Aż czasem człowiek marzy o czasach za PRL. Wtedy każdy kraj dobrze pilnował swoich granic. Na granicy NRD i RFN stały wieże strzelnicze i żaden samochód nie dał rady przejechać nielegalnie. Fakt, tu bardziej chodziło, aby ludzie zza żelaznej kurtyny nie uciekali na Zachód, ale ta idea zdawała rezultat. Dzisiaj taki Arab pcha się do Europy i nie ma jak go zatrzymać. Spróbuj strzelić, zaraz poniesie się rwetes różnych organizacji "poprawnych politycznie". Unia nas rozbroiła. A taki Izrael ma gdzieś poprawność i czy się to komuś podoba czy nie, na granicach płot i co 100 metrów uzbrojony żołnierz. I tam imigrant nie podejdzie, bo wie że z izraelskim wojskiem zadrzeć to nie przelewki. No, ale do nich się nikt nie przyczepi, bo zaraz antysemityzm i inne głupoty...
Jak to kto wygra?
Producent drutu kolczastego i ten co podpisywał kontrakt
Gra deska-drut-nożyce nie ma sensu - w każdym przypadku drut przegrywa :D
Aż czasem człowiek marzy o czasach za PRL. Wtedy każdy kraj dobrze pilnował swoich granic. Na granicy NRD i RFN stały wieże strzelnicze i żaden samochód nie dał rady przejechać nielegalnie. Fakt, tu bardziej chodziło, aby ludzie zza żelaznej kurtyny nie uciekali na Zachód, ale ta idea zdawała rezultat. Dzisiaj taki Arab pcha się do Europy i nie ma jak go zatrzymać. Spróbuj strzelić, zaraz poniesie się rwetes różnych organizacji "poprawnych politycznie". Unia nas rozbroiła. A taki Izrael ma gdzieś poprawność i czy się to komuś podoba czy nie, na granicach płot i co 100 metrów uzbrojony żołnierz. I tam imigrant nie podejdzie, bo wie że z izraelskim wojskiem zadrzeć to nie przelewki. No, ale do nich się nikt nie przyczepi, bo zaraz antysemityzm i inne głupoty...