@Saladyn1
Jezus to podobno 2-wcielenie, boga-ojca, więc nie dość, że sam siebie skazał na cierpienie to jeszcze nie kiwną palcem żeby sam siebie uratować.
@Saladyn1
Według jakiej religii? Trudno by to było prawdą, znając Biblię, a już zwłaszcza mitologię judeo-chrześcijańską.
Jezus jako człowiek miał przezwyciężyć grzech pierworodny - między innymi poprzez posłuszeństwo nakazom Boga - Ojca. Według własnych wierzeń skazałby się na konsekwencje grzechu pierworodnego i na śmierć duszy - a przecież wiedział że jego zadaniem jest odkupienie wszystkich.
Ten wybór to byłby w istocie grzech - a wątpliwe by którakolwiek z trzech osób boskich była zdolna go grzechu. Ponadto, Bóg sprzeniewierzyłby się własnym słowom i zasadom.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 października 2021 o 9:07
@Saladyn1 Jezus miał tzw. wolną wolę, a co by się stało gdyby zrezygnował?
Jak Jezus odkupił mnie i przed czym, skoro 2 tysiące lat temu nie było mnie na świecie a dzięki wolnej woli wybrałem życie bez grzechu?
Czy Bóg jest zwyrolem, że potrzebuje cierpienia swojego syna żeby zaprzestać smażenia ludzi w piekle?
Skoro jest podobno miłosierny, to mógł wszystkim zwyczajnie wybaczyć.
To Bóg stworzył ludzi na swój obraz, mógł stworzyć w taki sposób by nie grzeszyli... Wolna wola?
Ok to mógł stworzyć świat taki w którym nie ma potrzeby grzeszyć, a nie świat pełen chorób, bólu, cierpienia, głodu, chłodu, bakterii, wirusów, groźnych zwierząt.
"Jezus miał tzw. wolną wolę, a co by się stało gdyby zrezygnował?"
Nie umarłby na krzyżu za nasze grzechy.
"Jak Jezus odkupił mnie"
Umarł za Twoje grzechy.
"i przed czym, skoro 2 tysiące lat temu nie było mnie na świecie a dzięki wolnej woli wybrałem życie bez grzechu? "
Nie ma ludzi bez grzechu.
"Czy Bóg jest zwyrolem, że potrzebuje cierpienia swojego syna żeby zaprzestać smażenia ludzi w piekle?"
Nie smaży ludzi w piekle, bo piekło to nie ognie tylko świat bez Boga. Więc w piekle są ludzie którzy nie chcą być z Bogiem.
Bóg nie potrzebował śmierci swojego syna, ale ludzie potrzebowali. Człowiek bardzo często nie jest wstanie odpokutować za grzechy np w jaki sposób odpokutujesz zabicie dziecka na pasach po pijaku? Nawet jak oddasz rodzinie dziecka cały swój majątek, pójdziesz do więzienia itd to życia dzieciakowi nie zwrócisz. I tu wchodzi Jezus biorąc na siebie cześć twojej winy i umiera za to.
"Skoro jest podobno miłosierny, to mógł wszystkim zwyczajnie wybaczyć."
Przecież to robi... ale zadość uczynić trzeba.
"To Bóg stworzył ludzi na swój obraz, mógł stworzyć w taki sposób by nie grzeszyli... Wolna wola?"
tak.
"Ok to mógł stworzyć świat taki w którym nie ma potrzeby grzeszyć, a nie świat pełen chorób, bólu, cierpienia, głodu, chłodu, bakterii, wirusów, groźnych zwierząt."
Spoko, daję radę. Co prawda, gdy zdawałem u niego egzamin zawodowy, było to bolesne i potem trzy dni musiałem odpoczywać w piwnicy, jednak obecnie zajmuję jego stanowisko. W domu też jest mało konfliktowy, choć jest w nim mieszkań wiele.
Trochę bez sensu bo Jezus miał możliwość w każdej chwili zrezygnować i uniknąć cierpienia. To był jego wybór.
