Miłe wspomnienia. Kiedyś regularnie tam jeździliśmy. Śniadanie na stole z odwróconej łodzi z panoramą na Solinę.
Tyle, że turystów robiło się coraz więcej - właściciel domku który wynajmowaliśmy od kilku sezonów zaczął robić fochy. Czas było jechać gdzieś dalej na wakacje...
Miłe wspomnienia. Kiedyś regularnie tam jeździliśmy. Śniadanie na stole z odwróconej łodzi z panoramą na Solinę.
Tyle, że turystów robiło się coraz więcej - właściciel domku który wynajmowaliśmy od kilku sezonów zaczął robić fochy. Czas było jechać gdzieś dalej na wakacje...
Na wakacje tak, ale w ciągu roku nic tam się nie dzieje.