Wykonuje sceny kaskaderskie, co jest fajne, bo można to lepiej ukazać w kamerze. Ale nie wprowadzajmy ludzi w błąd, nie robi wszystkich scen kaskaderskich. Sam kiedyś opowiadał, że nie podejmuje się scen, w których graną przez niego postać ma potrącić samochód, albo ta postać ma spaść ze schodów. To są zbyt niebezpieczne sceny, by chciał się ich podjąć
Keanu Reeves jest utalentowanym aktorem. Dzięki swojej ciężkiej pracy dorobił się sławy i majątku. Stoi de facto na szczycie hierarchii społecznej. Ale czy go za to nienawidzimy? Czy Keanu Reeves zasłużył sobie na naszą pogardę? Absolutnie nie! Przeciwnie, to jeden z najbardziej lubianych aktorów Hollywood.
Jest tak dlatego, że ludzie są zwierzętami hierarchicznymi. Nie znosimy być na dnie hierarchii. Nie znosimy, gdy nasz rodzic, przełożony, idol czy kolega z pracy na każdym kroku zaznacza swoją wyższość. W skrócie - nienawidzimy arogancji.
Keanu Reeves doskonale to rozumie. Wie, że jeśli będzie się wywyższać, to straci szacunek swoich fanów, którzy nie obejrzą jego filmu. Jest skromny, tzn. umniejsza swoją pozycję w hierarchii społecznej, aby pozornie zrównać się z jej członkami na niższych szczeblach, dzięki czemu ci patrzą na niego jak na równego sobie. Keanu traktuje ludzi wokół siebie po partnersku - jak równy z równym, mimo że ma wszelkie powody, aby czuć się lepszym.
Ten model zachowań jest celowy lub przypadkowy, świadomy lub podświadomy, nabyty lub wrodzony. Tego nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać. Wiem natomiast na 100%, że selekcja naturalna wypracowała skromność na drodze ewolucji, ponieważ cecha ta przydaje się w hierarchii społecznej. Jeśli myśliwy koczownik, który jest duży, silny, utalentowany i codziennie upoluje zdobycz, będzie na każdym kroku zaznaczał swoją zajebistość (=arogancja, czyli przeciwieństwo skromności), to ktoś mu wreszcie podetnie gardło, bo nikt nie lubi pieniaczy i pyszałków.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2022 o 12:42
Oj tam, oj tam. Zaraz ci powiedzą, że po 30-stce, to człowiek potrzebuje już maści na bóle i w ogóle kręgosłup siada, tętno 200 przy zdejmowaniu skarpetek itp. ;)
Jeśli sam wykonuje sceny kaskaderskie, to trzeba pamiętać że:
- Nie daje szansy na zarobek zawodowym kaskaderom a jego gaża przez to nie wzrośnie,
- Naraża producenta na wysokie koszty ubezpieczenia, bo gdyby mu się coś stało, to film jest opóźniony lub przerwany
- Sam wydaje majątek na ubezpieczenie własne (pewnie większy niż zarobki kaskaderów)
Jak tak patrze na to ujecie okiem kamery, to po raz pierwszy dostrzegam, ze sceny walk to złożona choreografia i chyba nie latwo to wykonać, krok po kroku, ruch po ruchu, w szybkim tempie, tak zeby nikogo tez na prawdę nie uderzyć/zranic
Wykonuje sceny kaskaderskie, co jest fajne, bo można to lepiej ukazać w kamerze. Ale nie wprowadzajmy ludzi w błąd, nie robi wszystkich scen kaskaderskich. Sam kiedyś opowiadał, że nie podejmuje się scen, w których graną przez niego postać ma potrącić samochód, albo ta postać ma spaść ze schodów. To są zbyt niebezpieczne sceny, by chciał się ich podjąć
@Zigyban21 . Nawet gdyby chciał, to by mu nie pozwolili. Jego kontuzja mogłaby położyć cały projekt, a to są grube $$$.
Ja też wykonuję swoją robotę.
Keanu Reeves jest utalentowanym aktorem. Dzięki swojej ciężkiej pracy dorobił się sławy i majątku. Stoi de facto na szczycie hierarchii społecznej. Ale czy go za to nienawidzimy? Czy Keanu Reeves zasłużył sobie na naszą pogardę? Absolutnie nie! Przeciwnie, to jeden z najbardziej lubianych aktorów Hollywood.
Jest tak dlatego, że ludzie są zwierzętami hierarchicznymi. Nie znosimy być na dnie hierarchii. Nie znosimy, gdy nasz rodzic, przełożony, idol czy kolega z pracy na każdym kroku zaznacza swoją wyższość. W skrócie - nienawidzimy arogancji.
Keanu Reeves doskonale to rozumie. Wie, że jeśli będzie się wywyższać, to straci szacunek swoich fanów, którzy nie obejrzą jego filmu. Jest skromny, tzn. umniejsza swoją pozycję w hierarchii społecznej, aby pozornie zrównać się z jej członkami na niższych szczeblach, dzięki czemu ci patrzą na niego jak na równego sobie. Keanu traktuje ludzi wokół siebie po partnersku - jak równy z równym, mimo że ma wszelkie powody, aby czuć się lepszym.
Ten model zachowań jest celowy lub przypadkowy, świadomy lub podświadomy, nabyty lub wrodzony. Tego nie wiem. Mogę jedynie przypuszczać. Wiem natomiast na 100%, że selekcja naturalna wypracowała skromność na drodze ewolucji, ponieważ cecha ta przydaje się w hierarchii społecznej. Jeśli myśliwy koczownik, który jest duży, silny, utalentowany i codziennie upoluje zdobycz, będzie na każdym kroku zaznaczał swoją zajebistość (=arogancja, czyli przeciwieństwo skromności), to ktoś mu wreszcie podetnie gardło, bo nikt nie lubi pieniaczy i pyszałków.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2022 o 12:42
Tutaj to bardziej co bici wykonują sceny kaskaderskie! :o)
Oj tam, oj tam. Zaraz ci powiedzą, że po 30-stce, to człowiek potrzebuje już maści na bóle i w ogóle kręgosłup siada, tętno 200 przy zdejmowaniu skarpetek itp. ;)
Totalna bzdura.
Wielu aktorów tak robi. Tom Cruise, Jackie Chan.
Czyżby ???
https://demotywatory.pl/5098752/Keanu-Reeves-ponownie-udowadnia-ze-jest-wspanialym-i
Jeśli sam wykonuje sceny kaskaderskie, to trzeba pamiętać że:
- Nie daje szansy na zarobek zawodowym kaskaderom a jego gaża przez to nie wzrośnie,
- Naraża producenta na wysokie koszty ubezpieczenia, bo gdyby mu się coś stało, to film jest opóźniony lub przerwany
- Sam wydaje majątek na ubezpieczenie własne (pewnie większy niż zarobki kaskaderów)
@zelalem czyli jednym nie daje zarobić, innym daje zarobić i to jest według Ciebie... złe?
Jak tak patrze na to ujecie okiem kamery, to po raz pierwszy dostrzegam, ze sceny walk to złożona choreografia i chyba nie latwo to wykonać, krok po kroku, ruch po ruchu, w szybkim tempie, tak zeby nikogo tez na prawdę nie uderzyć/zranic
keanu - król internetów.
miałam 12 lat , kiedy platonicznie się w nim zakochałam. :)