Uciekłem z miasta na wioskę,aby unikać ludzi.I byłbym szczęśliwy gdyby nie mój nowy somsiad ,zboczeniec seksualny"skazany prawomocnym wyrokiem.
".Aha,zapomniałem o drugim napisać,Typ napie..ala amfę jak odkurzacz.Dodajmy do tego dwa psy,nie wiem co to za rasa,ale to dwie duże uzębione paszcze na łapkach.Słuchajcie już mam dość izolacji,chcę wrócić do miasta.
@Tmaniek Jak chcesz unikać ludzi, być anonimowy i żeby nikt się tobą nie interesował, to zamieszkaj w wielkim mieście, w nowym budownictwie przeznaczonym na wynajem.
Na wiosce każdy nowy przybysz będzie pod stałym obstrzałem sąsiedzkiego wywiadu do czasu, gdy całe pokolenie wymrze.
@daclaw Dokładnie, jesteś trochę jak duch (którego istnienie widać głównie po płaconych podatkach i rachunkach), który obserwuje życie dookoła, samemu nie będąc widzialnym.
@humman ba i z 40 pare i nadal bez zmian (poza tym ze jakas kobieta po domu mi sie krząta od kilkunastu lat i takie dwa małe, co kiedyś ryczały a teraz już są większe i ich w domu wiecej nie ma niż są)
Ja tez ucieklem na wies w poszukiwaniu samotnosci .Oczywiscie jak to na wsi wszyscy chccieli wszytko wiedziec o mnie. Ale specjalnie wszytkim opowiadalem (oczywiscie jak ktos cos pytal ) o sobie niestworzone rzeczy i kazdemu co innego np ze pracuje w jednym miescie chociaz widza ze jezdze w kierunku drugiego codziiennie pozniej jak sie zeszli i wymieniali informacje musieli miec niezly sajgon w glowie . Pewnie uwazaja mnie za nie normalnego ale wcale mi to nie przeszkadza wrecz o to mi chodzi. Z nie normalnym nie probuje sie wchodzi w interreakcje,
Uciekłem z miasta na wioskę,aby unikać ludzi.I byłbym szczęśliwy gdyby nie mój nowy somsiad ,zboczeniec seksualny"skazany prawomocnym wyrokiem.
".Aha,zapomniałem o drugim napisać,Typ napie..ala amfę jak odkurzacz.Dodajmy do tego dwa psy,nie wiem co to za rasa,ale to dwie duże uzębione paszcze na łapkach.Słuchajcie już mam dość izolacji,chcę wrócić do miasta.
@Tmaniek Jak chcesz unikać ludzi, być anonimowy i żeby nikt się tobą nie interesował, to zamieszkaj w wielkim mieście, w nowym budownictwie przeznaczonym na wynajem.
Na wiosce każdy nowy przybysz będzie pod stałym obstrzałem sąsiedzkiego wywiadu do czasu, gdy całe pokolenie wymrze.
@daclaw Dokładnie, jesteś trochę jak duch (którego istnienie widać głównie po płaconych podatkach i rachunkach), który obserwuje życie dookoła, samemu nie będąc widzialnym.
To jest wina twoich rodziców że mieli dziecko.
A potem nie wiadomo kiedy z 27 robi się 37 i nic się nie zmienia
@humman ba i z 40 pare i nadal bez zmian (poza tym ze jakas kobieta po domu mi sie krząta od kilkunastu lat i takie dwa małe, co kiedyś ryczały a teraz już są większe i ich w domu wiecej nie ma niż są)
Bardzo dobrze, potencjal mojego metaverse rosnie :D
czas się zacząć leczyć
Taaa i za każdym razem ten sam dostawca pizzy.
Ja tez ucieklem na wies w poszukiwaniu samotnosci .Oczywiscie jak to na wsi wszyscy chccieli wszytko wiedziec o mnie. Ale specjalnie wszytkim opowiadalem (oczywiscie jak ktos cos pytal ) o sobie niestworzone rzeczy i kazdemu co innego np ze pracuje w jednym miescie chociaz widza ze jezdze w kierunku drugiego codziiennie pozniej jak sie zeszli i wymieniali informacje musieli miec niezly sajgon w glowie . Pewnie uwazaja mnie za nie normalnego ale wcale mi to nie przeszkadza wrecz o to mi chodzi. Z nie normalnym nie probuje sie wchodzi w interreakcje,
Mimo wszystkich problemów, jakie były w tamtych czasach, łatwiej było rozpocząć samodzielne życie niż obecnie.