Owszem, ale wypada też przypomnieć, dlaczego rok temu ceny paliw były tak niskie. Bo znowu gdyby wyciągnąć paragon z 2019r (dajmy na to z czerwca), to na tym paragonie byłoby również blisko 300zł :(
Rok temu ceny paliw były niskie, bo konsumpcja spadła tak bardzo (przez covida), że rafinerie wręcz dopłacały do paliwa aby tylko się go "pozbyć" bo taniej było dopłacać do paliwa, niż zatrzymać wydobycie/przetworzenie.
Dlatego rok temu było tak kolorowo. Dziś np ceny LPG lecą ostro do góry. Jeszcze pół roku temu oscylowało w granicach 2,20zł/l, teraz już jest w okolicach 3zł/l.
Tu akurat powód jest taki, że pierdyknęła rafineria w Rosji, a Rosjanie aby zabezpieczyć swój rynek, mocno podnieśli ceny i/lub cło na eksport gazu.
Co naturalnie nie znaczy że cała sytuacja jest spoko-lolo. Bo jakby nie patrzeć, ponad połowa ceny paliwa to same podatki. A wg mnie, podatek od paliwa to powinien być maks 20% w sumie (z vatami, akcyzami itp). Wtedy byśmy mieli paliwo w cenie właśnie około 4zł/l.
Obie strony używają cen paliw do propagandy, tak jakby politycy mieli wpływ na cene paliw na światowych giełdach ... z wyjątkiem tego że moga znieść wszystkie akcyzy i podatki w cenie paliwa ale przecież i ci i tamci nigdy tego nie zrobią.
Gdzie mają benzynę po 5,72? U mnie 5,90 :(
Na paragonie jest olej napędowy, a nie benzyna.
a jak dla mnie roznica wynosi 77.14 ale moge się mylic :)
dobra.cofam, czytanie ze zrozumieniem to tez wazna umiejętnośc ;)
Owszem, ale wypada też przypomnieć, dlaczego rok temu ceny paliw były tak niskie. Bo znowu gdyby wyciągnąć paragon z 2019r (dajmy na to z czerwca), to na tym paragonie byłoby również blisko 300zł :(
Rok temu ceny paliw były niskie, bo konsumpcja spadła tak bardzo (przez covida), że rafinerie wręcz dopłacały do paliwa aby tylko się go "pozbyć" bo taniej było dopłacać do paliwa, niż zatrzymać wydobycie/przetworzenie.
Dlatego rok temu było tak kolorowo. Dziś np ceny LPG lecą ostro do góry. Jeszcze pół roku temu oscylowało w granicach 2,20zł/l, teraz już jest w okolicach 3zł/l.
Tu akurat powód jest taki, że pierdyknęła rafineria w Rosji, a Rosjanie aby zabezpieczyć swój rynek, mocno podnieśli ceny i/lub cło na eksport gazu.
Co naturalnie nie znaczy że cała sytuacja jest spoko-lolo. Bo jakby nie patrzeć, ponad połowa ceny paliwa to same podatki. A wg mnie, podatek od paliwa to powinien być maks 20% w sumie (z vatami, akcyzami itp). Wtedy byśmy mieli paliwo w cenie właśnie około 4zł/l.
Obie strony używają cen paliw do propagandy, tak jakby politycy mieli wpływ na cene paliw na światowych giełdach ... z wyjątkiem tego że moga znieść wszystkie akcyzy i podatki w cenie paliwa ale przecież i ci i tamci nigdy tego nie zrobią.