To nie do końca jest prawda. Pomijając samą osobę pana zero, w prawie autorskim istnieje instytucja wyczerpania praw, która mówi z grubsza, że egzemplarzem dzieła można obracać w dowolny sposób i autor nie ma na to żadnego wpływu (choć są tu pewne ograniczenia). Ale zasadniczo - jeśli jest te zdjęcia (w sensie konkretnych odbitek) zostały kiedyś legalnie sprzedane, jak najbardziej pan zero może je komuś sprezentować.
Czym innym jest sytuacja, w której pan zero sobie (osobiście, lub rękami jakichś pracowników) wziął sobie plik z sieci i wydrukował zawarty tam obraz.
@aniechcemisie właśnie o to chodzi że rodzina nadal prawa do dzieł ma a ziobro sobie wziął bezprawnie. Zresztą nie pierwszy raz pis użytkuje w propagandzie lub w kampaniach wyborczych czyjeś dzieł takie jak firmy, muzykę piosenki lubi foto. To po prostu złodzieje chcesz przykłady znam co najmniej 3 od reki
Ziobro ma to w dupie bo prawo to ON !!!!
To nie do końca jest prawda. Pomijając samą osobę pana zero, w prawie autorskim istnieje instytucja wyczerpania praw, która mówi z grubsza, że egzemplarzem dzieła można obracać w dowolny sposób i autor nie ma na to żadnego wpływu (choć są tu pewne ograniczenia). Ale zasadniczo - jeśli jest te zdjęcia (w sensie konkretnych odbitek) zostały kiedyś legalnie sprzedane, jak najbardziej pan zero może je komuś sprezentować.
Czym innym jest sytuacja, w której pan zero sobie (osobiście, lub rękami jakichś pracowników) wziął sobie plik z sieci i wydrukował zawarty tam obraz.
@aniechcemisie właśnie o to chodzi że rodzina nadal prawa do dzieł ma a ziobro sobie wziął bezprawnie. Zresztą nie pierwszy raz pis użytkuje w propagandzie lub w kampaniach wyborczych czyjeś dzieł takie jak firmy, muzykę piosenki lubi foto. To po prostu złodzieje chcesz przykłady znam co najmniej 3 od reki
Naiwny kto by się spodziewał uczciwości po członkach pisowskiej mafii.