Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Fragglesik
0 / 6

@Wolfi1485 A która cywilizacja tego nie robiła? Możesz mi podać przykład cywilizacji, która cała stwierdziła "upadamy, przestańmy się tak zachowywać, bo zginiemy, zmieńmy nasze nawyki to może przetrwamy". Nawet nasza się kończy, bo dzietność upada, moralność jakakolwiek upada (przykłady podam w oddzielnym wpisie, jak ktoś chce), Arabowie nas zalewają nie dlatego, ze ich wpuściliśmy, ale dlatego, że nasza cywilizacja ma od dziesięcioleci ujemny przyrost naturalny, a kultura arabska - bardzo mocno dodatni. Jak tu się wypowiadał jakiś Polak mieszkający w Niemczech (z pamięci, więc słowa są nie te, ale sens oddam) "w klasie mojego dziecka jest trzech Niemców, dwóch Polaków, a reszta uczniów ma na imię Abdul lub Ahmed czy Omar". Możesz więc spokojnie porównać kościół do naszej cywilizacji. Czemu nie piszesz, że my też powtarzamy historię i czemu temu się nie dziwisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2022 o 13:28

R Rydzykant
-1 / 5

@Fragglesik
Radziecka cywilizacja tego nie robiła. Od początku do końca uczyła swoich obywateli walki o przetrwanie.

Natomiast bezrefleksyjna zabawa oraz ignorowanie zagrożeń, to klasyczne objawy dekadencji spowodowanej nadmiernym dobrobytem. Dlatego bez obaw. "Nasz ukochany rząd" zadba byśmy nie byli na to narażeni. Nawet mały Abdul woli mieszkać za naszą zachodnią granicą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-1 / 5

@Rydzykant Co do pierwszego - tu się zgadzamy poza jednym detalem: nie ma czegoś takiego jak "cywilizacja radziecka", można powiedzieć, że Rosja czy ZSRR tak uczą obywateli, ale Rosja (czy wcześniej ZSRR) nie tworzą oddzielnej cywilizacji. "Natomiast bezrefleksyjna zabawa oraz ignorowanie zagrożeń, to klasyczne objawy dekadencji spowodowanej nadmiernym dobrobytem. " - 100% zgody. ""Nasz ukochany rząd" zadba byśmy nie byli na to narażeni. Nawet mały Abdul woli mieszkać za naszą zachodnią granicą." - nie ma to nic wspólnego z naszym obecnym rządem, bo przykładowy Abdul pragnął być za naszą zachodnią granicą już wtedy, gdy obecna ekipa nie była przy władzy, a nawet nikt nie prorokował, ze będzie. Ba, nawet nie jest to winą poprzedniej ekipy, bo to Merkel zapraszała, obiecując cuda i dla tego do niej lecą do tej pory jak muchy do miodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2022 o 13:53

R Rydzykant
+1 / 3

@Fragglesik
Oj nie zgodzę się. ZSRR usilnie starało się stworzyć "nową cywilizację". Ktokolwiek żył w "demoludach" i choć na chwilę zdołał się wyrwać na zachód, widział różnicę. Oczywiście założenia teoretyczne tamtej "cywilizacji" nie miały szansy na trwała realizację w praktyce. Jednak 70 lat przetrwali.

Przyczyną kierunku podróżowania rodziców małego Abdula nie było zaproszenie Merkel. Elżbieta II jakoś ich nie zapraszała, a jednak w Calais było gigantyczne obozowisko imigrantów usiłujących przedostać się do Wielkiej Brytanii. (Do dziś kwitnie proceder przemycania ludzi przez Kanał) Czyli przyczyną jest możliwość wygodnego życia na socjalu, wynikająca z siły gospodarczej tych państw. Natomiast Polska cały czas jest biedna. I co prawda zmiana ekip poprawiła stan benefitów przyznawanych ludziom korzystającym z pomocy społecznej, jednak sumarycznie zubożyła społeczeństwo. Głownie z tego powodu Abdul nie będzie zbytnio zainteresowany życiem u nas.
Do tego dochodzi wyjątkowo skuteczna propaganda, robiąca z Polaków fanatyków religijnych. Wiesz, w sumie Iran to bardzo ciekawy kraj, ale jak długo pozostaje w rękach ajatollachów (którzy też zrobili swojej ojczyźnie "wyśmienitą" reklamę), jakoś nie śpieszy mi się do wyjazdu w tamtym kierunku ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
-1 / 3

@Rydzykant No to tu z tą cywilizacją się nie zgodzimy. Owszem, oni próbowali nową zrobić, ale moim zdaniem polegli z tym tworzeniem już w latach trzydziestych, wew. czterdziestych i potem tylko próbowali "dogonić zachód". "Przyczyną kierunku podróżowania rodziców małego Abdula nie było zaproszenie Merkel. Elżbieta II jakoś ich nie zapraszała, a jednak w Calais było gigantyczne obozowisko imigrantów usiłujących przedostać się do Wielkiej Brytanii." - to prawda. Ale myślę, że oni jadą ogólnie po prostu "Nach Westen", nie koniecznie do samych Niemiec. A sytuacja w naszym kraju po PRL jest taka, że im się nie chciałoby się tu przyjeżdżać aż taki kawał. I nie jest to wina ani obecnego, ani poprzedniego, ani żadnego wolnego rządu. W Japonii się to udało, ale u nas, ż takim społeczeństwem żaden rząd nie da rady. Takie mam zdanie. Miłego dnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem