Ze ślubami jest, jak z posiadaniem dzieciaków. Gdyby można je było mieć "na próbę", a następnie podjąć rzeczywistą decyzję o ich posiadaniu, to wielu ludzi powiedziałoby jednak "nie."
@Ashardon ciekawa jestem czy istnieją rodzice, którzy świadomie poczęli swoje dziecko (zakładając że urodziło się zdrowe) i teraz tego żałują? wątpię, a jeśli tak to jest ich bardzo mało - raczej to ci psychiczni.
I po chłopie
Ze ślubami jest, jak z posiadaniem dzieciaków. Gdyby można je było mieć "na próbę", a następnie podjąć rzeczywistą decyzję o ich posiadaniu, to wielu ludzi powiedziałoby jednak "nie."
@Ashardon ciekawa jestem czy istnieją rodzice, którzy świadomie poczęli swoje dziecko (zakładając że urodziło się zdrowe) i teraz tego żałują? wątpię, a jeśli tak to jest ich bardzo mało - raczej to ci psychiczni.