To proste: Polska nie jest już krajem, jest spółką prawa handowego notowaną pod nazwą Poland Republic Of, a spis powszechny posłużył do stworzenia bilansu otwarcia. I teraz pytanie: kto przejmie władzę gdy zarząd spółki ogłosi bankrucwo?
Od 6 lat idziemy dokładnie w drugą stronę, przedtem też nie było dużo lepiej, to tak aby była jasność, ale trochę lepiej było. PiS zaś krok po kroku przywraca w Polsce socjalizm, socjalizm ten sprzed Wilczka.
Zakładam, że masz Konfederacje na myśli więc piszmy o faktach: w teorii opowiadają się za wolnością gospodarczą, demokracją i wolnością słowa, a w praktyce nie przeszkadza im ustawa, nie sprzeciwiają się jej, ograniczająca wolność gospodarczą, demokrację i wolność słowa. To się właśnie nazywa hipokryzja.
Koniec tematu, z faktami się nie dyskutuje.
@MaksParadys Raczej fakty do Ciebie nie docierają...
Faktem jest, że ich głosy nie liczyły się za, a były liczone równorzędnie jak te przeciw.
Że tego nie przyznasz też już wiem, więc pytałem czy masz coś jeszcze. Jeśli nie, to rozmowa nie ma sensu.
@kondon
Nie, rozmowa nie ma sensu, bo fakty są takie, że się tej ustawie nie sprzeciwili, nie są nic lepsi od Kukiza, jedno mówią drugie robią, pewnie za stołki jak Kukiz całowali by w zadek prezesa PiS.
I zakończmy już, bo Ty mnie nie przekonasz, że czarne jest białe, a białe jest czarne ani ja Ciebie nie przekonam, że czarne jest czarne, a białe jest białe.
@MaksParadys No i Twoje kłamliwe dziadostwo jest w archiwum, czyli tam, gdzie jego miejsce.
No gratuluję.
Nie wszystko zawsze jest białe lub czarne - zwłaszcza w polityce. To podstawowa wiedza, aby ją chociaż po części rozumieć.
Gdybyś doczytał się bardziej w dzisiejsze przepisy, to nie za bardzo nic się nie zmieniło. Gdybyś Autorze był chociaż trochę uczciwy, to byś przypomniał, jaka była jakość tego towaru, który był produkowany w piwnicach, sprzedawany na bazarach. Ustawa Wilczka w żaden sposób się dzisiaj nie zmieniła. Fakt, że dzisiaj, towar produkowany ma być odpowiedniej jakości, a nie bubel, to, że towar z bazaru ma być odpowiednio opakowany, a nie mięso z lady bez chłodni? To ciebie tak uwiera?
Byłem w wieku zaawansowanym nastoletnim, niemalże pełnoletnim, kiedy wchodziły zmiany, i cieszę się, że dzisiaj jednak jest to wszystko bardziej ucywilizowane.
Taka ciekawostka: ustawa Wilczka nie zwalniała przed ZUSem, US. Tak do końca
@RemiMalek
Tyle, że konkurencja ma badziewie po wyższej cenie, a jako konsument nie masz prawa wparować z kontrolą do przedsiębiorstwa, czy robią towar zgodnie ze specyfikacją.
Więc w kapitalizmie kupujesz kiepski towar, wyrzucasz, idziesz do konkurencji, kupujesz kiepski towar, wyrzucasz i zapętlasz do śmierci. Nie przerwiesz donosem za nieuczciwe praktyki, bo nieuczciwe praktyki są legalne.
@PogromcaCiapatychPrawiczkow to, ze chcesz milion regulacji to nie znaczy, ze kazdy tego chce. Niech ludzie maja wybor co chca kupic czy dobra jakosc czy badziew z bazaru. Czemu chcesz im nakazywac co maja kupowac? Typowy socjalista.
Ludzie mają prawo kupować towar bezpieczny, a nie z byle jakiego gówna. Regulacje chociaż minimalnie zabezpieczają ciebie z twoje dzieci (o ile je masz), przed tym, abyś spożywał w miarę bezpieczne towary, korzystał z bezpiecznych materiałów. Ludzie zawsze mają wybór, i na cale szczęście, coraz więcej jest.klientów świadomych. Nie bardzo wiem, jaki związek ma socjalizm, z tym, aby wyprodukowany towar był bezpieczny. Ale jeżeli takie masz wnioski, to widocznie socjalizm jest bezpieczniejszy niż towar kapitalisty. Niestety, socjalizm produkował gówno. Kapitalizm, wolna gospodarka, oczekuje, że producent spełni wszystkie wymagania. I brawo za to.
Dla ciebie to za trudne? No to współczuję.
@jaros14, jeżeli kiedykolwiek, cokolwiek będę produkował, to z pewnoscią spełni wszystkie wymagania jakościowe, zgodne z atestami, bezpieczne dla wszystkich.
@rafik54321 paradoksalnie, towar z chińskich centrów, także musi spełniać minimalne wymagania. Czy to odzież, czy to zabawki.
