Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Lekcja religii w liceum. Uczennica pokazała naukę cnót niewieścich w szkole

0:46

Nastolatka pokazała wydrukowane materiały, które ona i jej koledzy z klasy otrzymali od księdza. Na jednej z kartek opisano "zagrożenia życia rodzinnego". Wśród zagrożeń wymieniono feminizm

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K katem
+45 / 65

Dwunastoletnia córka mojej koleżanki stwierdziła, że już ma dosyć lekcji religii, bo na nich ciągle, na okrągło mówi się o aborcji i antykoncepcji, a czasem o eutanazji. Naszła nas taka refleksja - w czasach, gdy chodziłyśmy na religię (nie było jej jeszcze w szkole) nikt na religii o żadnych sprawach związanych z seksem i rozmnażaniem nie mówił - nie zapominajcie, że wtedy obowiązywała ustawa dopuszczająca aborcję do 12 tygodnia ciąży również ze względów tzw. społecznych. Ciekawe, czemu wtedy tak nie walczyli o to życie poczęte?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Black3
+27 / 35

@katem
U mnie na religii głównie mówiono o historii jakiegoś faceta który żył ze 2000 lat temu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2021 o 17:27

avatar Albiorix
+10 / 10

@katem u mnie na religii, też w latach 80tych jak u @BOFH, były głównie historie biblijne, oficjalne nauki kościoła o wszystkim i przygotowanie do komunii. O seksie nie pamiętam żeby cokolwiek było. Później miałem religię w szkole i to ogólnie był cyrk na kółkach i porażka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+6 / 10

@BOFH No to dziwne, bo ja rocznik 91 jeszcze pamiętam jak na religii nie było żadnego sexu, aborcji, eutanazji itd, ewentualnie coś wspomniane tylko dla jasności, że KK potępia np. sex przedmałżeński, aborcję, eutanazję antykoncepcję inną niż kalendarzyk, ale to była ewentualnie wzmianka, a tak na religii mieliśmy religię, w pierwszych klasach uczyliśmy się modlić i przypowieści, potem w gimnazjum w zasadzie nic nie było na religii bo mieliśmy takiego księdza który gadał z nami o różnych rzeczach kompletnie nie związanych z ani religią, ani wspomnianymi tematami, np. gadaliśmy o filmach xD W szkole średniej natomiast przerabialiśmy biblię, natomiast wspomniane tematy były na lekcji która nazywała się "przygotowanie do życia w rodzinie" prowadziła to szkolna pedagog, a że była to szkoła męska gdzie dziewczyn była garstka, to kładziony był nacisk głównie na to, że jeśli jakaś dziewczyna się do nas uśmiechnie to nie oznacza, że chce się z nami ruchać tu i teraz, chodziło o to, że niestety w szkole było kilka przypadków niewłaściwych zachowań i dlatego na to zwracano uwagę. Niemniej takich jazd jak teraz słyszę to w moich czasach nie było, z drugiej strony też takich skrajności nie było, nie było LPGTXYZCOŚTAM+, a jedynie homoseksualiści, feministki nie szczekały i nie wyglądały jak nastolatki po przejściach które sobie z tym nie radzą tylko o coś tam im chodziło jeszcze (np. walka o żłobki i przedszkola, żeby mogły po ciąży być aktywne zawodowo), prawaki natomiast nie przypominały sebixów tylko harcerzy, a do tego wulgaryzmy w przestrzeni publicznej wykluczały z dalszej rozmowy, dzisiaj czasy są bardziej barbarzyńskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
-1 / 3

@Albiorix
W klasach 1-8 tego nie mówili, tylko w klasach licealnych. To był zresztą czas, kiedy Kościół nie chciał dopuścić do wprowadzenia, w szkołach, przedmiotu przygotowanie do życia w rodzinie (i książki do niego). A w latach 90 to już był czas kiedy na religii pokazywano „Niemy krzyk”

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamut3003
+19 / 31

To co się teraz odjaniepawla w szkołach to przechodzi ludzkie pojęcie, teraz mogę powiedzieć że miałem szczęście większość lekcji religii spędzić w salce katechetycznej przy kościele, biedne te dzieciaki i młodzież trauma zostanie do końca życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati233490
+14 / 14

@mamut3003
99 procent po takiej edukacji nigdy nie obejrzy się nawet na kościół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+7 / 11

@mati233490 i to chyba bardzo dobra wiadomość. Kościół upadł i moralnie, niech zdycha i idzie precz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelusa74
+5 / 91

Feminizm jest zagrozeniem dla wszystkego a glownie dla kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+7 / 39

@pawelusa74 Feminizm, tak i jak każda szkodliwa ideologa głosząca wyższość jednak grupy społecznej nad drugą, jest opakowany w pozornie chwytliwe hasła lub górnolotne idee.
Tylko, że tego tematu nie można przekazywać młodzieży w formie narzucania gotowych treści, lecz w formie doświadczenia/ symulacji i przedstawiania konsekwencji zachowań dyskusji, przykładów.
Wówczas uczniowie by zrozumieli a nie określali tego poglądu jako "chore".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Neodot
+4 / 16

@Ortomen Od kiedy to niby feminizm głosi wyższość kogokolwiek nad kimkolwiek? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mo_cuishle
0 / 12

@Ortomen i tacy właśnie ignoranci którzy nie rozumieją pojęcia feminizmu powielają szkodliwe bzdury. Mała podpowiedź (równe prawa dla obu płci - za czym optuje feminizm) ma się nijak do tego co twierdzisz, jakoby feminizm "głosił wyższość jednej grupy społecznej nad drugą"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 10

@Neodot Powierzchownie feminizm jest to ruch głoszący równość PRAW obydwu płci, ale nie wspominający o KONIECZNEJ równości obowiązków.
Pierwszy z brzegu przykład - brak obowiązkowej służby wojskowej dla kobiet lub brak 50% ich udziału w KAŻDYM zawodzie, nierówny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn itp.
Uwierzę w feministyczne przesłanie, gdy w każdej śmieciarce podjeżdżającej pod mój dom będzie 50% załogi kobiecej, to samo wśród budowlańców, kurierów noszących paczki, mechaników samochodowych itp.
Feminizm to bardzo szkodliwa ideologia, ale bardzo ładnie opakowana.
Prawda jest taka, że kobiety pracują mniej o 15-30% w każdym wieku, zaś wmawia się im, że powinny dostać równo, czyli okraść mężczyzn:
źródło:
https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5821/1/5/1/pw_kobiety_i_mezczyzni_na_rynku_pracy.pdf

Która feministka pomoże w noszeniu ciężkiego bagażu słabszej od siebie osobie?
Która feministka pójdzie pozbierać i narąbać drewno na wspólne ognisko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2021 o 13:23

L lithium222
-1 / 7

@Ortomen Czy to co wymieniłeś to są obowiązki? Nie. Równość praw jest bardzo ważna i to jest temat niepodważalny, a co kto robi już ze swoim życiem to jego wybór. Poruszasz temat siły fizycznej. tu kobiety nigdy nie dorównają mężczyznom. Po prostu. I to nie lenistwo kobiet, tylko biologia. Oczekujemy mężczyzn na porodówkach? Nie. Zatem dlaczego oczekujemy kobiet-hybryd?
Mężczyźni nie poświęcają tyle czasu na opiekę nad dziećmi co kobiety. Nie mają z tytułu posiadanego potomstwa przerw w pracy, nie biorą tyle wolnego bo dzieciak chory. Dziecko to wyrwa w kalendarzu kobiety na jakieś minimum dwa lata.. jest to okres w wielu branżach nie do nadrobienia, a mówimy o jednym dziecku.. i tylko o okresie niemowlęctwa.
Z tego względu kobiety wybierają zawody stabilne.. ale gorzej płatne.

Obecnie nie ma obowiązkowej służby wojskowej, bo ktoś już zauważył, że to głupota. Nierówny wiek emerytalny dotyczy tylko takich krajów jak Mołdawia, Ukraina, czy Rosja.. zatem widać do kogo równa polski rząd. Niższy wiek emerytalny, to niższa emerytura, a nie we wszystkich zawodach kobieta może wybrać, ze nie chce już pracować. Wynika ponadto z prostej kalkulacji, po co budować żłobek, skoro można skierować kobiety do nieodpłatnej opieki nad wnukami (krytykowały to feministki).

Feministki czy nie ludzie kulturalni pomagają słabszym w noszeniu ciężkich rzeczy. Nie zauważyłam również, żeby to tylko mężczyźni rozpalali ogniska.

