Kradzież słaby pomysł ja tam bym padł nieżywy i liczył na to że zacznie od wentylacji usta usta. Gorzej jak by wpadła na pomysł użycia defibrylatora :-)
@mamut3003 żeby użyć defibrylatora to musi chyba być zatrzymana praca serca, brak pulsu. Samemu było by cięzko na szybko coś takiego osiągnąć. Ale zemdleć jak najbardziej :P
Nie. Defibrylator nie rozrusza serca, które padło. Są dwa rytmy do defibrylacji - migotanie komór i częstoskurcz komorowy. Defibrylator ma za zadanie przywrócić właściwą czynność serca, uporządkować ją.
Z nią pogadasz najwyżej kilka minut i to będzie raczej przesłuchanie niż podryw. Potem już tylko kłopoty w postaci kolegów z celi obdarzonych przez naturę w innych miejscach niż ta pani :-)
[tak, wiem, bochenek chleba to za mało na wyrok więzienia, ale zawsze można coś odwalić na komisariacie :-) ]
Kradzież słaby pomysł ja tam bym padł nieżywy i liczył na to że zacznie od wentylacji usta usta. Gorzej jak by wpadła na pomysł użycia defibrylatora :-)
a ze policjanci wystepujabw parach to ona zawola swojego kolege z radiowozu haha
@mamut3003 żeby użyć defibrylatora to musi chyba być zatrzymana praca serca, brak pulsu. Samemu było by cięzko na szybko coś takiego osiągnąć. Ale zemdleć jak najbardziej :P
Oj tam nie ma co dramatyzować, a może jest w parze z jeszcze fajniejszą koleżanką.
Jakby podłączyła aed, to nic by się nie stało, bo defibrylator nie wykryłby rytmu wymagającego wyładowania :P
Nie. Defibrylator nie rozrusza serca, które padło. Są dwa rytmy do defibrylacji - migotanie komór i częstoskurcz komorowy. Defibrylator ma za zadanie przywrócić właściwą czynność serca, uporządkować ją.
@Hesher Niebawem ukradniesz, ale z innego powodu. Do ''niej'' najlepiej zagadaj, może jest sama, bo mundur odstrasza potencjalnych adoratorów.
@bartoszewiczkrzysztof Mundur moze tak, ale cala reszta nie.
Z nią pogadasz najwyżej kilka minut i to będzie raczej przesłuchanie niż podryw. Potem już tylko kłopoty w postaci kolegów z celi obdarzonych przez naturę w innych miejscach niż ta pani :-)
[tak, wiem, bochenek chleba to za mało na wyrok więzienia, ale zawsze można coś odwalić na komisariacie :-) ]
ja bym jednak kupił chleb i zostawil reszte, bo "im drozszy chleb to rolnicy sie cieszą".
Dzień dobry. Chciałbym zgłosić poważne przestępstwo! Naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza, tu i teraz, wielokrotnie, w mojej głowie.