Nie mamy prawa do kupowania dobrego towaru tylko przywilej. Patrzysz na to tylko jako konsument. Im więcej regulacji, tym trudniej nowym producentom wejść na rynek, bo nie wszyscy mają wielki kapitał na te wszystkie testy. Trzeba znaleźć jakąś ròwnowagę w tym wszystkim, by i konsumenci i producenci byli zadowoleni. Ja akurat uważam, że nie powinno być obowiązkowych wymogów dotyczących jakości. Z kilku powodów. Trudno oczekiwać od dzieci sprzedających lemoniadę jakiś certyfikatów, prawda? A firma produkująca np jakąś kiepską elektronikę po pewnym czasie stać będzie na lepsze materiały i jakość wzrośnie.
Ustawa Wilczka to nie wszystko - ona dotyczyła działalności gospodarczej, ale nie wprowadzała zmian instytucjonalnych. Dopiero reforma Balcerowicza dotknęła zagadnień makro
Dlatego, że ta ustawa miała jedną poważną wadę. Dawała prawo działania mafiom i układom przestępczo-politycznym. Nie bez powodu ukształtowała się mafia pruszkowska, mafia wołomińska, grupa mokotowska, piaseczyniaki, grupa "Karola", grupa z Grójca i wiele innych. Oczywiście, można było prowadzić interesy, ale z nożem na gardle.
Bogactwo jest zastrzeżone dla wybrańców. Nie koniecznie Narodu Wybranego.
To proste: Polska nie jest już krajem, jest spółką prawa handowego notowaną pod nazwą Poland Republic Of, a spis powszechny posłużył do stworzenia bilansu otwarcia. I teraz pytanie: kto przejmie władzę gdy zarząd spółki ogłosi bankrucwo?
Od 6 lat idziemy dokładnie w drugą stronę, przedtem też nie było dużo lepiej, to tak aby była jasność, ale trochę lepiej było. PiS zaś krok po kroku przywraca w Polsce socjalizm, socjalizm ten sprzed Wilczka.
@MaksParadys Od 30 lat idziemy dokładnie w drugą stronę i tylko 1 partia w sejmie postuluje więcej wolności gospodarczej.
@kondon
Niestety ta partia to zwykli hipokryci, mówią jedno, a robią drugie.
@MaksParadys Coś poza tvn, gdzie nie potrafisz przyjąć faktów do wiadomości?
@kondon
Zakładam, że masz Konfederacje na myśli więc piszmy o faktach: w teorii opowiadają się za wolnością gospodarczą, demokracją i wolnością słowa, a w praktyce nie przeszkadza im ustawa, nie sprzeciwiają się jej, ograniczająca wolność gospodarczą, demokrację i wolność słowa. To się właśnie nazywa hipokryzja.
Koniec tematu, z faktami się nie dyskutuje.
@MaksParadys Raczej fakty do Ciebie nie docierają...
Faktem jest, że ich głosy nie liczyły się za, a były liczone równorzędnie jak te przeciw.
Że tego nie przyznasz też już wiem, więc pytałem czy masz coś jeszcze. Jeśli nie, to rozmowa nie ma sensu.
@kondon
Nie, rozmowa nie ma sensu, bo fakty są takie, że się tej ustawie nie sprzeciwili, nie są nic lepsi od Kukiza, jedno mówią drugie robią, pewnie za stołki jak Kukiz całowali by w zadek prezesa PiS.
@MaksParadys Czyli nie masz niczego więcej, poza swoimi urojeniami. Ok, rozumiem.
Miłego dnia :)
@kondon
Dla Ciebie fakty to urojenia, a dla mnie fakty to fakty.
https://demotywatory.pl/5108102/Poslowie-przyjeli-lex-TVN-Przeciwko-wolnosci-slowa-wspolnie
I zakończmy już, bo Ty mnie nie przekonasz, że czarne jest białe, a białe jest czarne ani ja Ciebie nie przekonam, że czarne jest czarne, a białe jest białe.
@MaksParadys No i Twoje kłamliwe dziadostwo jest w archiwum, czyli tam, gdzie jego miejsce.
No gratuluję.
Nie wszystko zawsze jest białe lub czarne - zwłaszcza w polityce. To podstawowa wiedza, aby ją chociaż po części rozumieć.
Gdybyś doczytał się bardziej w dzisiejsze przepisy, to nie za bardzo nic się nie zmieniło. Gdybyś Autorze był chociaż trochę uczciwy, to byś przypomniał, jaka była jakość tego towaru, który był produkowany w piwnicach, sprzedawany na bazarach. Ustawa Wilczka w żaden sposób się dzisiaj nie zmieniła. Fakt, że dzisiaj, towar produkowany ma być odpowiedniej jakości, a nie bubel, to, że towar z bazaru ma być odpowiednio opakowany, a nie mięso z lady bez chłodni? To ciebie tak uwiera?
