Żeby nie było. Nie bronię pisu. Moim zdaniem tam były dużo gorsze przekręty.
Jednakowoż oddają cezarowi co cezara. Skala ma znaczenie.
Może tam w Hamburgu to były wybory samorządowe i ktoś przegrał o 200 głosów. I wtedy 382 ma znaczenie.
Trzaskowski przegrał o 400tys głosów w wyborach krajowych. Więc 80tys i tak by niczego nie zmieniło.
Osobną sprawą jest że jakby dodać do tych 80tys liczby z innych przekrętów wyborczych Pisu wynik już mógł być inny.
... i wszystkie były na Trzaskowskiego.
No, a w Stanach to liczyli nawet te co to dotarły już po konkursie. No ale te były na tego właściwego kandydata
Żeby nie było. Nie bronię pisu. Moim zdaniem tam były dużo gorsze przekręty.
Jednakowoż oddają cezarowi co cezara. Skala ma znaczenie.
Może tam w Hamburgu to były wybory samorządowe i ktoś przegrał o 200 głosów. I wtedy 382 ma znaczenie.
Trzaskowski przegrał o 400tys głosów w wyborach krajowych. Więc 80tys i tak by niczego nie zmieniło.
Osobną sprawą jest że jakby dodać do tych 80tys liczby z innych przekrętów wyborczych Pisu wynik już mógł być inny.
Jak to nie dotarły?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2021 o 0:34
robili problem. ale pisowski sąd uznał ważność wyborów mimo nieprawidłowości (no ciężko żeby nie uznali "wygranej" marionetki swojego fuhrera)