@Saladyn1
Jezus to podobno 2-wcielenie, boga-ojca, więc nie dość, że sam siebie skazał na cierpienie to jeszcze nie kiwną palcem żeby sam siebie uratować.
@Saladyn1
Według jakiej religii? Trudno by to było prawdą, znając Biblię, a już zwłaszcza mitologię judeo-chrześcijańską.
Jezus jako człowiek miał przezwyciężyć grzech pierworodny - między innymi poprzez posłuszeństwo nakazom Boga - Ojca. Według własnych wierzeń skazałby się na konsekwencje grzechu pierworodnego i na śmierć duszy - a przecież wiedział że jego zadaniem jest odkupienie wszystkich.
Ten wybór to byłby w istocie grzech - a wątpliwe by którakolwiek z trzech osób boskich była zdolna go grzechu. Ponadto, Bóg sprzeniewierzyłby się własnym słowom i zasadom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2021 o 9:07
@Saladyn1 Jezus miał tzw. wolną wolę, a co by się stało gdyby zrezygnował?
Jak Jezus odkupił mnie i przed czym, skoro 2 tysiące lat temu nie było mnie na świecie a dzięki wolnej woli wybrałem życie bez grzechu?
Czy Bóg jest zwyrolem, że potrzebuje cierpienia swojego syna żeby zaprzestać smażenia ludzi w piekle?
Skoro jest podobno miłosierny, to mógł wszystkim zwyczajnie wybaczyć.
To Bóg stworzył ludzi na swój obraz, mógł stworzyć w taki sposób by nie grzeszyli... Wolna wola?
Ok to mógł stworzyć świat taki w którym nie ma potrzeby grzeszyć, a nie świat pełen chorób, bólu, cierpienia, głodu, chłodu, bakterii, wirusów, groźnych zwierząt.
Te katolickie bajki nie trzymają się kupy.
@Albert_Einstein
"Jezus miał tzw. wolną wolę, a co by się stało gdyby zrezygnował?"
Nie umarłby na krzyżu za nasze grzechy.
"Jak Jezus odkupił mnie"
Umarł za Twoje grzechy.
"i przed czym, skoro 2 tysiące lat temu nie było mnie na świecie a dzięki wolnej woli wybrałem życie bez grzechu? "
Nie ma ludzi bez grzechu.
"Czy Bóg jest zwyrolem, że potrzebuje cierpienia swojego syna żeby zaprzestać smażenia ludzi w piekle?"
Nie smaży ludzi w piekle, bo piekło to nie ognie tylko świat bez Boga. Więc w piekle są ludzie którzy nie chcą być z Bogiem.
Bóg nie potrzebował śmierci swojego syna, ale ludzie potrzebowali. Człowiek bardzo często nie jest wstanie odpokutować za grzechy np w jaki sposób odpokutujesz zabicie dziecka na pasach po pijaku? Nawet jak oddasz rodzinie dziecka cały swój majątek, pójdziesz do więzienia itd to życia dzieciakowi nie zwrócisz. I tu wchodzi Jezus biorąc na siebie cześć twojej winy i umiera za to.
"Skoro jest podobno miłosierny, to mógł wszystkim zwyczajnie wybaczyć."
Przecież to robi... ale zadość uczynić trzeba.
"To Bóg stworzył ludzi na swój obraz, mógł stworzyć w taki sposób by nie grzeszyli... Wolna wola?"
tak.
"Ok to mógł stworzyć świat taki w którym nie ma potrzeby grzeszyć, a nie świat pełen chorób, bólu, cierpienia, głodu, chłodu, bakterii, wirusów, groźnych zwierząt."
I stworzył; nazywa się to niebem.
Spoko, daję radę. Co prawda, gdy zdawałem u niego egzamin zawodowy, było to bolesne i potem trzy dni musiałem odpoczywać w piwnicy, jednak obecnie zajmuję jego stanowisko. W domu też jest mało konfliktowy, choć jest w nim mieszkań wiele.