Ja rozumiem, że większość z piszących takie brednie nic w życiu nie osiągnie, ale to NORMALNE. Ze dorabiamy się po to by później nasze dzieci miały lepiej, nie musiały zaczynać od zera. Jak rodzina ma dochodu 30 tys miesięcznie to ciężko oczekiwać by ich dziecko jeździło rozsypującym się oplem. A to, że dana rodzina jest bogata, jeżdżą dobrymi autami itd to jeszcze nie oznacza że ich dzieci to puste "banany". Z jakiegos powodu dzieci bogatych ludzi najczęściej dalej są bogaci :D
Życie jest cierpieniem między innymi z powodu niesprawiedliwości. Jeden ma mniej, a drugi ma więcej - tak było od zawsze, bo ludzie nie są i nigdy nie będą równi.
Z jednej strony widzę tu pełno demotów przeciwko naszemu (socjalistycznemu) rządowi, a z drugiej strony mnóstwo wytykania palcem bogatych ludzi.
Niesprawiedliwosci? W dzisiejszych czasach mozesz miec wygodne zycie ale musisz sie postarac. Latwiej jest majac bogatych rodzicow, bo wiele rzeczy jest na wyciagniecie reki ale osoby biedniejsze moga duzo osiagnac. Od siedzenia nic sie nie zmieni.
A w rownosci nie chodzi o to, by wszyscy mieli tyle samo, wygladali tak samo czy byli tak samo zdrowi.
z wiki- Równouprawnienie oznacza prawną równość różnych podmiotów prawnych w ramach określonego systemu prawnego.
Czy mamy rownouprawnienie? Nie, nie mamy. Np. wiek emerytalny. Czy powinno sie to zmienic? Naturalnie, ze tak.
Jesli chodzi o wiele innych rzeczy, to nie rozumiem, dlaczego mezczyzni narzekaja i nic nie robia. Kobiety tez kiedys wyszly na ulice. W Polsce nie bylo tak zle ale np. w Niemczech 50 lat temu bylo normalnym, ze maz decydowal, czy jego zona moze pracowac czy nie. Dzwonil do pracodawcy i kazal zwolnic i pracodawca to robil. Tragedia. Rzecz w tym, ze od pisania na demotywatorach, ze jest zle i ze mezczyzni sa pomijani nic sie nie zmieni. Trzeba o swoje walczyc i nie mowie tu o wyzywaniu bab od glupich.
To nie dochód pasywny. To zwykłe pasożytnictwo.
A jak to się stało, że oni są bogaci?
Ja rozumiem, że większość z piszących takie brednie nic w życiu nie osiągnie, ale to NORMALNE. Ze dorabiamy się po to by później nasze dzieci miały lepiej, nie musiały zaczynać od zera. Jak rodzina ma dochodu 30 tys miesięcznie to ciężko oczekiwać by ich dziecko jeździło rozsypującym się oplem. A to, że dana rodzina jest bogata, jeżdżą dobrymi autami itd to jeszcze nie oznacza że ich dzieci to puste "banany". Z jakiegos powodu dzieci bogatych ludzi najczęściej dalej są bogaci :D
Polski ból dupy jak zawsze na głównej :D
https://ithardware.pl/artykuly/max/15956_1.jpg
Życie jest cierpieniem między innymi z powodu niesprawiedliwości. Jeden ma mniej, a drugi ma więcej - tak było od zawsze, bo ludzie nie są i nigdy nie będą równi.
Z jednej strony widzę tu pełno demotów przeciwko naszemu (socjalistycznemu) rządowi, a z drugiej strony mnóstwo wytykania palcem bogatych ludzi.
Zdecydujcie się.
@Adamowitch94
Niesprawiedliwosci? W dzisiejszych czasach mozesz miec wygodne zycie ale musisz sie postarac. Latwiej jest majac bogatych rodzicow, bo wiele rzeczy jest na wyciagniecie reki ale osoby biedniejsze moga duzo osiagnac. Od siedzenia nic sie nie zmieni.
A w rownosci nie chodzi o to, by wszyscy mieli tyle samo, wygladali tak samo czy byli tak samo zdrowi.
@Puolalainen A więc o co chodzi w równości?
@Adamowitch94
z wiki- Równouprawnienie oznacza prawną równość różnych podmiotów prawnych w ramach określonego systemu prawnego.
Czy mamy rownouprawnienie? Nie, nie mamy. Np. wiek emerytalny. Czy powinno sie to zmienic? Naturalnie, ze tak.
Jesli chodzi o wiele innych rzeczy, to nie rozumiem, dlaczego mezczyzni narzekaja i nic nie robia. Kobiety tez kiedys wyszly na ulice. W Polsce nie bylo tak zle ale np. w Niemczech 50 lat temu bylo normalnym, ze maz decydowal, czy jego zona moze pracowac czy nie. Dzwonil do pracodawcy i kazal zwolnic i pracodawca to robil. Tragedia. Rzecz w tym, ze od pisania na demotywatorach, ze jest zle i ze mezczyzni sa pomijani nic sie nie zmieni. Trzeba o swoje walczyc i nie mowie tu o wyzywaniu bab od glupich.