Planecie nic nie będzie.. Za 150 tys lat będzie zielona i czysta bez nas.. Nawet śladu po naszej cywilizacji nie będzie.. Dlatego wszyscy mądrzy tego świata wiedzą, że trzeba kolonizować układ słoneczny i spieprzać wszędzie po za niego.. Kwestia tylko czy zdążymy się rozwinąć cywilizacyjne, aby tego dokonać, czy może jednak wymrzemy. Pamiętajmy że dużo ludzi nie wierzy że
Muszę się wam pochwalić. Jestem mega kozakiem. Takie miękkiszony jak MadMax czy inny Batman mogły by mi trzewiki pucować. Dlaczego? Po przeżyłem już:
- Globalne zlodowacenie
- Wyczerpanie się zasobów ropy - dwa razy
- Wyczerpanie się zasobów węgla - raz.
- Światową klęskę głodu - trzy razy.
- Swiatowe epidemie - covid jest moją piątą.
- Stopienie czap lodowcowych i podniesienie się poziomu wód o 101metrów.
- Pamiętam jak Gdańsk, Gdynia i Sopot znikały pod wodą. Pamiętam utratę Ełku, Szczecina i budowę portu morskiego w Radomiu.
- Raz przeżyłem globalne trzęsienia ziemi, kiedy doszło do koniunkcji wszystkich planet naszego układu słonecznego.
- Przeżyłem smog i zanieczyszczenie tlenkiem siarki które wykluczało istnienie życia biologicznego.
Mam 53 lata. A wszystkie wymienione powyżej rzeczy to naukowe prognozy za których pewność ręczyli naukowcy z wiodących na świecie uniwersytetów.
Z demota wynika, że w 2030 z Ziemi będzie ładny kopczyk, a jak trochę osiądzie, to w sam raz dla płaskoziemców.
To nie jest "nasza" planeta.
Planecie nic nie będzie.. Za 150 tys lat będzie zielona i czysta bez nas.. Nawet śladu po naszej cywilizacji nie będzie.. Dlatego wszyscy mądrzy tego świata wiedzą, że trzeba kolonizować układ słoneczny i spieprzać wszędzie po za niego.. Kwestia tylko czy zdążymy się rozwinąć cywilizacyjne, aby tego dokonać, czy może jednak wymrzemy. Pamiętajmy że dużo ludzi nie wierzy że
Muszę się wam pochwalić. Jestem mega kozakiem. Takie miękkiszony jak MadMax czy inny Batman mogły by mi trzewiki pucować. Dlaczego? Po przeżyłem już:
- Globalne zlodowacenie
- Wyczerpanie się zasobów ropy - dwa razy
- Wyczerpanie się zasobów węgla - raz.
- Światową klęskę głodu - trzy razy.
- Swiatowe epidemie - covid jest moją piątą.
- Stopienie czap lodowcowych i podniesienie się poziomu wód o 101metrów.
- Pamiętam jak Gdańsk, Gdynia i Sopot znikały pod wodą. Pamiętam utratę Ełku, Szczecina i budowę portu morskiego w Radomiu.
- Raz przeżyłem globalne trzęsienia ziemi, kiedy doszło do koniunkcji wszystkich planet naszego układu słonecznego.
- Przeżyłem smog i zanieczyszczenie tlenkiem siarki które wykluczało istnienie życia biologicznego.
Mam 53 lata. A wszystkie wymienione powyżej rzeczy to naukowe prognozy za których pewność ręczyli naukowcy z wiodących na świecie uniwersytetów.