W pewnym momencie filmu Tom Cruise, gwiazda "Mission: Imposible 2", pojawia się w Sewilli w Hiszpanii, gdy miasto obchodzi festiwal, na którym pali się figury świętych. W rzeczywistości to wydarzenie, znane jako Las Fallas de Valencia, odbywa się w Walencji, dość daleko od Sewilli.
Co więcej palone postacie to zazwyczaj osoby publiczne lub gwiazdy, ale nigdy nie są to święci
"Krakatoa: Na wschód od Jawy" to klasyczny film przygodowy i katastroficzny, który ukazał się w 1968 roku. W tej produkcji pojawił się jeden z największych błędów geograficznych w historii kina. Jest widoczny już w tytule — wulkan Krakatoa znajduję się w rzeczywistości na zachód od Jawy
W jednej ze scen filmu "Dzień niepodległości", widzimy Empire State Building, ikonę Nowego Jorku, błędnie umieszczoną na środku głównej ulicy. Osoby, które znają to miasto wiedzą jednak, że nie jest to jego prawdziwa lokalizacja
Akcja filmu "50 pierwszych randek" rozgrywa się na Hawajach i tam też kręcono większość scen. Jest jednak mały szczegół, który dostrzeże tylko wprawne oko. Podczas jednej sceny, gdy Adam Sandler gra w golfa, na horyzoncie widać dużą wyspę. Jednak z O’ahu, gdzie toczy się akcja, nie można zobaczyć żadnej z pozostałych wysp archipelagu
"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" zawiera kilka błędów geograficznych. Wśród nich jest scena prezentująca meksykańską muzykę, dialekty i ikonografię, podczas gdy w rzeczywistości film rozgrywa się w Peru, prawie 5 tysięcy kilometrów od Meksyku...
Jednak jednym z największych błędów, jakie popełniono, było umieszczenie piramidy Majów w Chichen Itza — mieście, które znajduje się w meksykańskiej dżungli
Fabuła filmu kręci się wokół przeklętej azteckiej skrzyni. Jednak na jej froncie można zobaczyć boga Inków Huiracochę. Ten sam bóg jest wyrzeźbiony w centrum Puerta del Sol w Boliwii
Ja nie wiem skąd ludzie uznali, ze to "błędy"? To raczej próba pokazania, że to film fabularny, a nie dokumentalny. Tu fikcja miesza się z prawda. Nigdzie w tych filmach nie napisano, ze jest oparty o prawdziwe wydarzenia. Więc nie wiem skąd u ludzi takie poczucie, że to zawsze musi być prawda.
@dncx no przeca jak w tv pokazujo to musi byc prawda...
@dncx Mam dokładnie takie same odczucia wobec ludzi, którzy z wypiekami na twarzy wyłapują "wpadki" w filmach. Oczywistym jest, że filmy fabularne są celowo przerysowane, efekty wyolbrzymione i potraktowane z przymrużeniem oka, a wszystko nieco umowne.
Nieustraszonym tropicielom podrzucę jeszcze kilka "wpadek" filmowców:
● Godzilla atakowała Tokio w XX wieku, a przecież dinozaury wyginęły znacznie wcześniej (potwór miał być metaforą broni jądrowej użytej w Hiroszimie),
● zdjęcia bitewne z filmu Krzyżacy to oczywisty fake, bo wtedy nie było kamer filmowych,
● specjaliści od charakteryzacji i od efektów specjalnych to bezczelni oszuści i powinni zostać zesłani na Sybir, do "raju Putina"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2021 o 16:44
1) Tokio i Fuji jest jak najbardziej możliwe - Stoisz daleko od budynków i patrzysz przez duży zoom. Trick często używany w fotografii, aby uzyskać jakiś przedmiot na tle olbrzymiego księżyca.
2) Piramida - czy to na pewno ta sama piramida? To że wygląda tak samo, nie znaczy że jest tą samą. Może to jakaś zaginiona piramida, która czekała na odkrycie przez Indianę?
Ponieważ Ziemia jest okrągła to Krakatau znajduje się zarówno na Zachód jak i na Wschód od Jawy. Tyle, że te odległości różnią się dramatycznie.