Ja nie głosowałem. Nie biorę udziału w pseudodemokratycznych szopkach zwanych wyborami do sejmu... Czy to znaczy, że nie mam prawa ***** ***...? A może mam płacić podatki i daniny, ale trzymać mordę w kubeł. gdy są one marnotrawione...?
@carramia niestety ale jeśli nie głosowałeś (nieważne z jakiego powodu) to obecnie nie masz prawa narzekać. Miałeś wybór - nie skorzystałeś, wiec teraz miej pretensje do siebie.
Tak, tak - słyszałem ten idiotyczny tekst setki razy... Do tego słyszałem, że jestem obywatelem drugiej kategorii, gorszym sortem, a lada chwila mogę być untermensch, tylko dlatego, że nie chcę brać udziału w wyborach, w których nie mogę zostać wybranym... I nie pisz mi bzdur - w wyborach do sejmu czy samorządu nie masz żadnego wyboru - nie możesz głosować na człowieka, a co najwyżej mógłbyś głosować na klikę (komitet wyborczy)...
Powiedz mi, Uboot - płacone przeze mnie podatki, daniny, składki, akcyzy - śmierdzą Tobie...? A może jestem niewolnikiem, który ma tylko łożyć na Ciebie bez prawa głosu...?
[Swoją drogą - jak można być tak nierozumnym, aby zabraniać komuś prawa zabierania głosu tylko dlatego, że nie daje się robić w ch... przez tzw. klasę polityczną]...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lipca 2021 o 21:23
@carramia ja nie powiedziałem że jesteś obywałem drugiej kategorii. Po prostu nie możesz narzekać na coś na co się wypiąłeś. Niestety przez to że wiele osób nie głosuje (z dowolnego powodu, nie wnikam) do władzy dochodzą największe oszołomy.
Chyba nie rozumiesz prostego tekstu pisanego, ale może to tylko chwilowa nieuwaga, zatem powtórzę: nie uczestniczę w wyborach, w których ja sam nie mogę zostać wybrany (nawet teoretycznie)...
A swoją drogą - to Ty nie powinieneś narzekać, bowiem sam sobie wybrałeś... Być może nie wybrano tych, na których głosowałeś, ale sam się godzisz na taką zabawę przystępując do pseudodemokratycznych wyborów...Na taką loterię połączoną z medialnym show... Ale jeśli rajcują Ciebie takie zabawy własnym losem - Twoja sprawa...
@carramia To czego Ty oczekujesz? Że ktoś za Ciebie dobrze wybierze? Że Ty będziesz miał to gdzieś, a inni niech się martwią? Że będziesz sobie cały czas tylko narzekał? Chcesz, żeby coś się zmieniło, ale nic z tym nie robisz.
Co Ci ten Twój sprzeciw daje? Niby jak będzie bardzo niska frekwencja, to władza nagle zmądrzeje?
Wytłumacz dokładnie swój plan, bo teraz Twoje wypowiedzi nie mają sensu.
@kondon
Jak sądzę - jesteś niewolnikiem systemu wyborczego, w którym zmusza się Ciebie do głosowania nie na ludzi, ale na komitety wyborcze (de facto na partie polityczne)... Ja nie jestem niewolnikiem i dlatego nie głosuję... Jeśli kiedyś w Polsce będzie możliwość na zagłosowanie w wyborach do sejmu na tych samych zasadach, co do senatu, to wtedy skorzystam z okazji i zagłosuję na człowieka, do którego będę miał zaufanie...
@carramia Nie podoba mi się obecny system, ale głosowałem na ludzi, których popieram.
Do senatu mniejsze partie mają jeszcze trudniej wejść, więc nie wiem czy ten system znowu jest taki dobry...
Co Ci dają takie strajki, poza wykluczeniem się z głosowania? Jak chcesz zmienić ten system nie głosując?
Dlaczego użyłeś słowa "niewolnik"? Tak średnio mi tu pasuje... System Ci się nie podoba i już niewolnictwo.
Skoro powiadasz, że "do senatu mniejsze partie mają jeszcze trudniej wejść" to kompletnie nie rozumiesz systemu wyborczego w Polsce. Gdybyś go rozumiał wiedziałbyś, że aby wejść do senatu, nie musisz należeć do partii. W przeciwieństwie do kandydatów do sejmu...
Napisałeś: "...głosowałem na ludzi, których popieram" - nieprawda. W ordynacji proporcjonalnej nie głosowałeś na ludzi, ale na partie... Być może tak chciałeś - nie wnikam, Twój wybór.
@carramia No i co Ci po tych pojedynczych miejscach? W senacie jest lepiej, niż w sejmie? Przecież tam 2 największe partie mają prawie wszystkie miejsca. Co w tym fajnego?
Ja wiem, że nie bezpośrednio, ale popieram ludzi z danej partii, mniej więcej. Mogłoby być lepiej, ale nie głosuję sam i nie tylko ode mnie to zależy. Gdybym miał zrezygnować z głosowania, to niczego dobrego mi to nie da.
zabawne że najwięcej o gwiazdkach piszą ci co gdy trzeba było głosować mieli co innego do roboty albo nie mieli na kogo głosować.
