Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C cincinmj57
0 / 2

Gościu znalazł w sklepie swoją wagę - powinien dostać zwrot pieniędzy, bo to jego waga. Co do pary ze znamionami - może oboje pochodzą z Australii (patrz na kształt znamion)?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andyk77
+2 / 2

Więc Terry Pratchett miał rację!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Akurat siłowe pozbywanie się nałogów jest często trudne. Z zasady istnieją dwie formy przywiązania do nałogu. Fizyczna i psychiczna. Fizyczna objawia się zmianami chemii w mózgu i prowadzi do delirium czy podświadomej chęci sięgnięcia po coś. Psychiczna sprowadza się do przyzwyczajenia. Taka psychiczna jest chęć wypicia piwa po pracy. Nie jesteś uzależniony, ale masz na to ochotę i jak ktoś zabroni, to odczujesz dyskomfort przez ograniczenie wolności. Walka z pierwszym przypadkiem jest stosunkowo prosta, zmniejsza się dawki i stopniowo odzwyczaja organizm. Tak działają humanitarne odwyki (nie te chore odcinające uzależnionego od narkotyku próbując opanować jego cierpienie) czy chociażby plastry i gumy nikotynowe. Z psychiczna jednak nie da się walczyć. Albo jesteś w stanie coś poświęcić, albo nie. Albo jesteś w stanie pogodzić się z odcięciem od nawyku, albo nie. Zmuszanie się zwykle prowadzi do ciągłego poczucia ograniczenia wolności, czy to w przypadku narkotyków, czy nawet jedzenia niezdrowej żywności. Możesz człowieka zamknąć w klatce, możesz mu przystawić pistolet do głowy i będzie posłuszny, ale ta ochota sama z siebie nie minie. Może się z czasem pogodzi z brakiem danej czynności, może ją zastąpi lub poczuje, że już jej nie potrzebuje. Może.
Najlepszym przykładem jest tu rzucanie palenia. Nie wystarczy chcieć nie palić. Trzeba faktycznie zrezygnować z tego, co lubimy i wszystkiego, co się z nim wiąże. Jednym zależy aby nie wydawać tyle, nie śmierdzieć i to sprawia, że chcą nie palić. Inni by woleli nie palić, ale nie za cenę dyskomfortu i ograniczenia własnej wolności. Co lepsze, wiele osób rzuca palenie samoistnie, gdy sytuacja życiowa tak się ułoży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ClapTrap
0 / 0

nie widujemy na co dzień:
Mój stary...

Niby tragiczne ale po tylu latach stwierdzam, że nawet śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem