@elefun obawiam sie, ze doskonale o tym wiedza i dlatego wykorzystuja do tego innych ludzi. wszystko dla swojego zysku, a czlowiek biedny musi tyrac i ryzykowac zyciem bo jakiemus sk*****lowi zachcialo sie wojny dla zysku...
wiec takie zdjecie nic dla nich nie znaczy, najwyzej to, ze beda mieli beke z ludzi. ryzykuja i traca zycie, a oni dzieki tym ludziom zarabiaja...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2021 o 18:56
@elefun Teoretycznie tak, ale praktycznie po pierwsze, mamy dzisiaj inne czasy, to nie czasy II WŚ gdzie postrzał w rękę czy nogę na 50% kończył się amputacją bo nikt wtedy nie bawił się w wycofywanie rannych z pola walki, różnica między I, a II WŚ polegała na tym, że w czasie I WŚ żołnierz po postrzale leżał sobie i czekał na koniec bitwy kiedy może go wycofają, ale jak trochę walki potrwają to wda się zakażenie, a skoro będzie wielu takich jak on, to lekarz nie będzie miał czasu na walkę z zakażeniem, wda się gangrena to od razu piła. W czasach II WŚ żołnierz po postrzale przynajmniej miał zestaw opatrunkowy ze sobą, a do tego prędzej czy później w trakcie trwania walk jeszcze dobiegnie do niego medyk który mu odkazi ranę więc zwiększało to znacząco jego szanse na zachowanie kończyny, niemniej w wojsku radzieckim oni byli jeszcze na poziomie I WŚ, czyli Siergiej dostał, Siergiej leży, Siergiej poczeka do końca to może go zgarniemy, w końcu to tylko człowiek, a najważniejsze, żeby jego sprzęt się nie zmarnował bo tego było mało (ludzi było więcej niż trzeba). Dzisiaj rannych wycofuje się w trakcie prowadzenia walk, medycy mają lepsze specyfiki, narzędzia i szkolenia, a przez to utrata kończyny od postrzału na dzisiejszym polu walki jest mało prawdopodobne.
Druga sprawa, nawet jakby szansa na zostanie kadłubkiem na froncie była bardzo możliwa, ci którzy dążą do wojen mieliby to gdzieś, w końcu to nie oni walczą.
możecie powiedzieć, że jestem pozbawiona serca i empatii, ale biorąc pod uwagę wyczyny "radzieckich wyzwolicieli" i te wszystkie okropności, jaki dopuszczali się nie tylko w naszym kraju... to nie żal mi tego gościa
@Haize inaczej byś zaśpiewała, gdyby taki "człowiek" wraz z innymi "ludźmi" zrabował twoją wieś, przeleciał wszystko, co sie rusza i nie spier**liło na drzewo i na koniec wpakował połowie przelecianych kulkę w łeb. dlatego własnie, że zachowywali sie wobec ludności cywilnej gorzej, jak zwierzęta, gardzę "wyzwolicielami" i tak, nie żal mi ich i możesz sobie o mnie mysleć, co chcesz. nie masz pewności, ile ten "człowiek" ze zdjęcia, nad którym się użalasz, zgwałcił i zabił bezbronnych kobiet, ile nakradł...
@Haize tak, i co z tego? chcesz mnie tu umoralniać o wybaczaniu, miłosierdziu i te sprawy? no to daj dobry przykładK poczekam, aż podobni "ludzie" zrobią miazgę z twojej rodziny, tak, jak to robili ich poprzednicy wiele lat temu. obyś musiał patrzeć, jak gwałcą twoich bliskich na twoich oczach i wynoszą twój majątek. jeśli po tym będziesz mieć coś do powiedzenia o miłosierdziu i przebaczeniu, zapraszam do dyskusji.
Każdy, kto idzie na wojnę z myślą: "nachapie sie i porucham" jest podludziem, tak samo jak ci wszyscy, którzy ich usprawiedliwiają i bronią i płaczą nad nimi "och, jak on biedny, poszedł sie nachapać i poruchać, a wrócił bez rąk i nóg". każdy czerpiący zyski z wojny, czyli z ludzkiej krzywdy, jest podludziem.
tak, celowo używam stwierdzenia 'podludź". nie, nie uważam się za nazistkę.
a skoro pijesz do tego chrześcijaństwa: jak pisał poeta "mam więc boga takiego, na jakiegom zasłużył" więc mam nadzieję, że ten, na którego oni zasłużyli, osądzi ich sprawiedliwie. choć jak widać gościa na zdjęciu Karma i sprawiedliwość już dopadły i pewnie sam sobie pluł w brodę nieraz, po cholerę się pchał na tę głupią wojnę.
mój dziadek o tych "ludziach" mówił "ruchole" wystarczająco dużo sie naoglądał za młodu tego, co wyczyniali, po wojnie siedział u ruskich na UB w więzieniu. on wiedział najlepiej, że pewnych krzywd się ani nie wybacza, ani nie zapomina.
@Suzzzi86 Żal mi Cię. Naprawdę i bez sarkazmu.
To przez takich jak Ty chrześcijaństwo jest utopią bo tacy jak Ty "kochaj bliźniego swego, no chyba że jest ruskiem, wtedy nie kochaj " - tak pojmują przykazania.
Nie, nie będę Cię umoralniał. Spróbuję może tylko uświadomić Cię że tak samo jak ty piszesz o "ruskich" to inne nacje piszą o Polakach.
Bo nie mniej zła uczynili innym. I spirala nienawiści się nakręca.
Pomimo że uważasz się za chrześcijankę, nie umiesz wybaczyć.
Zapytaj swojego księdza co o tym myśli. Jeśli trafisz na PRAWDZIWEGO księdza to może się zdziwisz - kiedy dowiesz się że ten "ruski" - to Twój Brat.
Tak, bo Wania z Kamczatki jak tylko usłyszał, że można to wsiadł na kobyłę i pognał do najbliższego WKU oddalonego bagatela 1500km od jego miejsca zamieszkania.Nie ważne, że był jedynym żywicielem rodziny bo jako jedyny ledwo czytał i pisał.
To było pierwsze co mu się w życiu zamarzyło, wyzwalać Polskę.
@Haize Nie istotne, to, że powołali go do wojska w czasie wojny nie oznacza, że brak chęci w uczestniczeniu w wojnie zwalnia go z podstaw człowieczeństwa.
Znowu jakiś kacap "wzruszającego" demota wrzucił. W dupie mamy armię radziecką i ich weteranów. Rozdmuchali wojenkę do spółki z Hitlerem, a teraz oczekują pamięci i współczucia.
To zdjęcie powinno się pokazywać wszystkim którzy nawołują do wojen.
@elefun obawiam sie, ze doskonale o tym wiedza i dlatego wykorzystuja do tego innych ludzi. wszystko dla swojego zysku, a czlowiek biedny musi tyrac i ryzykowac zyciem bo jakiemus sk*****lowi zachcialo sie wojny dla zysku...
wiec takie zdjecie nic dla nich nie znaczy, najwyzej to, ze beda mieli beke z ludzi. ryzykuja i traca zycie, a oni dzieki tym ludziom zarabiaja...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2021 o 18:56
@elefun Teoretycznie tak, ale praktycznie po pierwsze, mamy dzisiaj inne czasy, to nie czasy II WŚ gdzie postrzał w rękę czy nogę na 50% kończył się amputacją bo nikt wtedy nie bawił się w wycofywanie rannych z pola walki, różnica między I, a II WŚ polegała na tym, że w czasie I WŚ żołnierz po postrzale leżał sobie i czekał na koniec bitwy kiedy może go wycofają, ale jak trochę walki potrwają to wda się zakażenie, a skoro będzie wielu takich jak on, to lekarz nie będzie miał czasu na walkę z zakażeniem, wda się gangrena to od razu piła. W czasach II WŚ żołnierz po postrzale przynajmniej miał zestaw opatrunkowy ze sobą, a do tego prędzej czy później w trakcie trwania walk jeszcze dobiegnie do niego medyk który mu odkazi ranę więc zwiększało to znacząco jego szanse na zachowanie kończyny, niemniej w wojsku radzieckim oni byli jeszcze na poziomie I WŚ, czyli Siergiej dostał, Siergiej leży, Siergiej poczeka do końca to może go zgarniemy, w końcu to tylko człowiek, a najważniejsze, żeby jego sprzęt się nie zmarnował bo tego było mało (ludzi było więcej niż trzeba). Dzisiaj rannych wycofuje się w trakcie prowadzenia walk, medycy mają lepsze specyfiki, narzędzia i szkolenia, a przez to utrata kończyny od postrzału na dzisiejszym polu walki jest mało prawdopodobne.
Druga sprawa, nawet jakby szansa na zostanie kadłubkiem na froncie była bardzo możliwa, ci którzy dążą do wojen mieliby to gdzieś, w końcu to nie oni walczą.
Wyraża więcej, niż tysiąc słów.
możecie powiedzieć, że jestem pozbawiona serca i empatii, ale biorąc pod uwagę wyczyny "radzieckich wyzwolicieli" i te wszystkie okropności, jaki dopuszczali się nie tylko w naszym kraju... to nie żal mi tego gościa
@Suzzzi86 Pewnie ci zal tych co to ostatnio ćwiczyli ewakuacje z kraju w razie zagrożenia ?
@Suzzzi86 "radziecki wyzwoliciel"?... To człowiek, id.otko.
@Haize inaczej byś zaśpiewała, gdyby taki "człowiek" wraz z innymi "ludźmi" zrabował twoją wieś, przeleciał wszystko, co sie rusza i nie spier**liło na drzewo i na koniec wpakował połowie przelecianych kulkę w łeb. dlatego własnie, że zachowywali sie wobec ludności cywilnej gorzej, jak zwierzęta, gardzę "wyzwolicielami" i tak, nie żal mi ich i możesz sobie o mnie mysleć, co chcesz. nie masz pewności, ile ten "człowiek" ze zdjęcia, nad którym się użalasz, zgwałcił i zabił bezbronnych kobiet, ile nakradł...
@Suzzzi86 Niech zgadnę: masz się za chrześcijankę, jak mniemam?
@Haize tak, i co z tego? chcesz mnie tu umoralniać o wybaczaniu, miłosierdziu i te sprawy? no to daj dobry przykładK poczekam, aż podobni "ludzie" zrobią miazgę z twojej rodziny, tak, jak to robili ich poprzednicy wiele lat temu. obyś musiał patrzeć, jak gwałcą twoich bliskich na twoich oczach i wynoszą twój majątek. jeśli po tym będziesz mieć coś do powiedzenia o miłosierdziu i przebaczeniu, zapraszam do dyskusji.
Każdy, kto idzie na wojnę z myślą: "nachapie sie i porucham" jest podludziem, tak samo jak ci wszyscy, którzy ich usprawiedliwiają i bronią i płaczą nad nimi "och, jak on biedny, poszedł sie nachapać i poruchać, a wrócił bez rąk i nóg". każdy czerpiący zyski z wojny, czyli z ludzkiej krzywdy, jest podludziem.
tak, celowo używam stwierdzenia 'podludź". nie, nie uważam się za nazistkę.
a skoro pijesz do tego chrześcijaństwa: jak pisał poeta "mam więc boga takiego, na jakiegom zasłużył" więc mam nadzieję, że ten, na którego oni zasłużyli, osądzi ich sprawiedliwie. choć jak widać gościa na zdjęciu Karma i sprawiedliwość już dopadły i pewnie sam sobie pluł w brodę nieraz, po cholerę się pchał na tę głupią wojnę.
mój dziadek o tych "ludziach" mówił "ruchole" wystarczająco dużo sie naoglądał za młodu tego, co wyczyniali, po wojnie siedział u ruskich na UB w więzieniu. on wiedział najlepiej, że pewnych krzywd się ani nie wybacza, ani nie zapomina.
@Suzzzi86 Żal mi Cię. Naprawdę i bez sarkazmu.
To przez takich jak Ty chrześcijaństwo jest utopią bo tacy jak Ty "kochaj bliźniego swego, no chyba że jest ruskiem, wtedy nie kochaj " - tak pojmują przykazania.
Nie, nie będę Cię umoralniał. Spróbuję może tylko uświadomić Cię że tak samo jak ty piszesz o "ruskich" to inne nacje piszą o Polakach.
Bo nie mniej zła uczynili innym. I spirala nienawiści się nakręca.
Pomimo że uważasz się za chrześcijankę, nie umiesz wybaczyć.
Zapytaj swojego księdza co o tym myśli. Jeśli trafisz na PRAWDZIWEGO księdza to może się zdziwisz - kiedy dowiesz się że ten "ruski" - to Twój Brat.
@Haize Szkoda, że nie pamiętał o tym, że jest człowiekiem kiedy "wyzwalał" Polskę.
@johnyrabarbarowiec A myślisz że chciał wyzwalać?
Tak, bo Wania z Kamczatki jak tylko usłyszał, że można to wsiadł na kobyłę i pognał do najbliższego WKU oddalonego bagatela 1500km od jego miejsca zamieszkania.Nie ważne, że był jedynym żywicielem rodziny bo jako jedyny ledwo czytał i pisał.
To było pierwsze co mu się w życiu zamarzyło, wyzwalać Polskę.
@Haize Nie istotne, to, że powołali go do wojska w czasie wojny nie oznacza, że brak chęci w uczestniczeniu w wojnie zwalnia go z podstaw człowieczeństwa.
Masakra
Znowu jakiś kacap "wzruszającego" demota wrzucił. W dupie mamy armię radziecką i ich weteranów. Rozdmuchali wojenkę do spółki z Hitlerem, a teraz oczekują pamięci i współczucia.
@PAWSON8 Ale wiesz o tym, że - jeśli jesteś chrześcijaninem - to na tym zdjęciu jest Twój brat?
@Haize Oczywiście że jestem, ale historię też troszkę znam i daruj sobie te farmazony.