eksploatacji. To też trochę kosztuje, bo to odpowiednik przeglądu C, który ostatnio przechodzą LOT-owskie B737 MAX przed przywróceniem do lotów. Dla samolotu pasażerskiego taki przegląd to około 6000 roboczogodzin, więc same wypłaty dla pracowników którzy to wykonują to już kwota ponad 100 000$ za każdy egzemplarz.
@wojekwiesiek Aha, czyli Polska ślepo nie remontuje starego sprzętu, to dobrze :)
Czyli wszystko w porządku. Przecież to normalne, że polski rząd ciągnie lachę jankesowi za ogryzki z jabłek.
Lache to Ciągnie twoja stara
Ja pier**lę... po co nam jakiś stary złom? Nikt już tego czegoś nie używa. Normalne kraje mają nowoczesne uzbrojenie, a takie coś stoi co najwyżej w muzeum. Dlatego, jeśli będzie już tak źle, że PIS sprowokuje z kimś wojnę, to jest po nas.
A liczyliśmy, że PIS nie będzie chciało mieć nic wspólnego z Bidenem. Albo choć Biden z nimi. ale gdzie oni znajdą tak miernych, ale wiernych i naiwnych sojuszników?
Polskie wojsko na złomie ciągnie.
Kobeny mają po 60 lat, reszta marynarki tez jest już sędziwa
Hełmy nawet jeszcze więcej bo to produkcje z lat 50tych , BRT i BWP dostarczane były w latach 70tych i ostatnie na początku 80tych mają już po 40 lat lub ostatnie niedługo dociągną tego wieku. Nasze czołgi Leopardy 2 kupiliśmy używane od bundeswery i były to serie z lat 70tych zmodernizowane do wariantów z końca lat 90tych, wiec też mają po 40 lat podobnie jak nasze modernizacje T-72 . Nasze F16 też przeleżały na pustyni kilka lub naście lat i też mają powyżej 30 lat służby i ich wiek oscyluje koło 40 lat
Macierewicz jako minister obrony zniszczył polską armię. Pamiętamy.
Bardzo dobry zakup te stare są nie do zdarcia