Zatem NIGDY nie będzie 50-50.. chyba, że stworzymy kobiety cyborgi faszerowane testosteronem od dziecka. Jednak co z kolejnym pokoleniem ludzi.. no cóż.. coś za coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
-1 / 7

@lithium222 cyt. "Zatem NIGDY nie będzie 50-50." - tak, o to mi chodziło!
I nie powinno być sztucznego dążenia do równości, lesz przyjęcie słusznej RÓŻNOŚCI.
Tak to determinuje natura/ biologia/ Bóg (co kto woli jako uzasadnienie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
-1 / 7

@Ortomen No kolego, akurat pieprzysz i to srogo. Jestem feministka i pomagam kazdemu, bez wzgledu na plec i wiek, jesli tylko wyglada na takiego, kto potrzebuje pomocy, czyli kobieta, czy mezczyzna z wozkiem, probuje wyjsc z autobus, proponuje pomoc, bez wzgledu na plec, bo domyslam sie, ze wozki sa rozne, i wyjsc jest czasami ciezko, jak w wozku jest dziecko. Tak samo ludziom niepelnosprawnym, nawet jak widze ze czekaja az kierowca rozlozy ta plyte z autobusu, zeby mogli wjechac to i tak pytam, czy moge im pomoc. Bez wzgled una plec. itd itd. Mozna wyliczac bez konca. Feminizm to rownosc, a rownosc to partnerstwo. Rownosc i jednoczesnie swiadomosc, ze jestesmy rozni i jestesmy lepsi w innych rzeczach i uzupelniamy sie, na tym polega partnerstwo. PRzykladowo, jak widze ze moj partner jest zajety, pracuje, jest zmeczony, a ja akurat zobacze ze zawiasy w szafce zaczely sie opuszczac, to biore srubokret i dokrecam. Narabac drewno? Obawiam sie, ze ani Ty, ani ja nie dalibysmy rady. z prostego wzgledu, ani Ty ani ja, nie mielismy nigdy siekiery w rece, bo zapewne i Ty i ja, mieszkamy w miescie od zawsze. A jak nie Ty, to mnostwo innych mezczyzn nie mialo siekiery, bo nie mialo takiej potrzeby, proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
-1 / 5

@Maja123456 i Tobie podobne.
Jakby nie patrzeć - wyzwiska i wasz hejt jest spowodowany naruszeniem waszych pasożytniczych pozycji w społeczeństwach.

Jako kobiety pracujecie 73% męskiego czasu i płacicie tylko 50% podatków, jak widać zarówno na przykładzie Polski i UK:

cyt: "Mężczyźni w Wielkiej Brytanii wpłacają do budżetu 75 miliardów funtów więcej niż kobiety. 17,6 milionów mężczyzn zapłaciło podatki o wartości 121 miliardów funtów, średnio 6875 funtów na osobę rocznie. 13,1 milionów kobiet zapłaciło podatki o wartości 45,5 miliardów funtów, średnio 3473 funtów rocznie, co stanowi nieco ponad połowę (50,5 procent) kwoty płaconej przez męskich podatników.
Kobiety poświęcają na pracę zaledwie 73 proc. czasu jaki przeznaczają na pracę mężczyźni"

źródło:
https://swiadomosc-zwiazkow.pl/twoj-portfel-moja-sprawa-system-redystrybucji-pieniedzy-mezczyzn-do-kobiet/

Nie może być zatem mowy jednocześnie o sprawiedliwości społecznej (prawo do korzystania tylko z tego, co się wypracowało) i feminizmie (równe prawa płci bez równych obowiązków wobec społeczeństwa ).

Feminizm sprowadza się do jednego: dajcie kobietom tę nadwyżkę, którą wypracowali mężczyźni.

Zaś szkodliwość tego procesu dla obydwu płci zrozumiał @pawelusa74 - bo okradanie mężczyzn przez państwową przemoc skutkuje tym, że nie chce się nam pracować, skoro nie mamy z tego pożytku.

W efekcie całe społeczeństwo ma gorzej.

Ale feminizm jako hasło o "równości" na demonstrację jest dobre.

Na koniec architekci społeczni cieszą się, ile mają nosicielek swojej szkodliwej manipulacji,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 1

@Ortomen A co ma do tego równouprawnienie? Czy równości praw? Co w tym jest złego? Bo to poruszasz w pierwszym zdaniu, zatem tu: ma być 50-50. Tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+3 / 3

@Ortomen Za to kobiety poświęcają znaczną część swojego życia na tzw. nieodpłatną prace. I po co się kłócić? Świetnie pokazała to pandemia, z dziećmi zostawały kobiety. Panowie uciekali w prace, często ciesząc się, że zostawiają grajdą za sobą.
To kobiety ogarniają polskie domy, to kobiety zajmują się dziećmi, a także w większości osobami starszymi. Zatem tak, nie wyrabiają przy tym jeszcze nadgodzin w pracy :>

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maja123456
+2 / 2

@Ortomen Ty piszesz o skrajnosciach i o pato femininizmie. Zadna madra kobieta nie jest za parytetami, co wiecej, dam sobie palca uciac, ze wiekszosc kobiet nie jest za parytetami! Wiesz dlaczego? bo my nie chcemy ulatwien, nie czujemy sie w zaden sposob grosze. Chcemy byc traktowane na rowni w tym sensie, ze jak kobieta wybiera typowo meski zawodow typu architekt, konstruktor, czy konczy jakis kierunek na politechnice i jest inzynierem czegostam, to chce byc traktowana na rekturacji na rowni z mezczyzna. Niech wyjdzie, kto ma wieksza wiedze, kto lepiej sie nadaje. tu o to chodzi, zeby nie bylo dyskryminacji ze wzgledu na plec. Bo to ze w danym zawodzie jest przewaga danej plci, nie znaczy ze druga plec sie do tego zawodu nie nadaje. Mialam kilka kolezanek po politechnice, trudnych kierunkach i naprawde mialy pod gorke i podczas szukania pracy i w pracy, jak mialy kierownicze stanowiska, kiedy mezczyzni byli zbulwersowani ze kobieta nimi dyryguje. Chodzi o sprawiedliwosc i brak dyskryminacji. Niech wybora najlepszego, ale nie ze wzgledu na plec a na umiejetnosci. Do tego miej swiadomosc, jak juz z reszta wspomniala lithium222, ze kobiety wykonuja na codzien mnostwo pracy domowej, ktorej mezczyzni jakos zdaja sie nie zauwazac. Wiekszosc z was chce miec dzieci, ale jak juz sa to kto sie nimi w wiekszosci zajmuje, nawet jak oboje racujecie? Kobieta. Kto sprzata w wiekszosci mieszkanie? Kobieta. Kto gotuje? Kobieta! Dlatego kobiety powiedzialy dosc i dzielimy sie obowiazkami pol na pol i zaczal sie kwik mezczyzn, ktorzy nagle sie obudzili ze beda musieli nie "pomagac w domu", a dbac o dom, tak samo jak kobieta dba, bo to wspolny dom. Ci ktorzy szanowali kobiety wczesniej, mieli zwiazki partnerskie itd, nie maja takich problemow, natomiast ci ktorzy wkrecili raz do roku zarowke i to byly ich meskie czynnosci, nagle zaczeli histeryzowac i obrazac kobiety, ze rownosci im sie zachcialo. Tak, rownosci, bo mamy sie szanowac. Jak chcesz szacunku, to szanuj innych, bez wzgledu na plec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
-1 / 3

@Maja123456 Zacznę od dwóch cytatów z Ciebie samej:
"Jak chcesz szacunku, to szanuj innych, bez wzgledu na plec."
a wcześniej w Twoje wypowiedzi było:
"No kolego, akurat pieprzysz i to srogo."

Jak mam szanować Ciebie jako osobę tak zmienną?

Kiedy ja Ciebie obraźliwie wyzywałem, aby dać jakikolwiek przyczynek do takich samych zachowań?

Widzisz, tym samym dałaś najlepszy dowód, dlaczego nie można traktować serio i z szacunkiem, całej waszej kobiecej niestabilności emocjonalnej. Usprawiedliwiacie to wahaniem nastrojów, hormonów, ale żadne społeczeństwo o zdrowych zmysłach nie powierza komuś nieodpowiedzialnemu ważnych stanowisk.

Miałem do czynienia z kilkoma kobietami inżynierami, ale w ich osobach (na 100% przypadków) brakowało Wam czegoś takiego jak obiektywne spojrzenie, przewidywanie konsekwencji, oparte o eksperyment myślowy i wiedzę. Dopiero doprowadzenie do jakieś uszkodzenia lub wady zaprojektowanego urządzenia spowodowało refleksję, że warto posłuchać logicznych argumentów.
Była za to wielka potrzeba postawiania na swoim, aby konkurować z mężczyznami.

Mamy inne płcie mózgów, czym innym się kierujemy i zmieszczenie tego, co natura podzieliła na dwie płcie w jednej głowie jest skazane na porażkę. A wy wciąż próbujecie!

PS. Siekierą także w życiu pracowałem przy wycince młodniaków w lesie i niszczeniem "siedlisk szkodników pierwotnych". Narąbanego drewna też się nanosiłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2021 o 8:07

L lithium222
0 / 4

@Ortomen Nie ma czegoś takiego jak dwie płcie mózgu kolego :D Paprasz takie farmazony, że sam się ośmieszasz. Są cechy jednostkowe, ale nie płciowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
-1 / 1

@lithium222
Wolę, abyś zamiast ataków słownych, uzupełniła swoją wiedzę o przeczytanie:
Książki "Płeć mózgu" Autor: Moir Anne , Jessel David
oraz
https://pulsmedycyny.pl/jak-roznice-w-budowie-mozgu-kobiet-i-mezczyzn-wplywaja-na-ich-zdolnosci-941487

Sama możesz zrobić takie testy zapytać kobiety i mężczyzn o
1- nazwanie 30 kolorów lub
2 - wymienienie 30 części składowych samochodu,
A potem zobaczysz, jak ta wiedza jest powiązana z płcią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 3

@Ortomen Nie jestem w stanie wymienić 30 kolorów. Większość kobiet jakie znam nie jest w stanie. Tak samo jak z częściami samochodów- wymieni je ta osoba, która się tym interesuje. Przykładowo mój mąż nie ma bladego pojęcia, a koleżanka z pracy jest samochodziarą i nie ma najmniejszego problemu. Zatem wracamy do punktu wyjścia: każda JEDNOSTKA jest inna. Ogromny wpływ ma na to wychowanie i odpowiednia edukacja. Ty mieszasz tu statystykę.

Nie muszę czytać. Dlaczego? Bo ile badań, tyle rożnych teorii, opinii, hipotez. Wszystko można udowodnić badaniami. Jedna książka nie jest żadną wyrocznią, bo można znaleźć wiele sprzecznych badań. Poczytaj nieco szerzej u samych źródeł. Mózg ludzki i jego psychika jest wciąż zagadką dla naukowców.
Dla przykładu ludzie sami kształtują noworodki do określonych zabawek/ kolorów, a potem twierdzą, że .. takie są preferencje związane z płcią. No niekoniecznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Maja123456 Nie mam problemu z podziałem obowiązków. Jako samotny facet sam wykonuję wszystkie obowiązki i nie za bardzo chcę to zmieniać, bo samotność jest lepsza niż odbezpieczony granat w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
+4 / 24

Z jednej strony no to fakt, wygląda to jak wygląda. Co tu więcej komentować.

Ale z drugiej strony, to czego się ludzie spodziewali? Tego, że jak pośle się dzieci na religię, to nie będzie im tam wpajane coś zgodnego z daną religią? To tak jakby się dziwić, że po wstąpieniu do zgromadzenia Świadków Jehowy, ktoś oczekuje, że będzie się przestrzegać ich zasad.
Co niby katecheta ma zrobić? Skoro on wierzy w to co mówi i zakłada, że na religię chodzą osoby, które też w to wierzą, lub są to dzieci posyłane przez rodziców, którzy w to wierzą, to czemu by miał nauczać, czegoś co jest sprzeczne z jego wartościami i wartościami ludzi, którzy powierzają mu swoje dzieci. To tak jakby się dziwić, że matematyk uczy dzieci matematyki na lekcjach matematyki. Tu i tu nauczyciel robi to, czego się od niego oczekuje. A czy to jest obiektywnie dobre czy złe, to zupełnie inna innszość.

PS nikt tam nikogo na siłę nie trzyma poza rodzicami, więc jeżeli rodzicom to odpowiada, to raczej nikomu nic do tego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2021 o 14:05

L Laufer
+18 / 28

@nitaki
Spróbuj znaleźć punkt katechizmu czy dowolny dokument Magisterium z takimi poglądami. Wątpię byś znalazł. Przecież to bzdury, nie mające nic wspólnego z katechezą czy oficjalną nauką KK.
To jakby matematyk na lekcji matematyki prawił o mistycznej symbolice liczb i ich wpływom na przeżycia duchowe. Niby o liczbach, ale nie za taką naukę mu płacą, bo mistyka to nie matematyka. Nie takie są oczekiwania.
Można spokojnie wysłać kopie do kurii, może trafi się ktoś rozsądny i przyjrzy się nauczaniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2021 o 13:41

N nitaki
-2 / 10

@Laufer no to problem jest z nauczycielem, a nie z lekcjami religii, czy naukami "cnót niewieścich".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+26 / 36

Dobrze, że zdaja sobie z tego sprawę i mają bekę z tego matrixa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+2 / 2

@acotam43 Miejmy nadzieję, że będą mogli mieć bekę, bo Ordo Iuris może wziąć ich do paki i potorturować i poprać mózgi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+1 / 1

@Hostis_Humani_Generis I chociaż to brzmi niedorzecznie i doceniam dowcip to jakoś tak się strasznie robi jak człowiek pomyśli, że właściwie to bardzo prawdopodobne w tym pełzającym do tyłu kraju...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+2 / 40

Przecież to prawda.. Feministki gardzą kobietami które podejmuje inne decyzje niż one. Jak kobieta postanowiła zająć się domem i dziećmi to jest gorsza. Według feministek kobiety powinny być takie jak mężczyźni. Fajny przykład mamy tu z postacią kapitan Marvel którą środowiska feministyczne uznały za super postać silnej niezależnej kobiety, ale gdyby w dokładnie ten sam sposób tę postać zagrał facet to krytykowałyby ją za toksyczną męskość.

I tak feministki utrudniają kontakty między płciami bo wmawiają ludziom że jesteśmy po przeciwnych stronach barykady. Że facet to wróg i że mamy jakąś wojnę.



Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
+8 / 20

@Saladyn1 jak w pracy na rpzerwie śniadaniowej powiedziałam że mam takie marzenie żeby mieć faceta i robić mu knapaki do pracy oraz gotować obiadki to wszystkie młode puklody na mnie naskoczyły że jestem pojenana, kopnięta i nienormalna. A ja odparłam że każdy ma swoje marzenia:
faceci cały czas gadają o jakichś lodzikach a ja gadam że chciałabym być praktyczną kobietą a nie pasożytem co realizuje swoje marzenia za pieniądze faceta i w ramach pseudo nagrody raz na ruski rok da mu dotknąć pusię.
Mam dwie w pracy feministki i jak się zorientowały że mam inne poglądy niż one to mnie teraz zwalczają na kazdym kroku motywując to tym że mi "pomagają stać się normalną kobietą co ma w garści faceta, bo facet to zło wcielone a ja jestem nieświadoma co się dzieje w życiu".
Mój Tata i Mama zawsze nam powtarzali: że facet ma w życiu nie szukać służącej żeby mu cerowała skarpety i zmywała gary a kobieta ma życiu być pracowita i nie szukać sponsora do realizacji jej marzeń i pomysłów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2021 o 19:08

P pin54
-1 / 5

@Saladyn1 Gdyby nie to, że napisałeś to pod TYM memem to byś miał 99% plusów ;) Gdyby to był inny mem o feministkach, to wszyscy by pisali to samo co ten ksiądz tylko nie przebierali by tak w słowach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+2 / 10

@Saladyn1 Co to znaczy "feministki robią to/mówią to/gardzą tym" Jest jakaś główna siedziba światowego feminizmu,która co miesiąc aktualizuje bazę danych dotyczącą poglądów? Jestem feministką więc to oznacza,że nienawidze mężczyzn? Kiedy się ludzie nauczą,że takie spontaniczne nurty to nie jest religia,która ma wytyczoną doktryne. To,że ktoś sobie założy klub o nazwie "feministki z pszczyzny dolnej" i powie,że nie znosi mężczyzn i kobiet lubiących bycie gospodynią nie oznacza,że od teraz każda feministka na świecie tak myśli. Czy można powiedzieć,że Polacy nienawidzą niemców bo taka narracja jest promowana w memach? Czy jeśli do pani Janiny w sklepie spożywczym podejdzie niemiec to zgodnie z internetową ideologią wyzwie go od szwaba i opluje? Może czas wyjść na dwór poza internet gdzie jednak większoć ludzi to nie są wyskakujące zza choinki feministki czekające aż jakiś biedny mężczyzna je zgwałci wzrokiem żeby mogły go pozwać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
-1 / 7

@Saladyn1 ty tak na serio? Powtarzasz brednie i tworzysz wyimaginowany swiat a jako przykład dajesz scenę z filmu? Nie mogę wypije za to polepszyłeś mi humor ja piernicze haha. Serio prawicowcy to osobna kategoria małpy bez obrazy dla naczelnych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 5

@Bigoszprawiczka

Nie scenę filmu i nawet nie postać a ocenę tej postaci przez środowiska feministyczne. Ale jak chcesz przykładów różnego podchodzenia do spraw w wykonaniu feministek to proszę bardzo. Przypomnij sobie ruch Me too. Kolejne oskarżenia w kierunku facetów. Panie z pochodniami i widłami żądają kar dla mężczyzn bez śledztw i procesów "bo ofiara nie może kłamać" i wszystko idzie pięknie do czasu jak jedna z feministek nie zostaje oskarżona o molestowanie. Nagle potrzebne było śledztwo, część środowiska dyskredytowała ofiarę, a druga część broniła sprawczyni. Sprawa Johnego Deppa. Jak jego oskarżali feministki od razu uznały go winnym, jak on przedstawił dowody na winę Amber nagle środowiska feministyczne uznały że trzeba czekać na wyrok sądu. Chcesz coś z naszego podwórka? Kojarzysz że feministki oburzają się na przemoc wobec kobiet (i słusznie), ale zobacz sobie co zrobiła pani Kazimiera jak ją gość z pyta.pl zapytał co sądzi o tym że "jej książka ssie pałkę"? no tak uderzyła go, publicznie. Czy została ukarana? Nie. Czy środowisko ją skrytykowało? Nie.

@Breva

"Co to znaczy "feministki robią to/mówią to/gardzą tym" Jest jakaś główna siedziba światowego feminizmu,która co miesiąc aktualizuje bazę danych dotyczącą poglądów?"

Ponieważ właśnie nie ma czegoś takiego gdzie mógłbym sprawdzić sobie poglady feministek i np uznać że taka Maja Staśko czy Lempart to jakieś oszołomy, a reszta jest normalna muszę operować na tych czołowych feministkach i ruchach feministycznych. NIe wykluczam że gdzieś tam są jakieś normalne kobiety uważające się za feministki tylko że ja ich nie postrzegam za feministki. Bo feminizm został zawłaszczony przez świrów i nie chce normalnych kobiet obrażać stawiając ich w tym samym rzędzie co czołowe postacie ruchu feministycznego.

Feministka to taka krowa co dużo ryczy i mało mleka daje. Feministki od lat krzyczą o różnych problemach i chcą reprezentować interesy kobiet. Krytykują innych za bycie ponoć antykobiecymi. NP KK Z tym że ten "antykobiecy" KK prowadzi ileś tam domów samotnej matki i schronisk dla kobiet w Polsce, a ponoć prokobieca grupa nie robi nic w tym temacie. Organizacje feministyczne wolą zbierać hajs od naiwnych i krzyczeć o problemie\tworzyć nowe często nieprawdziwe zamiast taki problem rozwiązać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
-3 / 5

@Saladyn1 co ty z łaski swojej pierd...sz wystarczy wejść w Google i poszukać hasła amber heard feminism albo coś w ten deseń. Większość wypowiedzi feministek jest stosowana wiec nie wiem skąd ty bierzesz swoje info...a tak juz wiem z memow...ja nie mogę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 5

@Bigoszprawiczka Chodziło Ci że wypowiedzi są stonowane czy stosowne? Wypowiedzi nie są tak krytyczne jak w przypadku Johnego. Są właśnie stonowane, unikające oskarżeń w kierunku Amber. I nie nie mam im za złe że nie chcą palić Amber na stosie, ale właśnie o to że chętnie budowały szubienice dla Johnego, ale jak okazało się że sprawa jest bardziej złożona to trzeba dowodów i na spokojnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
-2 / 4

@Saladyn1 Ja p... wpisz w Google amber heard feminist i jak znasz ang to poczytaj bo z tymi szubienicami czy innymi przykładami to bredzisz człowieku. Przestań tyle memow oglądać i poczytaj coś bo demotywatory to nie najlepsze źródło wiedzy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-2 / 4

@Saladyn1 Nie zauważyłam. Są radykalne osoby, które generalnie gardzą innymi, gdy ci mają inne spojrzenie/ plany na życie, nie oznacza to jednak, że ,,feministki to tamto owamto". To tak jakby powiedzieć, że ,,katolicy gardzą niewierzącymi". Są tacy co gardzą i wytykają palcami, są tacy, co szanują odmienne poglądy.

Męscy odważni bohaterzy są cały czas.. cały Marvel się na tym opiera, zatem nie masz racji.

Generalnie krytykuje się pozostawanie kobiet w domach z wielu przyczyn, bo jest to tak na prawdę nienaturalne i w gruncie rzeczy bardzo nieodpowiedzialne. Feminizm ma tu akurat niewiele do gadania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
0 / 2

@Saladyn1 "muszę operować na tych czołowych feministkach i ruchach feministycznych"

W takim razie obcokrajowiec chcący dowiedzieć się jakie poglądy ma przeciętny polak powinien posłuchać kaczyńskiego i rydzyka bo są najgłośniejsi i stoją na czele?

"NIe wykluczam że gdzieś tam są jakieś normalne kobiety uważające się za feministki tylko że ja ich nie postrzegam za feministki" Wiem,że są jacyś polacy,którzy nie piją i nie kradną ale to dla mnie nie są polacy. Fajnie brzmi nieprawdaż?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 4

@Daria_Stukan Masz mój szacunek za: "chciałabym być praktyczną kobietą a nie pasożytem co realizuje swoje marzenia za pieniądze faceta " oraz resztę wypowiedzi!
Takie poglądy czynią Ciebie wartościową kobietą w moim rozumieniu!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-2 / 4

@Bigoszprawiczka Zobacz sobie reakcje po tym Jak Amber oskarżyła Johnego i jak on wyskoczył z swoimi oskarżeniami. Reakcja jest diametralnie różna.

@lithium222

"Męscy odważni bohaterzy są cały czas.. cały Marvel się na tym opiera, zatem nie masz racji. "

Nie chodzi o męskich odważnych a o to że ta masa postaci w zależności od tego czy ma penisa czy nie jest inaczej oceniana. Jak ma penisa to toksyczna męskość, a jak nie ma to silna niezależna kobieta.

"Generalnie krytykuje się pozostawanie kobiet w domach z wielu przyczyn, bo jest to tak na prawdę nienaturalne i w gruncie rzeczy bardzo nieodpowiedzialne. Feminizm ma tu akurat niewiele do gadania."

Jest to akurat bardzo naturalne. Nie koniecznie jest to dobre dla kobiety bo może się na tym przejechać,ale kobieta jest biologicznie i psychologicznie przystosowana do zajmowania się dziećmi

@Breva

"W takim razie obcokrajowiec chcący dowiedzieć się jakie poglądy ma przeciętny polak powinien posłuchać kaczyńskiego i rydzyka bo są najgłośniejsi i stoją na czele?"

Rydzyk niekoniecznie bo on nie jest wybieralny, ale Kaczyński akurat jakieś tam poparcie ma. Nie wiem ile osób na niego głosowało, ale można założyć że jest on głosem tych ludzi.

Większość polek nie uważa się za feministki i nie jest to przypadek. Aktywistki feministyczne są najczęściej mniej lub bardziej odklejone od rzeczywistości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+1 / 1

@Saladyn1 Bycie feministką to nie jest to samo co bycie aktywistką feministyczną. Jeśli sortujesz śmieci, oszczędzasz prąd i filtrujesz sobie wode z kranu bo czemu nie, to jesteś ekologiczny ale to nie czyni z ciebie aktywisty ekologa na miare świrów z greepeace. To,że jakaś głośna grupa mianuje się jakimś terminem nie oznacza,że go zagarnęli dla siebie.

Nie wiem też skąd masz taką informacje: "Większość polek nie uważa się za feministki i nie jest to przypadek" Bo ja nawet w środowisku własnych koleżanek z pracy nie jestem w stanie stwierdzić ich poglądów a co dopiero wszystkich polek w kraju, chyba,że swoją ekstensywną wiedzę opierasz na memach z internetu i komentarzach z facebooka.

". Jak ma penisa to toksyczna męskość, a jak nie ma to silna niezależna kobieta" Ty z filmów marvela to wyciągnąłeś? Przecież cały fandom jednogłośnie (i słusznie) nienawidzi kapitan marvel a postacie typu thor/loki/tony stark są uwielbiane. Ci którzy buczą coś o toksycznej męskości to są w większości ludzie,którzy nawet tych filmów nie oglądali i chcą klikajnych artykułów w necie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2021 o 18:09

B Bigoszprawiczka
0 / 0

@Saladyn1 O jakich reakcjach ty bredzisz? Wyszukaj sobie Amber heard feminist i są artykuły o tym zdarzeniu przed ujawnieniem matactw heard. Żadna publicytka feministyczna nie podchodziła do tematu histerycznie wiecej nawet stosowanie i merytoryczne więc nie wiem co ty gadasz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 0

@Saladyn1 ,,. Jak ma penisa to toksyczna męskość, a jak nie ma to silna niezależna kobieta." Tu się mylisz. Nadinterpretujesz i przeżywasz. Od zawsze krytykowane i nudne były miałkie, ciche i grzeczne postacie.. a zachwyt panował nad.. bohaterami i tak o to już w bajkach dziecięcych pojawiają się chociażby silne i waleczne księżniczki.. weźmy taką Mulan na przykład. Zatem ta cała Kapitam Marvel to po prostu twarda postać.. dla nieco starszych osób :D Niektórzy widać tego potrzebują. Natomiast nie zauważyłam krytykowania pozytywnych, odważnych męskich postaci. Toksycznośc odnosi się do chamstwa po prostu. Do bezsensownej przemocy, jak i do kultu macho (toksycznego i dla samych męzczyzn i kobiet).


hahahaha no tak kobieta biologicznie przystosowana.. pdziękują ci w tym momencie ojcowie przegrywający w sądach o opiekę nad dziećmi. Właśnie przez takie ograniczenie umysłowe. Nie ma czegoś takiego. Są również toksyczne matki odrzucające swoje potomstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-1 / 3

@Ortomen fajnie że tak myślisz i bardzo Ci dziękuję za te słowa.
Lithium222 oraz Osia2401 są innego zdania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

@Daria_Stukan Tylko życie sprawiedliwie oceni nasz postawy i poglądy.
Ludzie co najwyżej ocenią stopień dopasowania nas do ich własnych potrzeb/oczekiwań.
Tamten mój wpis został oceniony na "0 (4)". Nie znaczy to, że był bezwartościowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2021 o 19:29

L lithium222
0 / 0

@Daria_Stukan I mamy wyobraź sobie do tego prawo :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-2 / 4

@Ortomen Właśnie widzę te krzywe i chore ocenianie wartościowych wpisów. Zauważam takze tendencję, że cokolwiek jest wyrażone w inny sposób niż lewacki światopogląd to ejst odrazu minusowane. To tak jakby siedziały tutaj osoby które już z automatu są na NIE i minusują wszystko hurtem. A jak wyrazisz swoje odmienne zdanie to Cię przyklepią minusami do samej podłogi a potem wyśiwetla się komunikat:
" komentarz podniżej poziomu".
Podobnie jest z kilkaniem na ikonkę ze znakiem " + ". Kilkam i powiększa się ilość plusów i jednocześnie minusów. A ja chciałam dodać tylko plus bo dany obrazek mi sie podobał a obrazek dostał też automatycznie i minusa. Chore i jekieś dziwaczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 0

@Daria_Stukan Masz ode mnie plusa. Nie tylko tego "klikniętego" :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasia_81
+10 / 28

Kiedy dziecko przyjdzie do mnie i poprosi o wypisanie z lekcji religii - nie będę pytała dlaczego...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-3 / 13

@Kasia_81 A czy ojciec dziecka ma coś do powiedzenia? Ma takie samo prawo do decydowania jak ty? Bo nie wspomniałaś o tym, że najpierw uzgodnicie wspólne stanowisko jako oboje rodzice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
+2 / 6

@Obiektywny1 Dokładnie. Jak się jest parą, w związku to się decyzje podejmuje razem a nie każdy wali swoją pańszczyznę a potem są takie skutki: lawina rozwodów. Szacunek obowiązuje w obie strony. Dzieciak przychodzi to się rozmawia z facetem, w końcu we dwoje wychowujecie dziecko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KudlatyRyj
0 / 4

Jak przyjdzie i powie ze chce zmienić płeć, też nie pytaj dlaczego tylko podpisuj zgodę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
+4 / 4

@Kasia_81 : a może trzeba zrobić odwrotnie i najpierw spytać czy w ogóle chciało chodzić?!?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasia_81
0 / 4

@Obiektywny1
Ojciec dziecka jest tego samego zdania akurat, ale korespondencją ze szkołą zajmuję się ja. I tak, jak powie, że jest dziewczynką nadal będę kochać!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kasia_81
-2 / 4

@raviK
W tym problem, że syn bardzo chciał chodzić na lekcje religii, pójść do I Komunii Św, być jak rówieśnicy. Pozwalamy mu decydować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rekin_pustynny
+1 / 1

A zapisałaś je? Bo jeśli nie to może po prostu przestać chodzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
-2 / 32

chore to jest to, że wy jesteście na tych zajęciach. feminizm też jest chory. bo z założenia prowadzi do dominacji kobiety nad meżczyzną, a nie do żadnej równości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
+1 / 11

@beeveer nie tylko do dominacji kobiety nad mężczyzną ale także do dominacji nad innymi kobietami o odmiennych poglądach niż feministki. Wiem o czym mówię bo jestem ofiarą w pracy takiego traktowania przez wredne feministki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 4

@Daria_Stukan Nie przez wredne feministki, tylko przez zakrzywione kobiety, które same są nieszczęśliwe i chcą się w tym błotku taplać z innymi. Takich ludzi jest dużo i to niezależnie od płci. Grunt to robić w życiu to co komu się podoba. Na szczęście mamy takie czasy, że można.. nasze babki nie miały tyle szczęścia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-1 / 1

@lithium222
Moja babcia robiła to co chciała i o czym marzyła:
jeździła traktorem w PGR.
Ale co ty możesz wiedzieć o PGR przeca ty jesteź z wielkiej aglomeracji miejskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@Daria_Stukan Fajnie, że jej się ktoś w tym czasie zajął dziećmi. Nie wszystkie miały tyle szczęścia. Zarabiała jeżdząc na tym traktorze? Swoją drogą bardzo niebezpieczne dla kobiet :>
I nie nie jestem z aglomeracji miejskiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-3 / 3

@lithium222
Tak dla wyjaśnienia: PGR to skrót od Państwowe Gospodarstwo Rolne.
A czemu pytasz czy zarabiała jeżdżąc na tym traktorze? Czy wszystko dokładnie trzeba napisać, cedząc każde słowo, żebyś zrozumiała? Czy nawet gdy się opisze z najmniejszymi sczegółami to nadal będziesz pytać? Nie zrozumiałaś czy specjalnie pytasz? Irytująca jesteś.
Babka miała prawo jazdy kategorii "T" i była pracownikiem Państwowego Gospodarstwa Rolnego.
Na pełnym etacie i pracowała aż do emerytury. Traktor czyli bardziej fachowo "ciągnik" służył do wielu celów.
Między innymi do orki, zwożenia płodów rolnych, inwentarza żywego, a czasami przy pracach leśnych gdy Babcia została oddelgowana do pomocy przy pracach Lasów Państwowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@Daria_Stukan Dziewczynko to co robiła jednostka pozostaje tym co robiła jednostka. Spójrz na ogół społeczeństwa. Zapytałam się wprost: kto zajmował się jej dziećmi? Nie każda kobieta miała tyle szczęścia, żeby sobie pozwolić na pracę. Obecnie czasy mamy inne i wiele kobiet z tego korzysta. Włącz myślenie, pokojarz fakty, nie lubię prezentować komuś wszystkiego jak na talerzu :D Powodzenia!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-2 / 2

@lithium222 Hm... to Ty musisz mieć baaardzo duuużo laaat. Muuu ...
Na wsi w rodzinie wielorodzinnej i wielopokoleniowej dziećmi zajmują się dziadkowie podczas gdy rodzice siedzą w pracy w P.G.R.
Napisałeś:
" Nie każda kobieta miała tyle szczęścia, żeby sobie pozwolić na pracę. "
Za komuny każdy miał pracę pogadaj ze swoimi dziadkami to ci to potwierdzą.
Chyba że chcesz dalej brnąć w nabijaniu sobie licznika komentarzy na forum...to brnij dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piekielnymops
+11 / 13

Wygląda to tak jak jest. Jak władze KK chcą by to wyglądało. Po prostu w dużej części KK nie jest religią tylko ideologią...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+13 / 33

Dawny feminizm, który na prawdę walczył o prawa kobiet, raczej nie był zagrożeniem.
Ten obecny - feminazizm jest już zagrożeniem dla naszego społeczeństwa. To część polityki tożsamości (identity politics), która jest marksistowskim narzędziem zmiany obecnego świata. Tu się nie dba o mniejszości, a tylko je wykorzystuje do osiągania politycznych celów, o czym ludzie już się przekonują.
https://www.youtube.com/watch?v=__aOCuPmJrs

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polski_niewolnik
-5 / 7

@kondon "marksistowskim narzędziem zmiany obecnego świata" - I to antyszczepionkowców wyzywa się od foliarzy. Lecz się, o ile jeszcze tego nie zacząłeś robić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 4

@polski_niewolnik Historia pokazuje, że takie rzeczy się dzieją. Co się stało z chłopami w ZSRR? Wykorzystano ich i olano... Powyżej masz przykład jak Rowling jest już za mało progresywna.
https://www.youtube.com/watch?v=WicXRNpXtRE
Tutaj przykład, że jednak nie wszyscy zgadzają się z aktywistami i czują się przez nich wykorzystywani.
Z czego mam się leczyć? Z zauważania, że ludzie niekoniecznie dbają o dobro innych poprzez swoje idee?
Żadnego argumentu, jedynie ad personam. To tylko o Tobie świadczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GustawPiorun
+3 / 7

A prawa z własną orientacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-4 / 10

@newczet80 napisałeś: "Jak to fajnie jak coś napiszesz komentarz i ci skasują bo lewa strona zawsze ma problemy z logicznym myśleniem."
To cię zakopali minusami żeby Cię nie było widać. Dla "Nich" jesteś inny dlatego masz minusy...
A apropos logicznego myślenia to od ponad 10 lat jest to towar deficytowy. Wielu ludzi nie potrafi zrozumieć prostego żartu lub aluzji. Wszystko wolą gotowe podane na tacy a i tak potem są niezadowoleni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N newczet80
-5 / 5

@Daria_Stukan Witam Cię i mały komplement. Czyżbyś była jedną z Tych z wymierającego gatunku. Mam nadzieję ze wiesz o co chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N newczet80
+6 / 22

Nie jestem za religią w szkołach ale feminizm też powinien być szkołach zakazany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iiyrryyr3iit
+12 / 14

To po co chodzi na religię? Czego się spodziewała ? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-2 / 10

@Iiyrryyr3iit Religia nie jest przymusem. Wierzysz w to co chcesz. Jak się nie podoba to nie trzeba chodzić na religię. Proste. Szanuj siebie i szanuj innych. A laska z filmiku sama nie wie czego się ma spodziewać. A potem będzie zdziwiona że jest w ciąży i myśleć: jestem taka wredna i nikt mnie nie chce więc z kim jestem w ciąży?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
+1 / 3

@Daria_Stukan hahahah o kosmos, przeczytałaś swój komentarz? ,,A potem będzie zdziwiona że jest w ciąży i myśleć: jestem taka wredna i nikt mnie nie chce więc z kim jestem w ciąży?"
Od zapobiegania ciąży jest antykoncepcja, uwaga nie potrzeba do tego religii... :D
niby dlaczego zakładasz, że jest wredna i ma niby nie wiedzieć z kim jest w ciąży? Możesz ją obrażać, bo ma odmienne poglądy od twoich? Zastosuj w tym przypadku swoją radę ,,szanuj innych".
Dwa.. dlaczego chodzi na religie? Uwaga: bo może jest wierząca!! Chce pogłębić swoją wiarę.. ale wybacz to ma niewiele wspólnego z wysłuchiwaniem co kobieta powinna, a czego nie.. i wiecznym gadaniem o seksie..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Daria_Stukan Tylko dlaczego religia jest w środku planu lekcji, i czemu ateiści oraz wyznawcy innych religii muszą płacić na katolicką katechezę w podatkach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dinus84
+6 / 16

co prawda współczesny feminizm jest problemem ale tego typu zagadnienia powinny być przerabiane z wykwalifikowanym pedagogiem albo psychologiem szkolnym a nie księdzem czy katechetą. To jedna sprawa, a druga to taka, że religia(póki co...) nie jest obowiązkowa. Zawsze można się wypisać i nie będzie problemu. Ja na przykład byłem w technikum nieklasyfikowany z religii i jestem z tego dumny bo jak dotarło do mnie jaki to jest stek bzdur to dałem sobie spokój

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
+7 / 11

Moje dzieci przestały chodzić na religię, bo ciężko pracują na sukces, dobrze się uczą, mają pasje, zajęcia pozalekcyjne i jak same mówią "zamiast mamo jambo" wolą iść na świetlice i coś poczytać lub nawet zagrać na telefonie dla relaksu(ostatnie kilka tygodni jak odbierałem syna to się uczył)".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-4 / 14

@mygyry87 nie jestem facetem ale też odniosłam takie wrażenie. Jej cnoty nie są zgrożone. Za kilka lat będzie żebrała o atencję i uwagę ze strony facetów ale to nic nie da...zestarzeje się w samotności , no chyba że kupi sobie kota jak jeden skrzydlaty polityk. Wątpię żeby jakiś facet się do niej przytulił i do jej krzywych zębów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2021 o 19:22

avatar mygyry87
+3 / 5

@GustawPiorun och och jaki urażony rycerz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
0 / 6

@Daria_Stukan ale zadatki na feministke ma prima sort

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+1 / 1

Ale lekcja religii nie jest miejscem na takie rozmowy. Szkoła też nie jest miejscem dla religii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O osia2401
+3 / 5

@Daria_Stukan w jednym komentarzu piszesz, że jestes ofiarą feministek, w innym "Szanuj siebie i szanuj innych" a teraz naskakujesz mloda dziewczyne, bo sie Ci nie spodobała z wyglądu.. albo jestes trollem albo najbardziej obłudna szmula jaka w zyciu widziałam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 4

@Daria_Stukan A jakim prawem obrażasz tą dziewczynę? Przed chwilą płakałaś jak to się feministki nad tobą znęcają bo masz odmienne zdanie! Jesteś tak samo okropna jak one.
Zatem dobrze, że nie jesteś facetem i widać mało wiesz o relacjach.
To, że ktoś jest w życiu asertywny, ma w życiu odmienne plany niż pranie/ sprzatanie/ gotowanie za gromadą dzieci nie oznacza, że nie będzie w życiu szczęśliwy z drugą połówką! Autentycznie!
Wiesz, że ludzie cenią w zyciu różne rzeczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Daria_Stukan
-1 / 9

@darwin_in tka ..wycelowana w faceta a potem robi wodę mózgach obu stronom i są problemy ze znalezieniem porządnego chłopaka bo są wszyscy podejrzliwi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 4

@darwin_in Oczywiście tylko facetom :> Bo najlepiej jednych odciąć od edukacji, a potem wymagać, żeby miał równy udział w wynalazkach :> Baa chłopcy byli rodzeni i wychowywani przez mężczyzn, a jak! Banda dzieciaków generalnie się zawsze sama chowała :D Ehh jak ja uwielbiam te wojenki damsko-męskie wywoływane głównie przez niedocenianych chłopców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darwin_in
-2 / 2

@lithium222 zadna tam wojna bo feministki to zaden przeciwnik dla mezczyzny czy normalnej kobiety, swoja ideologia zdarzyly podpisac sie jako niepowazne... walcza ze standardami jak moralnosc czy normalnosc ale tak jak pisalem wyzej ta idea to bron ktora dostaly i ktora jest sponsorowana i czemus komus moze to sluzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
-1 / 1

@darwin_in Niby jak? :D jaka wojna i niby czemu służy? :D Co to znaczy normalne kobiety? :D Jakie to są te normalne, a jakie nienormalne :D wybacz, śmieszą mnie niektórzy ludzie i ich teorie spiskowe :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darwin_in
0 / 0

@lithium222 Normalna kobieta wyznajaca wartosci jak rodzina, facet kobieta dzieci... swiadoma istniejacych naturalnie roznic pomiedzy facetem i kobieta co jest normalne i zdaje sobie z tego sprawe,,,, feministka nienormalna "kobieta" z zaburzeniami psychicznymi majaca/y problem z otoźsamieniem siebie jako osoba, ideologiczny twor nastawiony wrogo i agresywnie do mezczyzny i zasad panujacych w spoleczenstwie,,, feministki wystepuja przeciwko standardom jak rodzina dzieci, bo to czesto sa zwykle lesby z kompleksami pociagniete nurtem na potrzeby wynaturzen skrajnego lewactwa tfuuu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 0

@darwin_in Tylko, że nie każda kobieta chce te dzieci mieć :D I nie ma w tym nic nienormalnego. Nawet wśród zwierząt zdarza się, że samiczki odrzucają potomstwo. Baa lepiej jak ktoś wie, że ich nie chce i niech ich nie ma, bo lepiej tak niż na siłę. Toksyczne matki były zawsze tylko się mało o tym mówiło.
Wystarczy zaakceptować różnorodność i nagle nie ma agresji, czy wydumanych problemów, które stwarzasz :)
Nie każdy nadaje się do małżeństwa i nie każdy powinien w nim być. Uwaga uczą tego nawet na naukach przedmałżeńskich.. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O osia2401
+1 / 5

@Daria_Stukan sądząc po twoich wypocinach przy tym poscie, to ty sie kwalifikujesz do specjalisty z wołaniem o akceptację.. i jeszcze jakiś bipolar wleciał, bo raz biedna uciśniona krzycząca o szacunek dla wszystkich a raz jedzie po nastolatce, która oburzyła się sprawą, którą od kilku lat oburza się pół Polski..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kripszt
-1 / 15

W sumie to patrząc na niedawne tweety m.in. "ogólnopolskiego strajku kobiet" w których twierdzą że.tradycyjny model.rodziny to faszyzm yo- zgadza się. Feminizm to zagrożenie dla rodziny.

Jakim zyebem trzeba być żeby zwykła rodzinę nazywać faszystowską?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lukas1121
-1 / 7

No i bardzo dobrze że uznano to za zagrozenie. Przynajmniej jako zagrożenie dla stworzenie normalnej rodziny. Czy znasz jakiegoś mężczyznę który wziął by feministke? Bo ja nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mati233490
+5 / 5

Wypiszcie się z religii. Ot co.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZdzichuMalek
0 / 6

Wy nie pokazujcie co się odjaniepawla tylko odjenapawlijcie to. Zje... by doszły do władzy i się tłumaczą patriotyzmem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rybery
+3 / 7

Maskara przecież tam jednego normalnego nie ma. Kto będzie pracował? Wszyscy w tej klasie będą żyli na koszt zwykłego człowieka, przeciez nikt się nie nadaje tam do uczciwej pracy. Społeczeństwo musi zrozumieć że potrzebni nam sa murarze, tynkarze piekarze, naukowcy, lekarze a nie urzedasy i youtuberzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 11

Z tym feminizmem to akurat jednak mają rację. Po prostu rozwalił podział ról, czego efektem jest wymieranie Europejczyków.
A i kobieta siląca się na cechy męskie, pozytywnych uczuć u mężczyzny nie budzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 2

@Prally No tak bo przecież przeciętny europejczyk płci męskiej pragnie gromady dzieci.. i jak tylko skończy pełnoletność to zaczynają płodzić.. o nie, czekaj chyba nie do końca. No tak.. najlepiej zwalić winę na kobiety, czy jakiś wyimaginowany feminizm w odniesieniu do niskiej dzietności :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-2 / 4

@lithium222 No nie, problem jest bardziej złożony oczywiście. I feminizm nie jest jedynym problemem, ale nawet jak dach przecieka, to szczurów w domu też nie chcesz mieć.

Ogólnie sytuacja wygląda tak;
1. Feminizm nastawia kobiety na rywalizację z mężczyznami i aktywne życie zawodowe. Ma to kilka negatywnych skutków;

a) Aktywność zawodowa kobiet oznacza podwojenie podaży siły roboczej. W efekcie obniżenie pensji i pogorszenie warunków pracy zgodnie z prawem popytu-podaży.

b) Kobiety już nie tylko chcą, ale muszą same zarabiać swoje pieniądze które są istotnym wkładem do budżetu domowego. Efekt jest taki, że kiedy w końcu ich pozycja finansowo/zawodowa jest na tyle ugruntowana że chcą/mogą mieć dzieci, to już dawno są po wieku idealnym do rozrodu który kończy się ok 24 roku życia. Efektem jest nie tylko mniejsza ilość dzieci czy większe ryzyko wad rozwojowych płodu, ale także MIERZALNIE MNIEJSZA INTELIGENCJA DZIECI, a nawet problemy z zajściem w ciążę w ogóle.
Skutkiem tego jest zarówno dzietność poniżej poziomu zapewniającego zastępowalność, ale także niższa jakość samego potomstwa, co długookresowo może przyczynić się do upadku naszej cywilizacji.

2. Feminizm i inne zmiany kulturowe spowodowały że rola ojca i męża straciła jakikolwiek prestiż społeczny. W efekcie nie jest to już status atrakcyjny dla mężczn.
Jednocześnie spadają inne korzyści wynikające z wejścia w trwały związek, choćby i bezdzietny. Im kobieta ma słabsze cechy kobiece, a silniejsze męskie, choćby pod samym względem charakterologicznym, to staje się dla większości mężczyzn mniej atrakcyjna. I to nie tylko pod względem seksualnym, ale także pod względem uczuć wyższych.
Infantylizacja kobiet, może i bywała przesadzona, ale służyła kobietom właśnie po to, żeby budzić u mężczyzn uczucia opiekuńcze. Silna i niezależna kobieta takich uczuć nie budzi, co osłabia związek, a nawet uniemożliwia jego zaistnienie. Nie mówiąc już o tym że przeciętny mężczyzna po pracy pragnie spokoju i czułości, a nie kolejnego przeciwnika w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lithium222
0 / 0

@Prally 1. Nic takiego feminizm nie twierdzi. To twoja nadintepretacja. To nie środowiska feministyczne poruszają temat ,,nienawiści mężczyzn" a mizoandria. Nie mylmy tych pojęć.

a) kobiety rozwijają się w innych płaszczyznach niż mężczyźni. Głównie. Zatem gdzie ta obniżka cen dla panów? W budownictwie? :D W branży IT? A może problemem są słabo opłacane pielęgniarki i urzędniczki? Jak niby znikną z rynku pracy to z automatu mężczyźni dostaną więcej pieniędzy? :D A za co? Doba im się wydłuży i ogarną całą robotę? Prawda jest taka, że kobiety pracowały OD ZAWSZE. Zwłaszcza w biednej Polsce, jak nie na roli, to jako służba, guwernantki, krawcowe, wspomniane pielęgniarki etc. Mało kto mógł sobie pozwolić jedynie na zajmowanie się domem.

b) baa zrzucanie odpowiedzialności finansowe niesie za sobą ogromne konsekwencje dla: mężczyzny.. stres, choroby układu krążenia, przemęczenie, brak czasu, żeby spędzić go ze swoimi dziećmi. Dwie wypłaty to spokojniejszy budżet domowy w przypadku chociażby choroby mężczyzny.

c) wiek idealny do rozrodu 24 lata hahahahha. Chłopie medycyna poszła do przodu, wiek ludzki się wydłużył i obecnie spokojnie kobiety mogą bezpiecznie zachodzić w ciąże w okolicach 30-stki. Wcześniej wiele nie chce, bo po co? Nie chodzi tylko o pieniądze, ale o wygodne życie, pozwiedzanie nieco świata i inne tam przyjemności wieku młodości (mężczyźni tez się nie garną to szybkiego bycia tatusiami).

Ziemię akurat mamy przeludnioną, nie musimy produkować tylu ludzi bo doprowadzamy do upadku cywilizacji czymś zupełnie oddmiennym. Baa nasza planeta długo nie pociągnie jak się ludzkość nie otrząsnie i feminizm przy tym to pikuś. Kiedyś się rodziło dużo dzieci, bo potrzebne były ręce do pracy fizycznej, a także panowała ogromna umieralność.. obecnie ten problem jest wyeliminowany.

2. Głupoty. Rola ojca jest teraz bardzo podkreślana. Jako aktywnego uczestnika rozwoju i wychowywania a nie tylko statysty od zakazów z funkcją bankomat. Zatem tu nie masz racji. W byciu partnerem/ towarzyszem kobiety nie ma nic złego. Ja wiem, że każdy ma wmówione, że musi być samcem alfa i jak widać chce sobie porządzić kimś słabszym od niego.. ale cóż nie tędy droga.
Zatem popiekować się może dzieckiem :D nie musi drugim dorosłym człowiekiem. Ludzie mają być dla siebie wsparciem. Co więcej chcesz komuś wmówić, że polki były niby słabe i delikatne? To by tą cywilizację dawno szlag trafił biorąc pod uwagę chociażby wieczne zarazy albo wojny. Polskie kobiety zawsze były silne, bo musiały takie być. A to wyobraź sobie nie wyklucza spokoju, czy czułości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-2 / 2

@lithium222

1. (a) Nie widzisz tego, bo w Polsce polityka fiskalna jest taka że facet MUSI wykonywać męskie zawody żeby zarobić dość pieniędzy. W innych krajach wcale nie jest to oczywiste, bo te niskopłatne zawody które w Polsce wykonują prawie wyłącznie kobiety, są tam dużo bardziej opłacalne.
I tak, praca kobiety w lekkim zawodzie także psuje pozycję mężczyzn w zawodach męskich, bo jest ich zwyczajnie do nich więcej, jako że nie pracują w tych lekkich.

2. (b), tak, tylko że konsekwncją tego jest zaniedbanie dzieci, co ma bardzo zły wpływ na nie i to zarówno w sferze psychicznej jak i wyników w nauce.

3. (c) Nie mówię że nie mogą, tylko jest to obarczone zwiększonym ryzykiem niepowodzenia, oraz obniżeniem IQ potomstwa. To udowodniony fakt że dzieci mające starsze matki, mają średnio niższe IQ.Z przeludnieniem masz rację, ale zwijanie najlepszej populacji na świecie to nie jest strategia kiedy mamy króliczą wprost skalę rozmnażania się czarnej Afryki oraz islamskiej patologii. Jeszcze 10-20 lat i będzie zonk że nie ma komu walczyć na granicach.

4. (2) "Głupoty. Rola ojca jest teraz bardzo podkreślana." - Tak, ale zarazem mąż i ojciec w filmach, serialach i reklamach są nagminnie przedstawiani jako niedojdy którzy nic nie potrafią zrobić bez dokładnej instrukcji od partnerki. Jednocześnie mężczyźni są pod wieloma względami poszkodowani przez prawo. Nawet w przypadku gdy to partnerka jest winna zdrady, to mężczyzna stawiany jest przez prawo i sądy w gorszej sytuacji, jako ten który musi płacić alimenty, ma ograniczony kontakt z dzieckiem, albo musi płacić alimenty na dziecko które w ogóle nie jest jego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 listopada 2021 o 2:41

L lithium222
0 / 0

@Prally 1. Nie musi. Znam wiele małżeństw, gdzie to kobieta zarabia więcej. Swego czasu było to ukrywane i traktowane jako wręcz ,,ujma na męskim honorze". Musi bo co? :D Nic nie musi. 21 wiek kolego. Każdy kształtuje swoje życie według swojego własnego pomysłu. Po prostu wielokrotnie ludzie wykształceni łączą się w pary, a ludzie podejmujący tzw. niższe zawody również. Farmacja jest zdominowana przez kobiety. Badania kliniczne (tam się świetnie zarabia), medycyna to w dużej mierze kobiety itp. itd mogę wyliczać. Mam koleżankę w audytach.. 2 tys. na dzień. Po prostu kobiety rzadziej robią karierę zawodów, chyba, że mają mocne wsparcie w partnerze.. ale najczęściej rodzinie czyt. własnej matce.
Zatem nie mój drogi, nie musimy siedzieć w domach, żeby niektórym coś tam wyrosło i wzięli sami odpowiedzialność za swoje życie.. a nie oczekiwali tego od innych. Nie tędy droga.

2. Nie ma czegoś takiego. Dzieci wychowuje dwoje rodziców, wzorzec matki i wzorzec ojca. Nie, że ojca nie ma bo zapi** na życie, a matka siedzi 24/7. Co więcej takie matki są nadopiekuńcze i wielokrotnie żyja życiem dziecka- a potem dorosłego stając się wręcz toksyczne. Nie ma zależności: matka w domu dziecko niesamowite (o przepraszam mężczyzna bo według twojego myślenia kobiety kształcenia nie potrzebują), a kobieta pracująca: patologia. Przez wieki dzieci wychowywały się w społeczności. Matki nie miały czasu by 24/7 siedzieć z dzieckiem. Trzymanie się maminej spódnicy jest złe. dziecko ma się uczyć życia w społeczeństwie. Co ma do tego nauka? Niewykształcona matka, czego nauczy dziecko? Baa. Dziecko potrzebuje matki przez jakieś 5 lat swojego życia.. potem ta matka wisząca nad nim staje się niepotrzebna. Tu muszą pojawić się rówieśnicy i inni ludzie. Po prostu. Żyjesz w utopii, która nie istniała.. i istnieć nie będzie.

3. Prosze o konkretne dowody. W jaki sposób wiek matki przekłada się na IQ. W jaki sposób było ono mierzone (myślę, że wiesz, że IG to pojęcie względne co podkreślał sam wynalazca skali). Zatem czekam na konkrety.

4. A dziwi cię to? Jak jest chłop najpierw niunany przez mamunie, a potem oczekuje ninuania przez żonę/ dziewczynę, to jak ma być przedstawiany? :D A co ma zdrada do alimentów? Skoro się dzieckiem nie zajmował, równie dobrze może służyć za bankomat. Nie widzisz zależności? to własnie jest pokłosie twoich durnych teorii. Błagam włącz myślenie.

Dobrze, że tacy jak ty są w mniejszości uff :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@lithium222

1. Nie zrozumiałaś. Nie obchodzi mnie zupełnie czy w małżeństwie więcej zarabia mężczyzna czy kobieta.
(Jak już, to bardziej obchodzi to kobiety właśnie, które na ogół wybierają partnerów zarabiających więcej).

