To nie jego wina ze prywatna rozmowa byla puszczona na zywo przez pomylke techniczna.
Moze chcialbys jeszcze zeby ludzi zwalniali z pracy za to ze uwywaja wulgaryzmow w prywatnych rozmowach?
To blad techniczny, a nie jego zle intencje. Trzeba umiec rozroznic. Aly ty pewnie z cancel culture z lewackim stanem umyslu.
Każdemu się może zdarzyć. Facet nie obrażał nikogo, tylko przeżywał mecz, a że zapomniał o włączonym mikrofonie, to już inna sprawa... W takich chwilach często emocje biorą górę.
Nie on pierwszy i nie on ostatni. Za chwilę wszyscy zapomną. Czy dziś pamięta ktoś o "upier**lonym stole" Durczoka albo o uczniach, którym na zdalnych zdarzyło się powiedzieć coś żenującego? No właśnie.
Swoją drogą czemu wszyscy czepiają się komentatora, a nikt nie czepia się np. Pawłowicz, Kaczyńskiego, Macierewicza, Jakiego, czy innych podobnych oszołomów, tylko z drugiej strony? Ci to dopiero sypią wulgaryzmami (a nawet jak nie, to ich wypowiedzi są tak obraźliwe, że nawet wypowiedź kibica, który sypie wiadomym słowem po każdej akcji jest bardziej kulturalna (bo przynajmniej zazwyczaj nie obraźliwa) niż ich).
@mello1999 no właśnie. Prawie nikt już o tym nie pamięta, mimo że wtedy wywołały takie oburzenie.
Choć przeraża mnie fakt, że ludzi bardziej oburza fakt, że ktoś przeklnie niż, że rząd np. niszczy gospodarkę (tu można wstawić właściwie cokolwiek, co robią politycy).
A czemu ma ponieś jakieś konsekwencje? Co on niby takiego powiedział? Jakby tak jak on myśląc, że nie jest na wizji (zakładając, że to nie była ustawka) przeklinał przeciętny Polak - facet w luźnej rozmowie z drugim facetem, to byłoby dużo kulturalniej w naszym kraju niż jest obecnie.
Bp ***** *** to mieszanie polityki do sportu. Tutaj zaś gościu myślał, że jest wyłączony mikrofon i w sposób wulgarny narzekał na poziom sportowy i rodzaj nawierzchni.
Zachodzi pytanie co wogóle chodzi autorowi Demonta?
1. Co ma wspólnego z tym PiS, Prokuratura czy Polska ? Eurosport Polska nie jest stacja państwową ,tylko stacją podległą Discovery czyli firmie z USA. Inna sprawa że Eurosport Polska jak i sam dziennikarz wydali oświadczenie gdzie przeprosili i sprawa jest zakończona.
2. Cała sytuacja była prywatną rozmową dwóch osób w czasie przerwy meczu i po prostu , albo obsługa techniczna zapomniała wyłączyć dźwięk, albo sam dziennikarz zapomniał wyłączyć mikrofon . Takie sytuacje się zdarzają . Parę lat temu Durczok zapominając wyłączyć mikrofon jeszcze w bardziej ''kwiecistym'' języku mówił o upier...... stole i co jakoś konsekwencji nie poniósł , no bo i czemu by miał je ponieść .
3 Autor miesza politykę ze sportem co jest to żenujące i głupie
Czepiasz się.
To nie jego wina ze prywatna rozmowa byla puszczona na zywo przez pomylke techniczna.
Moze chcialbys jeszcze zeby ludzi zwalniali z pracy za to ze uwywaja wulgaryzmow w prywatnych rozmowach?
To blad techniczny, a nie jego zle intencje. Trzeba umiec rozroznic. Aly ty pewnie z cancel culture z lewackim stanem umyslu.
Czy za takie gufno ktoś miał zarzuty lub poszedł do więzienia?
https://demotywatory.pl/5083232/Takie-tam-rozmowki-polsko-angielskie
No to nie pieprz farmazonów...
Każdemu się może zdarzyć. Facet nie obrażał nikogo, tylko przeżywał mecz, a że zapomniał o włączonym mikrofonie, to już inna sprawa... W takich chwilach często emocje biorą górę.
Nie on pierwszy i nie on ostatni. Za chwilę wszyscy zapomną. Czy dziś pamięta ktoś o "upier**lonym stole" Durczoka albo o uczniach, którym na zdalnych zdarzyło się powiedzieć coś żenującego? No właśnie.
Swoją drogą czemu wszyscy czepiają się komentatora, a nikt nie czepia się np. Pawłowicz, Kaczyńskiego, Macierewicza, Jakiego, czy innych podobnych oszołomów, tylko z drugiej strony? Ci to dopiero sypią wulgaryzmami (a nawet jak nie, to ich wypowiedzi są tak obraźliwe, że nawet wypowiedź kibica, który sypie wiadomym słowem po każdej akcji jest bardziej kulturalna (bo przynajmniej zazwyczaj nie obraźliwa) niż ich).
@Cammax a te "nielegalne" podsłuchy z Sowy? Żyjemy w społeczeństwie świętoszków...
@mello1999 no właśnie. Prawie nikt już o tym nie pamięta, mimo że wtedy wywołały takie oburzenie.
Choć przeraża mnie fakt, że ludzi bardziej oburza fakt, że ktoś przeklnie niż, że rząd np. niszczy gospodarkę (tu można wstawić właściwie cokolwiek, co robią politycy).
A czemu ma ponieś jakieś konsekwencje? Co on niby takiego powiedział? Jakby tak jak on myśląc, że nie jest na wizji (zakładając, że to nie była ustawka) przeklinał przeciętny Polak - facet w luźnej rozmowie z drugim facetem, to byłoby dużo kulturalniej w naszym kraju niż jest obecnie.
Jak by powiedział ***** *** to by od stacji dostał premię. Wszystkie gwiazdy tvnu nosiłyby koszulki z jego podobizna. Stałby się bohaterem opozycji.
Bp ***** *** to mieszanie polityki do sportu. Tutaj zaś gościu myślał, że jest wyłączony mikrofon i w sposób wulgarny narzekał na poziom sportowy i rodzaj nawierzchni.
ale gdyby... przestań mamrotać swoje przypuszczenia. Jasnowidz podwórkowy i kretyn skończony.
Zachodzi pytanie co wogóle chodzi autorowi Demonta?
1. Co ma wspólnego z tym PiS, Prokuratura czy Polska ? Eurosport Polska nie jest stacja państwową ,tylko stacją podległą Discovery czyli firmie z USA. Inna sprawa że Eurosport Polska jak i sam dziennikarz wydali oświadczenie gdzie przeprosili i sprawa jest zakończona.
2. Cała sytuacja była prywatną rozmową dwóch osób w czasie przerwy meczu i po prostu , albo obsługa techniczna zapomniała wyłączyć dźwięk, albo sam dziennikarz zapomniał wyłączyć mikrofon . Takie sytuacje się zdarzają . Parę lat temu Durczok zapominając wyłączyć mikrofon jeszcze w bardziej ''kwiecistym'' języku mówił o upier...... stole i co jakoś konsekwencji nie poniósł , no bo i czemu by miał je ponieść .
3 Autor miesza politykę ze sportem co jest to żenujące i głupie