Byłem w wieku zaawansowanym nastoletnim, niemalże pełnoletnim, kiedy wchodziły zmiany, i cieszę się, że dzisiaj jednak jest to wszystko bardziej ucywilizowane.
Taka ciekawostka: ustawa Wilczka nie zwalniała przed ZUSem, US. Tak do końca
Każdy ma wybór. Możesz kupić badziewie albo towar o wyższej jakości u konkurencji.
A gdy konkurencji nie będzie, a tylko jedyna i słuszna korporacja?
@RemiMalek
Tyle, że konkurencja ma badziewie po wyższej cenie, a jako konsument nie masz prawa wparować z kontrolą do przedsiębiorstwa, czy robią towar zgodnie ze specyfikacją.
Więc w kapitalizmie kupujesz kiepski towar, wyrzucasz, idziesz do konkurencji, kupujesz kiepski towar, wyrzucasz i zapętlasz do śmierci. Nie przerwiesz donosem za nieuczciwe praktyki, bo nieuczciwe praktyki są legalne.
@PogromcaCiapatychPrawiczkow jakoś w chińskich centrach handlowych pojęcie "jakości" nie istnieje XD
@PogromcaCiapatychPrawiczkow to, ze chcesz milion regulacji to nie znaczy, ze kazdy tego chce. Niech ludzie maja wybor co chca kupic czy dobra jakosc czy badziew z bazaru. Czemu chcesz im nakazywac co maja kupowac? Typowy socjalista.
To załóż własną firmę i produkuj dobry towar.
Ludzie mają prawo kupować towar bezpieczny, a nie z byle jakiego gówna. Regulacje chociaż minimalnie zabezpieczają ciebie z twoje dzieci (o ile je masz), przed tym, abyś spożywał w miarę bezpieczne towary, korzystał z bezpiecznych materiałów. Ludzie zawsze mają wybór, i na cale szczęście, coraz więcej jest.klientów świadomych. Nie bardzo wiem, jaki związek ma socjalizm, z tym, aby wyprodukowany towar był bezpieczny. Ale jeżeli takie masz wnioski, to widocznie socjalizm jest bezpieczniejszy niż towar kapitalisty. Niestety, socjalizm produkował gówno. Kapitalizm, wolna gospodarka, oczekuje, że producent spełni wszystkie wymagania. I brawo za to.
Dla ciebie to za trudne? No to współczuję.
@jaros14, jeżeli kiedykolwiek, cokolwiek będę produkował, to z pewnoscią spełni wszystkie wymagania jakościowe, zgodne z atestami, bezpieczne dla wszystkich.
@rafik54321 paradoksalnie, towar z chińskich centrów, także musi spełniać minimalne wymagania. Czy to odzież, czy to zabawki.
Mam nadzieję że pomogłem.
pisząc "minimalne warunki" masz na myśli fakt że wgl dostajesz jakikolwiek produkt?
Bo spróbuj złożyć reklamację w chińskim sklepie na cokolwiek XD...
Nie mamy prawa do kupowania dobrego towaru tylko przywilej. Patrzysz na to tylko jako konsument. Im więcej regulacji, tym trudniej nowym producentom wejść na rynek, bo nie wszyscy mają wielki kapitał na te wszystkie testy. Trzeba znaleźć jakąś ròwnowagę w tym wszystkim, by i konsumenci i producenci byli zadowoleni. Ja akurat uważam, że nie powinno być obowiązkowych wymogów dotyczących jakości. Z kilku powodów. Trudno oczekiwać od dzieci sprzedających lemoniadę jakiś certyfikatów, prawda? A firma produkująca np jakąś kiepską elektronikę po pewnym czasie stać będzie na lepsze materiały i jakość wzrośnie.
@jaros14 Taka mała prawda życiowa. To że stać będzie na lepsze materiały nie oznacza że jakość wzrośnie
@lingerer I właśnie do tego potrzebna jest konkurencja, aby przedsiębiorca miał motywację do jej podnoszenia.
Pewnie, że nie. Nie wszystkie produkty muszą mieć wysoką jakość.
Najlepsza ustawa w dziejach Polski !
Tak Ziobro czy Piątkowski nie mogli by żyć że zwykli ludzie są bogatsi od takich wybrańców narodu. Jak te dwa wysokiej klasy zera
Ustawa Wilczka to nie wszystko - ona dotyczyła działalności gospodarczej, ale nie wprowadzała zmian instytucjonalnych. Dopiero reforma Balcerowicza dotknęła zagadnień makro
To niebezpieczny pomysł - jeszcze plebs doszedłby do wywrotowego wniosku, że 90 % polityków i administracji publicznej jest zbędne.
Dlatego, że ta ustawa miała jedną poważną wadę. Dawała prawo działania mafiom i układom przestępczo-politycznym. Nie bez powodu ukształtowała się mafia pruszkowska, mafia wołomińska, grupa mokotowska, piaseczyniaki, grupa "Karola", grupa z Grójca i wiele innych. Oczywiście, można było prowadzić interesy, ale z nożem na gardle.
Bo ustawa Wilczka to antykapitalizm.