@ubooot
Ja nie głosowałem. Nie biorę udziału w pseudodemokratycznych szopkach zwanych wyborami do sejmu... Czy to znaczy, że nie mam prawa ***** ***...? A może mam płacić podatki i daniny, ale trzymać mordę w kubeł. gdy są one marnotrawione...?
@carramia niestety ale jeśli nie głosowałeś (nieważne z jakiego powodu) to obecnie nie masz prawa narzekać. Miałeś wybór - nie skorzystałeś, wiec teraz miej pretensje do siebie.
@ubooot
Tak, tak - słyszałem ten idiotyczny tekst setki razy... Do tego słyszałem, że jestem obywatelem drugiej kategorii, gorszym sortem, a lada chwila mogę być untermensch, tylko dlatego, że nie chcę brać udziału w wyborach, w których nie mogę zostać wybranym... I nie pisz mi bzdur - w wyborach do sejmu czy samorządu nie masz żadnego wyboru - nie możesz głosować na człowieka, a co najwyżej mógłbyś głosować na klikę (komitet wyborczy)...
Powiedz mi, Uboot - płacone przeze mnie podatki, daniny, składki, akcyzy - śmierdzą Tobie...? A może jestem niewolnikiem, który ma tylko łożyć na Ciebie bez prawa głosu...?
[Swoją drogą - jak można być tak nierozumnym, aby zabraniać komuś prawa zabierania głosu tylko dlatego, że nie daje się robić w ch... przez tzw. klasę polityczną]...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2021 o 21:23
@carramia ja nie powiedziałem że jesteś obywałem drugiej kategorii. Po prostu nie możesz narzekać na coś na co się wypiąłeś. Niestety przez to że wiele osób nie głosuje (z dowolnego powodu, nie wnikam) do władzy dochodzą największe oszołomy.
@ubooot
Chyba nie rozumiesz prostego tekstu pisanego, ale może to tylko chwilowa nieuwaga, zatem powtórzę: nie uczestniczę w wyborach, w których ja sam nie mogę zostać wybrany (nawet teoretycznie)...
A swoją drogą - to Ty nie powinieneś narzekać, bowiem sam sobie wybrałeś... Być może nie wybrano tych, na których głosowałeś, ale sam się godzisz na taką zabawę przystępując do pseudodemokratycznych wyborów...Na taką loterię połączoną z medialnym show... Ale jeśli rajcują Ciebie takie zabawy własnym losem - Twoja sprawa...
@carramia To czego Ty oczekujesz? Że ktoś za Ciebie dobrze wybierze? Że Ty będziesz miał to gdzieś, a inni niech się martwią? Że będziesz sobie cały czas tylko narzekał? Chcesz, żeby coś się zmieniło, ale nic z tym nie robisz.
Co Ci ten Twój sprzeciw daje? Niby jak będzie bardzo niska frekwencja, to władza nagle zmądrzeje?
Wytłumacz dokładnie swój plan, bo teraz Twoje wypowiedzi nie mają sensu.
@kondon
Jak sądzę - jesteś niewolnikiem systemu wyborczego, w którym zmusza się Ciebie do głosowania nie na ludzi, ale na komitety wyborcze (de facto na partie polityczne)... Ja nie jestem niewolnikiem i dlatego nie głosuję... Jeśli kiedyś w Polsce będzie możliwość na zagłosowanie w wyborach do sejmu na tych samych zasadach, co do senatu, to wtedy skorzystam z okazji i zagłosuję na człowieka, do którego będę miał zaufanie...
@carramia Nie podoba mi się obecny system, ale głosowałem na ludzi, których popieram.
Do senatu mniejsze partie mają jeszcze trudniej wejść, więc nie wiem czy ten system znowu jest taki dobry...
Co Ci dają takie strajki, poza wykluczeniem się z głosowania? Jak chcesz zmienić ten system nie głosując?
Dlaczego użyłeś słowa "niewolnik"? Tak średnio mi tu pasuje... System Ci się nie podoba i już niewolnictwo.
@kondon
Skoro powiadasz, że "do senatu mniejsze partie mają jeszcze trudniej wejść" to kompletnie nie rozumiesz systemu wyborczego w Polsce. Gdybyś go rozumiał wiedziałbyś, że aby wejść do senatu, nie musisz należeć do partii. W przeciwieństwie do kandydatów do sejmu...
Napisałeś: "...głosowałem na ludzi, których popieram" - nieprawda. W ordynacji proporcjonalnej nie głosowałeś na ludzi, ale na partie... Być może tak chciałeś - nie wnikam, Twój wybór.
@carramia No i co Ci po tych pojedynczych miejscach? W senacie jest lepiej, niż w sejmie? Przecież tam 2 największe partie mają prawie wszystkie miejsca. Co w tym fajnego?
Ja wiem, że nie bezpośrednio, ale popieram ludzi z danej partii, mniej więcej. Mogłoby być lepiej, ale nie głosuję sam i nie tylko ode mnie to zależy. Gdybym miał zrezygnować z głosowania, to niczego dobrego mi to nie da.
tak