"W dniu zbiórki"? Czyli śmieci nie są wywożone codziennie. W takim razie gdzie przechowywane są worki ze śmieciami? Zapewne zamiast umieszczać je w kontenerach na śmieci, ludzie trzymają je w domach. Czyli zamiast robactwa i nieprzyjemnych zapachów we wspólnym pojemniku przy ulicy, każdy ma to robactwo i zapachy we własnym domu. To ma być dobry pomysł?
Niedawno byłem na Bałkanach. Popularne jest tam ciekawe rozwiązanie. Na ulicznym murze zainstalowano haczyki, na których mieszkańcy wieszają worki ze śmieciami. Co jakiś czas (nie wiem jak często, ale wiszących śmieci było niewiele w stosunku do liczby haczyków) przejeżdża ciężarówka na którą pracownicy wrzucają te worki. Robactwo i szczury mają utrudniony dostęp do odpadków, smrodu też jakoś nie czułem, bo worki wentylują się na świeżym powietrzu. Nie nazwę tego pomysłu dobrym, jednak z pewnością jest on ciekawy.
"W dniu zbiórki"? Czyli śmieci nie są wywożone codziennie. W takim razie gdzie przechowywane są worki ze śmieciami? Zapewne zamiast umieszczać je w kontenerach na śmieci, ludzie trzymają je w domach. Czyli zamiast robactwa i nieprzyjemnych zapachów we wspólnym pojemniku przy ulicy, każdy ma to robactwo i zapachy we własnym domu. To ma być dobry pomysł?
Niedawno byłem na Bałkanach. Popularne jest tam ciekawe rozwiązanie. Na ulicznym murze zainstalowano haczyki, na których mieszkańcy wieszają worki ze śmieciami. Co jakiś czas (nie wiem jak często, ale wiszących śmieci było niewiele w stosunku do liczby haczyków) przejeżdża ciężarówka na którą pracownicy wrzucają te worki. Robactwo i szczury mają utrudniony dostęp do odpadków, smrodu też jakoś nie czułem, bo worki wentylują się na świeżym powietrzu. Nie nazwę tego pomysłu dobrym, jednak z pewnością jest on ciekawy.
Czyli w dniu zbiórki śmieci ludzie mają wolne w pracy, tylko czekają cierpliwie z workiem śmieci w ręku na dźwięk śmieciarki.
a potem hop i to wszystko laduje w rzece?