Samorządy nie są przypadkowymi ofiarami Polskiego Ładu, bo to odcięcie od kasy świetnie wpisuje się w wizję Polski centralnie sterowanej. Państwo sobie zrekompensuje mniejsze wpływy z PIT, chociażby VATem, bo przy takiej inflacji ludzie nie będą chować zaoszczędzonych pieniędzy w skarpecie, tylko pójdą w konsumpcję. A samorządy nie mają takich możliwości i będą dziadować przy całej masie narzuconych zadań bez finansowania lub z finansowaniem niepełnym, jak w przypadku oświaty. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dodatkowe fundusze, o których mówi rząd, trafią tylko do tych dobrych gmin, których mieszkańcy wiedzą, że należy wybierać polityków z partii prawej i sprawiedliwej. A o zarządzie pozostałych gmin dowiemy się z TVP, że to nieudacznicy i złodzieje, dlatego zatrzymali inwestycje i nie zabezpieczają podstawowych potrzeb obywateli. Same plusy.
W 100% się zgodzę. ilość nowych pomysłów jakie nakłada się na JST nie dając na to pieniędzy jest przerażająca. Druga sprawa to "wycieczki" do burmistrza /wójta z Wawy. Dostaniesz pieniądze na wszystkie inwestycje, wystarczy tylko że podpiszesz "lojalkę". Na szczęście większość samorządowców których znam walczą o zachowanie swojej neutralności politycznej, ale faktycznie zadania przed nimi są z roku na rok trudniejsze
Pominąłeś ten detal; ''Deficyt ma wynieść więc 9 680 404 zł."
Samorządy nie są przypadkowymi ofiarami Polskiego Ładu, bo to odcięcie od kasy świetnie wpisuje się w wizję Polski centralnie sterowanej. Państwo sobie zrekompensuje mniejsze wpływy z PIT, chociażby VATem, bo przy takiej inflacji ludzie nie będą chować zaoszczędzonych pieniędzy w skarpecie, tylko pójdą w konsumpcję. A samorządy nie mają takich możliwości i będą dziadować przy całej masie narzuconych zadań bez finansowania lub z finansowaniem niepełnym, jak w przypadku oświaty. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że dodatkowe fundusze, o których mówi rząd, trafią tylko do tych dobrych gmin, których mieszkańcy wiedzą, że należy wybierać polityków z partii prawej i sprawiedliwej. A o zarządzie pozostałych gmin dowiemy się z TVP, że to nieudacznicy i złodzieje, dlatego zatrzymali inwestycje i nie zabezpieczają podstawowych potrzeb obywateli. Same plusy.
W 100% się zgodzę. ilość nowych pomysłów jakie nakłada się na JST nie dając na to pieniędzy jest przerażająca. Druga sprawa to "wycieczki" do burmistrza /wójta z Wawy. Dostaniesz pieniądze na wszystkie inwestycje, wystarczy tylko że podpiszesz "lojalkę". Na szczęście większość samorządowców których znam walczą o zachowanie swojej neutralności politycznej, ale faktycznie zadania przed nimi są z roku na rok trudniejsze