Kojarzę taki cytat z filmu, choć nie pamiętam którego - "mówi prawdę, a przynajmniej w to wierzy". Ten nos działał z tego co kojarzę jak wykrywacz kłamstw, a ten nie zareaguje nawet jeśli pytany będzie z cała pewnością twierdził, że jest Marsjaninem - o ile sam pytany w to wierzy, to jest to zwyczajnie prawda w jego mniemaniu, a więc - nie kłamie. Bo kłamać można tylko świadomie.
Zapytaj Morawieckiego.
Kojarzę taki cytat z filmu, choć nie pamiętam którego - "mówi prawdę, a przynajmniej w to wierzy". Ten nos działał z tego co kojarzę jak wykrywacz kłamstw, a ten nie zareaguje nawet jeśli pytany będzie z cała pewnością twierdził, że jest Marsjaninem - o ile sam pytany w to wierzy, to jest to zwyczajnie prawda w jego mniemaniu, a więc - nie kłamie. Bo kłamać można tylko świadomie.
Nie wydłuży się, niezależnie od tego, czy odpowiedź jest poprawna czy nie. Bo nie można skłamać, jeśli się nie wie. No chyba, że skłamać, że się wie.
A co się stanie jeśli Pinokio powie, że zaraz mu urośnie nos?
w tym przypadku kłamstwem jest udawanie że zna prawidłową odpowiedź ,a to wystarczy żeby nos się wydłóżył i treść odpowiedzi nie ma znaczenia.
Klamstwo to klmastwo nieważne ile byś szczęścia nie miał
nie wydłuży się jeśli było konkretne pytanie, np. jaki symbol ma sód?
skłamałby w przypadku pytania "czy wiesz?)