Ja mówię o sytuacji ekonomicznej która zmusza mężczyznę do wybierania wysoko płatnych zawodów czy tego chce czy nie. Osobiście mnie w ogóle nie interesuje kto w małżeństwie zarabia więcej, ale w każdym kraju tak do wygląda, że mężczyźni na ogół zarabiają więcej i w Polsce mamy ten problem że nie ma innego wyjścia, bo jeżeli oboje mieliby kobiece zarobki to by nie przeżyli.
Większość ludzi nie ma predyspozycji ani szczęścia do wykonywania wysokopłatnych zawodów umysłowych, a tam gdzie wysokie zarobki nie wymagają inteligencji i wysokich kwalifikacji, są to na ogół tzw. zawody męskie, wymagające albo siły albo ryzyka albo skrajnie nieprzyjemne jak np. praca na mrozie czy w sortowni odpadów.
Bieda zmusza mężczyzn w Polsce do wybierania tych zawodów. W Polsce np. w marketach praktycznie nie pracują mężczyźni. Zwykle stanowią oni 10% załogi lub mniej. Na Zachodzie, gdzie zarobki są wyższe i presja ekonomiczna mniejsza, pracownicy marketów to praktycznie w połowie mężczyźni bo nawet jeżeli oboje partnerów ma niską pensję to i tak za to przeżyją na nienajgorszym poziomie. W Polsce jest to niemożliwe.


2. Robisz tutaj słomianą kukłę za argument. Nic nie mówiłem o wykształceniu. Nie trzeba pracować żeby mieć wykształcenie. Nie trzeba nawet mieć dyplomu żeby być wykształconym, choć studia na pewno zdobycie wykształcenia ułatwiają. Wspominałem jedynie o poświęcaniu czasu dzieciom. Pracujące matki mają go niewiele lub wcale, bo zostaje im np. godzina lub dwie, kiedy są już przemęczone.
Pracowałem zarówno z dziećmi którym matki poświęcały czas, jak i z dziećmi którym go nie poświęcały. Różnica była dramatyczna, i praktycznie uniemożliwiała tym drugim jakąkolwiek sensowną naukę i rozwój intelektualny. Skąd wiem kto należał do której grupy? Ano stąd że dzieci które skupiały się na lekcjach, były przez matki odbierane ze szkoły zaraz po zajęciach. Mamy też przychodziły do szkoły i rozmawiały
Tam zaś, gdzie dzieci musiały po zajęciach jeszcze czekać kilka godzin w świetlicy, bo rodzice nie mieli dla nich czasu, nie dało się pracować. Dzieci nie słuchały albo wręcz nierozumiały nawet prostych poleceń i próśb. Nie potrafiły się skoncentrować i jedynym ich zajęciem podczas każdej lekcji było wygłupianie się i odgrywanie kretyńskich zachowań podpatrzonych w TV lub internecie.

3. Nie rozumiesz problemu. To nie jest istotne jak wiek matki przekłada się na IQ dziecka. Jak działa grawitacja też tak naprawdę nie wiemy, ale wiemy że ona jest. Są badania statystyczne które potwierdzają że istnieje zależność między wiekiem matki a IQ dziecka średnio w populacji. Skąd się to bierze, mnie osobiście nie interesuje.

4. Sama nie widzisz zależności. Sytuacja wygląda inaczej ,a i tak mężczyzna jest zmuszany do płacenia alimentów. W przypadku gdyby to było jego dziecko, jeszcze byłoby to jakoś uzasadnione, ale nawet jeżeli dziecko nie jest jego i tego nie oprotestuje przez nieuznanie w ciągu kilku miesięcy, to i tak musi płacić!.
I to jest wd. ciebie sprawiedliwe, że ktoś kto ufał partnerce więc nie sprawdzał, został oszukany i potem musi płacić na cudze dziecko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 grudnia 2021 o 19:38

L lithium222
0 / 0

@Prally O matko jaki elaborat i to po takim czasie :D
1. Ogół jest taki, że mnóstwo małżeństw zostaje zawieranych po studiach. Ludzie wtedy nie mają pieniędzy. Sensowne pieniądze zaczyna się zarabiać po 30-stce. Zatem: albo to są już drugie związki, albo ludzie żyją sobie razem, tylko kobiety wybierają bardziej stabilne zawody, nie rozwijają się, bo skupiają się na dzieciach.

Dalej to jest takie klasyczne blablablalbal. Jak się ludzie podzielą obowiązkami sensownie, to i kobieta ma szanse na dobry zawód i dobre zarobki. Tylko, że to nie w Polsce. No chyba, że pomaga: matka, druga matka albo mają prywatną niańkę. Czy tobie się wydaje, że wszystkie kobiety zarabiają w Polsce najniższą krajową? :D Generalnie z jednej pensji coraz ciężej w tym kraju żyć sensownie (jeżeli ma się dzieci).

2. Tak ten wywód tłumaczy dlaczego dzieci lekarzy i prawników są tacy nieszczęśliwi w życiu. Rzeczywiście nie ma w takich rodzinach rozwoju intelektualnego, a matki, które wykonują dobrze płatne, sensowne zawody nie mają czasu dla swoich dzieci. Zdajesz sobie sprawę, że opowiadasz farmazony? Popatrz na społeczeństwo. Tak sensownie. Nie w cale nie jest tak, że matki, które wszystko poświęcają dziecku tworzą nieporadne życiowo istoty i niejako uzależniają je od siebie emocjonalnie. Nie spotkałeś się z tym, że takie matki często za bardzo żyją życiem dziecka? Że się potem za mocno wtrącają w życie takiego dziecka gdy jest dorosłe? Not o mało wiesz o świecie.

3. Proszę przedstawić takie badania. konkretnie. Skoro stawiasz tezę, to ją udowodnij. I nie, nie będę szukać. Ale proszę bardzo: przedstaw mechanizm z czego to wynika i co najważniejsze proszę odnieść się do definicji IQ (dobrze ją przeczytaj).

4. Kto gdzieś pisał, że takie coś jest sprawiedliwe?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+7 / 9

Nie popieram żadnej skrajności, zarówno tej religijnej, jak i feministycznej, co nie zmienia faktu, że feminizm w postaci walki kobiet o RÓWNE traktowanie jestem w stanie popierać, ale to co wyprawiają obecnie rzw. "feminazistki" to już podchodzi pod zaburzenia psychiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H konto usunięte
+1 / 9

Mężczyzna który boi się silnej kobiety to piz_da i nie powinien się rozmnażać, nie ważne jak wielkie ma mięśnie, jest zwykłym tchórzem.

"Dewaluuje kobiecą subtelność i wdzięk a podkreśla siłę i waleczność, osłabia zdolność mężczyzny do trwałego związku i pokochania kobiety na całe życie"... serio? jeśli jest tutaj taki mężczyzna to przyjacielu... nie jesteś mężczyzną, jeśli siła i waleczność u kobiety cię przeraża to musisz trochę potrenować i poczytać bo to brzmi jak brednie stulejarza który na siłę chce zrobić z kobiety ścierę do podłogi, małą, ładną i głupiutką która zawsze będzie na nim polegać żeby mógł nad nią dominować bez trudu. W starożytnej Sparcie, jak Spartanin chciał kobietę poślubić to musiał ją pokonać w walce wręcz a kobiety, tak jak mężczyźni, przechodziły agoge (spartańskie wychowanie i trening wojownika), i to powinno wrócić, cipa nie dla tchórzy! I mówi to mężczyzna. A waleczność i odwaga nie wykluczają subtelności i wdzięku tak jak brutalność i łagodność nie wykluczają się u mężczyzny. "Prawdziwy męż może i disco i dagi"- Kumpel Zohana Dvira, nieznany z imienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
-3 / 3

@Hostis_Humani_Generis To nie jest kwestia obawy.
Tak jesteśmy zaprogramowani, że osoby silne i niezależne nie budzą w nas uczuć opiekuńczyć. A bez tego może być nawet niemożliwe zaistnienie trwałego związku między kobietą i mężczyzną. Bez tego praktycznie staje się kontraktem ekonomicznym lub seksualnym.

Kolejny problem to potrzeby psychiczne. Jest takie indiańskie przysłowie: "Kobieta winna być wypoczynkiem wojownika" - I jest ono aktualne nawet dzisiaj. Facet po pracy, zwłaszcza w stresującym środowisku, potrzebuje spokoju i czułości, a nie kolejnego przeciwnika w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sebek272
-1 / 7

Chciałbym zeby cała polska młodziez zrozumiała ze w Polsce uprawiana jest dyktatura i ze to od mlodziezy znaczaco zalezy jaka bedzie przyszlosc tego kraju, bo to oni spedza w niej cale dorosle zycie. Sam tik tok czy fb nie wystarczy do pokonania tego rezimu to za malo. Walczcie o wolna postepowa i tolerancyjna Polske i zadnemu dyktatorowi nie pozwolcie narzucac swoich doktryn.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dawideczek1212
+5 / 5

tej czarnej mafii już się w głowach nieźle popie*doliło...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+4 / 4

Katotaliban. Coraz bliżej do obowiązkowej chusty na głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kula6
+3 / 3

jak chodziłem do technikum to był fajny układ. my księdzu nie rozpieprzamy religii a on pozwala nam spokojnie grać w karty. i po problemie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@kula6 A wszystko za pieniądze ciężko pracujących podatników. Przecież księża nie chodzą na katechezę żeby szerzyć misję, tylko żeby zgarnąć 4 tysie z pieniędzy Twoich rodziców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cysiek63
0 / 0

Ale jaki problem? Rezygnuje z lekcji religii i pozamiatane. Nie ma przymusu uczęszczania na te lekcje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@cysiek63 Ale jest przymus płacenia za nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anya82
-3 / 3

Mnie bardzo interesowaly lekcje religii w szkole sredniej (pozne lata 90-te), gdzie ksiadz opowiadal historie biblii, historie swiata starozytnego w okresie Jezusa i tym podobne, ze czekalam na lekcje z religii z utesknieniem.... Mialam szczescie chodzic do szkoly w latach 90-tych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem